Skocz do zawartości

Testament podopiecznej


Gość Irena
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani wczoraj zmarła moja kochana podopieczna do której z koleżanką na zmianę jeździmy od 6 lat. Szmat czasu i wymarzona prawdziwa babcia. Niestety Jej stan pogorszył się z dnia nadzień i odeszła zostawiając 12 wnuków i dzieci. W piątek jest pogrzeb a rodzina mi dziś oznajmiła że mam zostać z jadącą do nas na pogrzeb zmienniczką do poniedziałku, bo wolą podopiecznej mamy być na odczytaniu testamentu i nasza obecność jest niezbędna. Czy miałyście podobną sytuację? Uwielbiałyśmy się, ale czy to oznacza, że Ruth nam coś przekazała? To się w ogóle zdarza? Podopieczna była osobą majętną, ale przecież my jesteśmy obce. Najchętniej wyjechałabym po pogrzebie bo tu wszystko mi ją przypomina. Głupio mi dopytywać rodzinę a wy może byłyście w podobnej sytuacji i być może każdy jest na takim odczytaniu i to dowód że byłyśmy ważne w Jej i  Jej rodziny życiu. Pozdrawiam ze smutnego Monachium.

 

Chcesz być na bieżąco z nowymi agencyjnymi i prywatnymi ofertami pracy, poradnikami i postami? Polub forum opiekunkaradzi.pl na Facebooku:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Gość napisał:

Ireno daj znać w poniedziałek bo jestem ciekawa. Nigdy nie miałam takiej sytuacji. Raz tylko po śmierci dostałam od rodziny 1000 euro, ale byłam z nimi 3 lata. Trzymaj się. 

ładny gest ze strony rodziny a i o Tobie ten przykład dobrze mówiący

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się może zdarzyć i raczej babcia cię ujęła w testamencie. Koleżanka bez testamentu dostała od rodziny 4 tysiące euro co w tamtym czasie było masą pieniędzy i kupiła sobie samochód.Tyle że ona pracowała tam kilka lat praktycznie bez zjazdów. Napisz co i jak po wszystkim. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Gość Irena napisał:

Kochani wczoraj zmarła moja kochana podopieczna do której z koleżanką na zmianę jeździmy od 6 lat. Szmat czasu i wymarzona prawdziwa babcia. Niestety Jej stan pogorszył się z dnia nadzień i odeszła zostawiając 12 wnuków i dzieci. W piątek jest pogrzeb a rodzina mi dziś oznajmiła że mam zostać z jadącą do nas na pogrzeb zmienniczką do poniedziałku, bo wolą podopiecznej mamy być na odczytaniu testamentu i nasza obecność jest niezbędna. Czy miałyście podobną sytuację? Uwielbiałyśmy się, ale czy to oznacza, że Ruth nam coś przekazała? To się w ogóle zdarza? Podopieczna była osobą majętną, ale przecież my jesteśmy obce. Najchętniej wyjechałabym po pogrzebie bo tu wszystko mi ją przypomina. Głupio mi dopytywać rodzinę a wy może byłyście w podobnej sytuacji i być może każdy jest na takim odczytaniu i to dowód że byłyśmy ważne w Jej i  Jej rodziny życiu. Pozdrawiam ze smutnego Monachium.

niech to będzie Twoją osobistą sprawą co Ci  przepisała babcia,to moja rada.Najważniejsze ,ze Ty bedziesz i jesteś usatysfakcjonowana tym ,że ktoś Cię docenił a na internecie nie pisz ile otrzymałaś>ludzka podłość i zazdrość nie zna granic .Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 lat to naprawdę bardzo dużo czasu ,widzę ,że rodzina super i docenia opiekunki i to jest już ogromnym plusem zadowolenia,babcia super i z babci zdaniem liczyła się rodzina i to następny plus ,trafiłas na normalnych uczuciowych ludzi-kochających ,adamos ma rację -dobrze pisze ,liczy się ,że jesteście docenione i to jest całą wygraną a nie kasa,,,jak będzie to będzie i super ,ale nieraz uscisniecie serdecznie dłoni i podziękowanie takie ciepłe to jest wielkie !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisze  o sobie, ale o znajomej. Opiekowala sie starsza,  bogata pania chyba 10 lat. Pani nie miala zadnej rodziny. Kiedy jeszcze zyła,kupila znajomej nowy, dobrej marki samochod I zawsze mowila jej, ze bedzie kiedys bogata....Znajoma wiedziala, ze ona I druga pani,ktora prowadzila jej sprawy, sa jedynymi spadkobiercami.  W ub . roku pani zmarła.  Znajoma kupila sobie duze, piękne mieszkanie w duzym niemieckim miescie, otworzyła firmę  I na pewno nie zostala bez grosza, ale to jej słodka tajemnica, I dobrze. A wiec zdarzaja sie takie sytuacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Florcia napisał:

Gościu, wszystko przed Tobą, ale trzeba pracować na to kilka lat i być docenionym, co nie zawsze idzie w parze i raczej rzadko jest takie zakończenie:).

Byłam u podopiecznej, która bardzo mnie lubiła. Nie miała dzieci, a bardzo zawsze chciała mieć, jej mżą lekarz umarł na raka. Ona sama, miała prawnika, któremu płaciła, aby załatwiał jej wszystkie opłaty. Trzy sąsiadki, które wpadały czasem i radziły jej jak co zrobić. Babia obiecała ziemię dla mnie itp. Gdy umarła trzy sąsiadki od razu do prawnika pojechały, przyjechały do domu PDP i spakowały mnie same i na busa do PL. Takie zakończenie, hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Jesteśmy już po pogrzebie i odczytaniu testamentu. Nasza podopieczna mnie i zmienniczce przepisała po 6 tysięcy euro. Nie wierzyłam w to co słyszę. Babcia napisała, że jeżeli będziemy pracowały do jej odejścia to otrzymamy pieniądze. Ten zapis wprowadziła po 2 latach opieki i 2 razy zmieniała kwotę :). Dostałyśmy też kilka słów od babci w listach. Płaczę jak tylko o nich pomyślę i te informacje zostawię dla siebie. Rodzina pięknie podziękowała publicznie na pogrzebie i jeszcze raz w poniedziałek. Traktowałam ich jak rodzinę, ale śmierć babci jeszcze bardziej nas do siebie zbliżyła. Trudny czas, bo takich miejsc za wiele nie ma. Pozdrawiam wszystkich. Pamiętajcie, że karma wraca!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Gość Irena napisał:

Witajcie. Jesteśmy już po pogrzebie i odczytaniu testamentu. Nasza podopieczna mnie i zmienniczce przepisała po 6 tysięcy euro. Nie wierzyłam w to co słyszę. Babcia napisała, że jeżeli będziemy pracowały do jej odejścia to otrzymamy pieniądze. Ten zapis wprowadziła po 2 latach opieki i 2 razy zmieniała kwotę :). Dostałyśmy też kilka słów od babci w listach. Płaczę jak tylko o nich pomyślę i te informacje zostawię dla siebie. Rodzina pięknie podziękowała publicznie na pogrzebie i jeszcze raz w poniedziałek. Traktowałam ich jak rodzinę, ale śmierć babci jeszcze bardziej nas do siebie zbliżyła. Trudny czas, bo takich miejsc za wiele nie ma. Pozdrawiam wszystkich. Pamiętajcie, że karma wraca!

napisałaś kwote nie musiałaś-Twoja sprawa,napisałaś "...karma wraca.."---najczęściej tak jest ,ale nie jest to regułą w świecie pełnym egoizmu i zachłanności.Babcie było stać na ten gest i to zrobiła.Do mnie pewien PDP-powiedział mi krótko przed śmiercią ..."...Adam jesteś aniołem.." po pogrzebie z rodziny podeszły do mnie osoby i zapytały ".....to Pan jest tym Adamem......itd. było mi bardzo miło .Jednak nie wszystkich stać na ten gest ,bo niektórzy  wychodzą  z założenia ,że płacą nam za to i to jest naszym "za....ym"   obowiązkiem opiekować się ich matką  czy ojcem.Pozdrawiam miło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:) muszę tylko dodać ,że bardzo się wzruszyłam .Tak to prawda rzadko się zdarza .Ja osobiście mam wspaniałą rodzinę podopiecznej! ale moja podopieczna ma demensję i czasami mam dosyć ! Dzięki Rodzinie pracuję tutaj! ale jak długo wytrzymam ?? czasami już bym zrezygnowała/praca legalna/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosc Irena dostałyscie super podziękowanie i babcia jaka artystka ,zmieniac non stop testament ,ale podziękowanie bardzo, ale to bardzo miłe i życzę innym aby takie coś też spotykało w razie co. Takie cos rzadko się zdarza ,a może nawet bardzo rzadko ,ale jest i też się wzruszyłam ,bo ja na miejscu Ireny będąc, w ogóle bym nie oczekiwała kasy,  a tu masz w prezencie supreiss.super ,super

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...