Współczesna księżniczka-moda!!!

[v.....a]

1 minutę temu, Afryka napisał:

Jeśli masz warunki  ku temu,to czemu nie ...ale mam nadzieję,że nie ledwo zakrywające du...

Zeszłam już do piętnastu przed kolanko , po pięćdziesiątce zejdę do dziesięciu a pózniej zobaczymy 

Dodam jeszcze , że mam 171 cm , więc  przy piętnastu w górę , moje spódniczki i tak mają prawie pół metra długości 

[Joy]

12 minut temu, violka napisał:

Zeszłam już do piętnastu przed kolanko , po pięćdziesiątce zejdę do dziesięciu a pózniej zobaczymy 

Dodam jeszcze , że mam 171 cm , więc  przy piętnastu w górę , moje spódniczki i tak mają prawie pół metra długości 

I ja noszę mini,teraz to już takie ciut przed kolano,ale nic a nic niżej już nie zejdę.Póki sama nie zejdę

[Blondi]

Mi do Dzidzi piernik daleko,,,lubię róz ale nie za dużo,,,a ludzi ubranych inaczej -kocham, w ogóle mnie nie poruszają,,podziwiam , chce tak się ubrać to się ubrał,, wczoraj na Międzynarodowym Festiwalu Samba -ile ludzi było wytatuowanych,,wszędzie ,,i uważam ,że to ich sprawda ,,nigdy mi to nie przeszkadzało,,a ile pięknie ubranych?  piszę o tancerkach  ,,,a jak ubrany cudacznie ,,to robię fotkę bo tak mi się podoba !! Niemcy są absolute szpice -kocham te słowa  w imprezach, potrafią się bawic  niemcy a,,, my?  różaniec odprawiać ,,,, hahahah żartowałam,,ale są tutaj różancowe,,,sory  

[v.....a]

Teraz, Joy napisał:

I ja noszę mini,teraz to już takie ciut przed kolano,ale nic a nic niżej już nie zejdę.Póki sama nie zejdę

Ja czasami schodzę do tych powłóczystych  a każda inna długość jest dla mnie do odstrzału Misi być albo krótko albo baaardzo długo 

[Barbara48]

Ja ubieram się w zależności od nastroju, czasem bardzo smutno, czasem pozwalam sobie na więcej. Nie ma reguły, to ja mam dobrze w tym się czuć. 

Sa sytuacje gdzie ubiór musi byc stonowany, do tego też się stosuje, i tyle. 

[Blondi]

Teraz, Barbara48 napisał:

Ja ubieram się w zależności od nastroju, czasem bardzo smutno, czasem pozwalam sobie na więcej. Nie ma reguły, to ja mam dobrze w tym się czuć. 

Sa sytuacje gdzie ubiór musi byc stonowany, do tego też się stosuje, i tyle. 

A jak namówię Cię na biała sukienkę ,,piekną i przewiewną? dasz sie ubrać? dasz ,,,ale my mamy się dobrze czuc,,,taka prawda,,,więc jutro jasny kolor króluje,,,a nastrój to nastrój,,budzisz sie i już powiedz sobie ,,dzien jest piękny,,,a potem życie jest piękne,,,a potem  szczęsliwa jestem że zyję,, a w ogóle jestem piękna i kochająca życie i ludzi ,,finał

[v.....a]

16 minut temu, Barbara48 napisał:

Ja ubieram się w zależności od nastroju, czasem bardzo smutno, czasem pozwalam sobie na więcej. Nie ma reguły, to ja mam dobrze w tym się czuć. 

Sa sytuacje gdzie ubiór musi byc stonowany, do tego też się stosuje, i tyle. 

Chyba wszystkie tak mamy .... co w duszy to na zewnątrz  Gusta też nam się zmieniają i zamiłowania do pewnych kolorów . Ja kiedyś uwielbiałam czernie i szarości . O ile szarości nadal chętnie goszczą w mojej szafie , to czerń już do mnie nie przemawia . Miałam już odpał na czerwienie  róż towarzyszy mi całe życie , choć ostatnio troszkę mniej a teraz mam świra na tle błękitów 

Kurcze , aż muszę edytować , bo zapomniałam o moich kochanych fioletach od których chwilowo odpoczywam ale na pewno wrócę 

Edytowane 17 Lipca 2018 przez violka

[Joy]

25 minut temu, violka napisał:

Ja czasami schodzę do tych powłóczystych  a każda inna długość jest dla mnie do odstrzału Misi być albo krótko albo baaardzo długo 

Ja to najlepiej się czuję albo w krótkiej kiecce,albo w rurkach.Powłóczyste lubię oglądać na kimś innym,mi przeszkadza nadmiar materiału 

[v.....a]

2 minuty temu, Joy napisał:

Ja to najlepiej się czuję albo w krótkiej kiecce,albo w rurkach.Powłóczyste lubię oglądać na kimś innym,mi przeszkadza nadmiar materiału 

Fajny jest ten nadmiar materiału  i to trzymanie kiecki w dłoniach , wchodząc po schodach Ze spodniami ma taką samą skrajność jak z kieckami  albo obcisłe rurki albo powłóczyste szerokie spodnie  z przewagą na mini i rurki .

[Joy]

4 minuty temu, violka napisał:

Fajny jest ten nadmiar materiału  i to trzymanie kiecki w dłoniach , wchodząc po schodach Ze spodniami ma taką samą skrajność jak z kieckami  albo obcisłe rurki albo powłóczyste szerokie spodnie  z przewagą na mini i rurki .

Ja to już jestem w tym wieku ,że bardziej  pasowałoby mi trzymanie laski w dłoniach niż powłóczystej kiecki

[Barbara48]

32 minut temu, Blondi napisał:

dasz sie ubrać

Dam . Ale sama zdecyduję czy dobrze się w niej czuję 

[Barbara48]

26 minut temu, violka napisał:

kochanych fioletach

Oj, nosilam, swego czasu, wiekszosc moich ubran byla w tym odcieniu . 

[v.....a]

3 minuty temu, Joy napisał:

Ja to już jestem w tym wieku ,że bardziej  pasowałoby mi trzymanie laski w dłoniach niż powłóczystej kiecki

A co ?  Setka Ci w oczy zagląda ?  Powłóczyste trzeba lubić  no i fakt jest taki , że nie każdemu pasują a niektórym pasują ale i tak się w tym nie czują . Teraz modne są długości do łydek , czasami widzę kobiety w tej długości spodni , czy spódnicy i mi się podoba , ale sama czuje sie w nich komicznie 

[Barbara48]

9 minut temu, Joy napisał:

Ja to już jestem w tym wieku ,że bardziej  pasowałoby mi trzymanie laski w dłoniach niż powłóczystej kiecki

Nie dałam polubienia! 

Ale dam Tobie .

[Barbara48]

17 minut temu, violka napisał:

Fajny jest ten nadmiar materiału  i to trzymanie kiecki w dłoniach , wchodząc po schodach Ze spodniami ma taką samą skrajność jak z kieckami  albo obcisłe rurki albo powłóczyste szerokie spodnie  z przewagą na mini i rurki .

Niedawno taką mierzyłam, w TKMAX, cudna,niecałe 50 e,  myslalam o niej na drugi dzien wesela. 

Niestety miała wszytą gumkę w pas, a ja nie bede miala czasu na przerobki. 

[v.....a]

1 minutę temu, Barbara48 napisał:

Niedawno taką mierzyłam, w TKMAX, cudna,niecałe 50 e,  myslalam o niej na drugi dzien wesela. 

Niestety miała wszytą gumkę w pas, a ja nie bede miala czasu na przerobki. 

Można założyć szeroki pasek i już talia ładnie podkreślona  idz jeszcze raz przymierzyć 

[Barbara48]

2 minuty temu, violka napisał:

Można założyć szeroki pasek i już talia ładnie podkreślona  idz jeszcze raz przymierzyć 

Jak będę miała Twoją taliě 

[v.....a]

6 minut temu, Barbara48 napisał:

Jak będę miała Twoją taliě 

Nie przesadzaj  widziałam Twoje  zdjęcie  Talie osy , to maja tylko młódki i panie na zdjęciach po obróbce . Idz do sklepu z szerokim paskiem i przymierz tę kieckę jeszcze raz 

[Barbara48]

8 minut temu, violka napisał:

Nie przesadzaj  widziałam Twoje  zdjęcie  Talie osy , to maja tylko młódki i panie na zdjęciach po obróbce . Idz do sklepu z szerokim paskiem i przymierz tę kieckę jeszcze raz 

[lucinda]

6 godzin temu, Blondi napisał:

Mi do Dzidzi piernik daleko,,,lubię róz ale nie za dużo,,,a ludzi ubranych inaczej -kocham, w ogóle mnie nie poruszają,,podziwiam , chce tak się ubrać to się ubrał,, wczoraj na Międzynarodowym Festiwalu Samba -ile ludzi było wytatuowanych,,wszędzie ,,i uważam ,że to ich sprawda ,,nigdy mi to nie przeszkadzało,,a ile pięknie ubranych?  piszę o tancerkach  ,,,a jak ubrany cudacznie ,,to robię fotkę bo tak mi się podoba !! Niemcy są absolute szpice -kocham te słowa  w imprezach, potrafią się bawic  niemcy a,,, my?  różaniec odprawiać ,,,, hahahah żartowałam,,ale są tutaj różancowe,,,sory  

masz racje...taneczne stroje sa jedyne w swoim rodzaju i dowolnosc pelna...cekiny, udrapowania, gipuiry ..kolorystyka pelna gama jak jak ubarwienie papug

a cudaki...wyrozniaja sie w tlumie i dobrze...trzeba oryginalnosci w tym szarym swiecie

u nas jakos...stonowane, wyciszone, ostrzonie..bo co ludzie powiedza....a szkoda...niemcy na luziku kazdy to na co ma ochote i bez kompleksow...jestem tu ubieram co czuje i nikt nie komentuje na ulicy a u nas..kazdy ciuch musi pasowac...bo a to nie takie nogi a to nie taki brzuch a to cycki wystaja itd...szkoda..naprawde szkoda...

teraz troche opuscilo ale nadal wiek 55+ to juz minii nie wiypada...a czemu? jezli kobieta chce , jezeili czuje sie dobrze? 

no tak nasza przywara narodowa...chyba

 

[lucinda]

7 godzin temu, violka napisał:

Zeszłam już do piętnastu przed kolanko , po pięćdziesiątce zejdę do dziesięciu a pózniej zobaczymy 

Dodam jeszcze , że mam 171 cm , więc  przy piętnastu w górę , moje spódniczki i tak mają prawie pół metra długości 

to noooogi masz do szyi...dluuuugie

mini jeszcze je zapewne podkresla i tak trzymac

[lucinda]

6 godzin temu, violka napisał:

Chyba wszystkie tak mamy .... co w duszy to na zewnątrz  Gusta też nam się zmieniają i zamiłowania do pewnych kolorów . Ja kiedyś uwielbiałam czernie i szarości . O ile szarości nadal chętnie goszczą w mojej szafie , to czerń już do mnie nie przemawia . Miałam już odpał na czerwienie  róż towarzyszy mi całe życie , choć ostatnio troszkę mniej a teraz mam świra na tle błękitów 

Kurcze , aż muszę edytować , bo zapomniałam o moich kochanych fioletach od których chwilowo odpoczywam ale na pewno wrócę 

a wiesz ze cug na czern tez mi przeszedl? mialam swego czasu sporo czerni teraz odwazylam sie juz na inne barwy ale uwielbiam pastele, beze brazy szarosci blekity, taki...przyproszony roz...oliwka, pistacja...marz mi sie mietowy plaszczyk z bladym blekitem w polaczeniu

[L******a]

7 godzin temu, Afryka napisał:

A ja jednak hołduję zasadzie ,że powinno się ubierać stosownie do okoliczności ,wieku i warunków fizycznych ,tak aby się nie narażać na śmieszność ... niestety Dzidzia - Piernik ,to nie moje klimaty ...a tak w ogóle ,moda przemija,a styl pozostaje . Lepiej być o krok do tyłu . I co mi zrobicie ?  

 Po wczorajszych "przepychankach" modowych  czuję niesmak .

Ktoś napisać też o zazdrości. Mnie co niektórzy nie lubią już za sam wygląd  i to jest też zazdrość, ale przywykłam do tego . Nawet nie chce mi się pisać w innych topikach przez to wczorajsze.

Myślałam, że można wyrazić swoje zdanie,,,, ale zawiodłam się. Nie muszę tu być, nie muszę tu pisać. 

[Mirelka1965]

8 godzin temu, violka napisał:

Masz tutaj zadanie domowe do odrobienia   Bo widzę , ze nadal mylisz pojęcia http://www.dziennik.pl/tagi/styl-uliczny

Obluknęłam sobie link...i....jak kulą w płot... To nie mój styl... Ze dwie moje  stylizacje, od biedy, można by zaliczyć do ulicznego... Czyli pozostaję przy zdaniu, że ubieram się ze sportową elegancją... 

[lucinda]

Godzinę temu, Lisa_Ona napisał:

 Po wczorajszych "przepychankach" modowych  czuję niesmak .

Ktoś napisać też o zazdrości. Mnie co niektórzy nie lubią już za sam wygląd  i to jest też zazdrość, ale przywykłam do tego . Nawet nie chce mi się pisać w innych topikach przez to wczorajsze.

Myślałam, że można wyrazić swoje zdanie,,,, ale zawiodłam się. Nie muszę tu być, nie muszę tu pisać. 

yyyyyy??????