Skocz do zawartości

Skradziony tablet w domu podopiecznej


Gość maria
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. Proszę o pomoc! Jestem na szteli 3 tydzień a wczoraj lub przedwczoraj zginął mi tablet o wartości 1900 zł taki z dodatkowo podpinaną klawiaturą i myszką. Nigdzie go nie ma. Używałam go 2 dni temu do łączenia z rodziną. Przeszukałam cały dom i nic. Babcia twierdzi, że to niemożliwe ale klucze do domu ma jeszcze syn, ale twierdzi, że go nie było podczas naszej nieobecności. Mam inne zdanie, bo on wygląda na podpijającego i mieszka on ok 50 km od nas i przyjeżdża raz na 2 tygodnie przynajmniej tak było do tej pory przede mną a sama widziałam go raz. Jestem załamana bo miałam tam kontakty, pliki, pity i sprawy osobiste. Problem polega na tym, że agencja po rozmowie z rodziną umyła ręce bo mówią, że to słowo przeciwko słowu i trudno powiedzieć czy nie zgubiłam i ściemniam, a może go nie miałam, że trudno mówić o włamaniu skoro zamki całe nie mówiąc już o posądzaniu rodziny pdp, bo nie mam dowodów. Co mam zrobić???? Iść na policję zjechać? Gdzie mam iść? Do końca zlecenia mam 5 tygodni, ale nie chcę już tu być. Mieszkanie całe przeszukane tu go nie ma. Miał ktoś taką sytuację? Co radzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Gość maria napisał:

Dzień dobry. Proszę o pomoc! Jestem na szteli 3 tydzień a wczoraj lub przedwczoraj zginął mi tablet o wartości 1900 zł taki z dodatkowo podpinaną klawiaturą i myszką. Nigdzie go nie ma. Używałam go 2 dni temu do łączenia z rodziną. Przeszukałam cały dom i nic. Babcia twierdzi, że to niemożliwe ale klucze do domu ma jeszcze syn, ale twierdzi, że go nie było podczas naszej nieobecności. Mam inne zdanie, bo on wygląda na podpijającego i mieszka on ok 50 km od nas i przyjeżdża raz na 2 tygodnie przynajmniej tak było do tej pory przede mną a sama widziałam go raz. Jestem załamana bo miałam tam kontakty, pliki, pity i sprawy osobiste. Problem polega na tym, że agencja po rozmowie z rodziną umyła ręce bo mówią, że to słowo przeciwko słowu i trudno powiedzieć czy nie zgubiłam i ściemniam, a może go nie miałam, że trudno mówić o włamaniu skoro zamki całe nie mówiąc już o posądzaniu rodziny pdp, bo nie mam dowodów. Co mam zrobić???? Iść na policję zjechać? Gdzie mam iść? Do końca zlecenia mam 5 tygodni, ale nie chcę już tu być. Mieszkanie całe przeszukane tu go nie ma. Miał ktoś taką sytuację? Co radzicie?

Koniecznie zgłoś. Dowodem będą ostatnie logowania ip. I nie tylko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minut temu, Gość maria napisał:

Dzień dobry. Proszę o pomoc! Jestem na szteli 3 tydzień a wczoraj lub przedwczoraj zginął mi tablet o wartości 1900 zł taki z dodatkowo podpinaną klawiaturą i myszką. Nigdzie go nie ma. Używałam go 2 dni temu do łączenia z rodziną. Przeszukałam cały dom i nic. Babcia twierdzi, że to niemożliwe ale klucze do domu ma jeszcze syn, ale twierdzi, że go nie było podczas naszej nieobecności. Mam inne zdanie, bo on wygląda na podpijającego i mieszka on ok 50 km od nas i przyjeżdża raz na 2 tygodnie przynajmniej tak było do tej pory przede mną a sama widziałam go raz. Jestem załamana bo miałam tam kontakty, pliki, pity i sprawy osobiste. Problem polega na tym, że agencja po rozmowie z rodziną umyła ręce bo mówią, że to słowo przeciwko słowu i trudno powiedzieć czy nie zgubiłam i ściemniam, a może go nie miałam, że trudno mówić o włamaniu skoro zamki całe nie mówiąc już o posądzaniu rodziny pdp, bo nie mam dowodów. Co mam zrobić???? Iść na policję zjechać? Gdzie mam iść? Do końca zlecenia mam 5 tygodni, ale nie chcę już tu być. Mieszkanie całe przeszukane tu go nie ma. Miał ktoś taką sytuację? Co radzicie?

Tez bym zgłosiła. Wiecie co? to się w głowie  nie mieści! Ja lapka nie wożę, radze sobie spoko na smartku (okulary) i jest dla mnie wystarczający mam też rezerwowy fon  w razie draki.Bardzo często są klucze w zamku do pokoju opiekunki trzeba z tego korzystać i zamykać jeśli to nowa rodzina. Radzisz sobie z niemieckim ?Trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Funny napisał:

Tez bym zgłosiła. Wiecie co? to się w głowie  nie mieści! Ja lapka nie wożę, radze sobie spoko na smartku (okulary) i jest dla mnie wystarczający mam też rezerwowy fon  w razie draki.Bardzo często są klucze w zamku do pokoju opiekunki trzeba z tego korzystać i zamykać jeśli to nowa rodzina. Radzisz sobie z niemieckim ?Trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co da IP jak nie ma tabletu a ja nie mam tu żadnych paragonów za jiego? Agencja mówi żeby poczekać że to się załatwi dając mi do zrozumienia żebym nigdzie tego nie zgłaszała. Ja na tym tablecie miałam mase filmów z chomika. Podopieczna się nie odzywa mam już dosyć. Czekam na syna podopiecznej. Tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mario spokojnie! Daj sobie chwilę na te rozmowy. Sprawa trwa, ciesz się, że nie jesteś na czarno, a tak masz jeszcze sporo możliwości. Pogadaj z synem, zobaczysz co powie i koniecznie wymuś na agencji podjęcie działań tu i teraz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Gość groszka napisał:

mario spokojnie! Daj sobie chwilę na te rozmowy. Sprawa trwa, ciesz się, że nie jesteś na czarno, a tak masz jeszcze sporo możliwości. Pogadaj z synem, zobaczysz co powie i koniecznie wymuś na agencji podjęcie działań tu i teraz. 

No ale Groszka dziewczyna napisała w pierwszym wpisie, że agencja nie bardzo pomaga,... no to co ona ma zrobić .To nie jest tak, że człowiek od razu leci na policje, ale jak nie ma wyjścia to co zostaje? a czas leci i nie jest to z korzyścią dla Marii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gość L*** napisał:

Przecież miałaś udostępniony wifi code(password). Nieprawdaż?

tak, ale to na telefon a tableta podłaczałam przez funkcję hotspot przez komórkę bo tak mnie syn poinstruował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minut temu, Gość maria napisał:

tak, ale to na telefon a tableta podłaczałam przez funkcję hotspot przez komórkę bo tak mnie syn poinstruował.

Nic nie szkodzi. "Dobermani.de" dojdą na spoko. Mają narzędzia do niuchania w sieci. Zgłoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Gość maria napisał:

Dzień dobry. Proszę o pomoc! Jestem na szteli 3 tydzień a wczoraj lub przedwczoraj zginął mi tablet o wartości 1900 zł taki z dodatkowo podpinaną klawiaturą i myszką. Nigdzie go nie ma. Używałam go 2 dni temu do łączenia z rodziną. Przeszukałam cały dom i nic. Babcia twierdzi, że to niemożliwe ale klucze do domu ma jeszcze syn, ale twierdzi, że go nie było podczas naszej nieobecności. Mam inne zdanie, bo on wygląda na podpijającego i mieszka on ok 50 km od nas i przyjeżdża raz na 2 tygodnie przynajmniej tak było do tej pory przede mną a sama widziałam go raz. Jestem załamana bo miałam tam kontakty, pliki, pity i sprawy osobiste. Problem polega na tym, że agencja po rozmowie z rodziną umyła ręce bo mówią, że to słowo przeciwko słowu i trudno powiedzieć czy nie zgubiłam i ściemniam, a może go nie miałam, że trudno mówić o włamaniu skoro zamki całe nie mówiąc już o posądzaniu rodziny pdp, bo nie mam dowodów. Co mam zrobić???? Iść na policję zjechać? Gdzie mam iść? Do końca zlecenia mam 5 tygodni, ale nie chcę już tu być. Mieszkanie całe przeszukane tu go nie ma. Miał ktoś taką sytuację? Co radzicie?

Do lokalizowania smartfona , tabletu służy przypisany konkretnemu urządzeniu nr IMEI. Musisz go znać przy zgłoszeniu kradzieży. Powinien być na opakowaniu tableta, dołączonych przy sprzedaży dokumentach. Policja znając ten numer nie będzie miała problemu z odszukaniem twojego tabletu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieciekawa sytuacja... dlatego warto wozić ze sobą małe kłódki w walizce i zamykać w trakcie przerwy, wyjścia z domu, zakupów itp. klucz do pokoju to za mało, z resztą co to za klucz? na wkładkę? nie, to często klucz uniwersalny jak do szafy, każdy otworzy takie drzwi... a najlepiej to takie rzeczy mieć przy sobie cały czas w torebce, plecaku, jesteście u obcych ludzi w domu, nawet po kilkudziesięciu miesiącach spędzonego czasu, kilku pobytach, i zakończeniu historii z jakąś sztelą jesteście dalej dla nich obcy, nawet jak do smierci się kims zaopiekujecie, albo do momentu aż ktoś pojdzie do domu starców, ich interes do was sie konczy i ta tzw. ich pseudo przyjazn też, te bajeczki o kontaktach po wszystkim, tak tak, jestescie dla nich tylko wymiennymi bateryjkami, troche tak jak w biurze, w pracy wszystko ładnie pięknie dobre uśmieszki a po pracy na was jadą, tak samo jest z rodzinami niemieckimi, tak uważam, moja prywatna opinia

 

moze byc tez tak ze babcia, dziadek dzwoni do znajomych i opowiada jak to jest miec polkę w domu jako służkę i się przechwala i wszystko klepie, włącznie z tym o której masz przerwę, czasem sprzątaczki mają klucz i przyjeżdżają po cichu na niby tzw. kontrolę ze śmiesznym ciastem w ręku albo jakimś płynem na kolację własnoręcznie zrobionym na zdrowie albo sąsiadki w dobrej anielskiej wierze ze szczodrego serca przychodzą na kontrolę co to za polako siedzi w niemieckim domu i jak się sprawuje, czy śmierci segreguje itp itd

 

zrób eksperyment, powiedz że wychodzisz z domu na przerwę jak co dzień i zaszyj się w pokoju, sprawdz czy ktoś ci nie wchodzi na kontrolę albo nie ma kontrolnych telefonów

 

juz chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby gdyby babcia go oglądała z ciekawości, schowała i zapomniała gdzie... 

 

polska agencja ma cie w d... tak jest zawsze

 

idz na policje i to zglos, niech przyjada ale w sumie wątpie aby ci pomogli, jesteś obca na nie swojej ziemii, oleją cie pewnie

 

ps. a która to taka dobra agencja która się troszczy o opiekunki i w razie problemów nie zostajesz sama? jeszcze sprawdz czy nie biorą przypadkiem udziału w akcji pt. bezpieczna praca zagranicą, cyrk

 

zycze ci abyś znalazła swoją osobistą rzecz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...