Rozmowa przy kawie (1)

[Knorr]

1 minutę temu, Nugatka napisał:

Przykre, tak sie nie robi

Zgadza sie. Ale karma, karma powróci. 

[N.....a]

Teraz, Knorr napisał:

Zgadza sie. Ale karma, karma powróci. 

I tak powinno być 

[lucinda]

8 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Dawaj mi namiar na ten klej....

musze dziadka podpytac, bo jak mi rower skladal to srubki niektore takowym klejem potraktowal..musze powiedziec ze skubany na robocie sie zna..trzymaja i i srubki i protezka

[lucinda]

8 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Nie doczytałaś, że @ivanilia40 ma córcię w wieku stosownym.... Ale już @lucyna.beata jakieś zakusy poczyniła... Jakąś akcję musimy wykonać...

nie badz pazerna....my sie tylko na spacer umawiamy a ty tu zaraz o jakims swataniu myslisz...spotkanie prywatne ale rozmowa....handlowa

[lucinda]

8 godzin temu, violka napisał:

Jak mam doczytać , jak mi ciągle przeszkadzasz a tu takie ważne rzeczy się dzieją 

tez mam problem ..wstaje skoro swit zeby nadrobic zaleglosci ale sie q....wa nie...

musze kawe siorbnac

[lucinda]

7 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Te, Ociec.... Ta odnaleziona takim maleństwem by nie jeździła... Może coś z SUV'ów byś zaproponował jako kartę przetargową? 

dokladnie...te duze auta sa na topie teraz

[lucinda]

7 godzin temu, Afryka napisał:

Ten amlozek ,też mam zapisany...ale badania wszystkie do zrobienia ,z wszystkimi frakcjami ,co się ze krwi da zrobić ,plus różniste usg , EKG dzisiaj zrobiłam i jest super...noo,moja lekarka ma rozmach i nie żałuję skierowań , prześwietlenie płuc też mam ,bo robiłam dwa lata temu i trza.

Obaczym co wyjdzie .... jakby , co to jesteśmy w gniazdku... znaczy się w kontakcie.

ale co jeszcze poradzic ci moge zeby zdecydowanie sampoczucie twoje poprawic...mirela ma cudotworce na wybrzezu i to mit zaden nie jest...dopytuj o szczegoly...mnie namawila ze dwa lata zeby z nim kontaktu szukac ..i zawsze pod wyjsciu od niego...unosze sie nad ziemia...

i o dziwo moj leb na inne oborty wchodzi..

nic nie dolega

nic nie boli

oczywiscie byc pod kontrola lekarza mozesz byc...ale psychika najwazniejsza...

jak ona zdrowieje...dolegliwosci znikaja

 

[lucinda]

7 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Ty tego gniazdka się trzymaj... @lucyna.beata medycynę studiowała i choć dyplomu nie ma, leniwiec jeden, to tabletkowe klocki ma opanowane do perfekcji...no prawie....

to byly....studia....hobbystyczne...tak wiesz...zeby sobie horyzonty poszerzyc..i na co mi teraz przyszlo?....owszem oczy mam szeroko..."zamkniete" na widoki jakie mam przed soba zwlaszcza 4 razy dziennie o 7ej, 11ej 16ej i 20.30...w przerwach widoki na deptak... horyzonty w prl tez nie napawaja optymizmem....

 

 

[lucinda]

6 godzin temu, violka napisał:

Zeżarłam 

i jak po salcesonowym obzarstwie sie spalo??

[lucinda]

poleglam musze powiedziec..

zgubilam watki na chyba 4ej stronie i doszlam do wniosku...ze ten serial o puszczy brazyli itd..to jakas "isaura" albo co..

nie dalam rade...jak mozna tak skakac z tematu na temat???

swatanie,wycinki lasow, salceson, auta ...albo moje iq jest zdecydowanie zamale na to forum...? no nie..az taka tepa nie jest...

 

[lucinda]

nie o tym jednak pisac chclalam...

wspomnien czar...

w gda jest tzw dom nauczyciela gdzie mozna dostac w autentycznie koministycznym lokalu kawe w autentycznych szklanakch z tamtego okresu i na spodeczku...zeby sobie paluch poparzyc...

mam nadzieje tylko ze po gruntownym remoncie jaki mial ten nastroj zostawili ...to mialo i ma swoj urok

 

i tak naszlo mnie zeby wlasnie tak kawe wypic..no  moze bez tego dodatku..ale w szklance..

kto ma ochote??

zapraszam...mam jeszcze kubki w zestawie

[lucinda]

[lucinda]

jezeli jednak ktos bedzie zdecydowanie przeciwny takiemu "wystrojowi"mam cos bardziej nowoczesnego..

[lucinda]

motto na wtorek

[lucinda]

a gdyby ktos bez powodu chcial was obdarowac kwiatami...zycze zeby taki bukiet wlasnie wam ofiarowano

moze tylko z innej waluty

[NNNdanuta]

Tak staram się po cichutku, żeby nie budzić, a tu już życie wre... Miłego wtoreczku wszystkim

[NNNdanuta]

10 minut temu, lucyna.beata napisał:

Też z Wrocławia... ???? Ja na ten PRL, czyli kawkę w PRL-u to chętnie  Może i jaką colę się zaliczy...

[lucinda]

5 minut temu, NNNdanuta napisał:

Tak staram się po cichutku, żeby nie budzić, a tu już życie wre... Miłego wtoreczku wszystkim

ja poprostu szybko padam ale wstawac musze baaaardzo wczesnie a potem czasami mam chwile zeby doczytac co sie wydarzylo w tzw miedzyczasie...

dzien dobry

[NNNdanuta]

7 godzin temu, ORIM napisał:

W Warszawie w grupie wiekowej 25-39 lata, na koniec 2015 r. było o ponad 12% więcej kobiet niż mężczyzn. Statystycznie prawie co ósma kobieta w tym wieku nie ma szans na znalezienie partnera. 10 lat wcześniej sytuacja w tej grupie wiekowej  była korzystniejsza: 106 kobiet przypadało na 100 mężczyzn.

Na koniec 2015 r. we wszystkich grupach wiekowych wśród mieszkańców Warszawy na 100 mężczyzn przypadało prawie 118 kobiet.

 ORIM wszystko się zgadza, statystyki nie kłamią, a pokazują jak jest. Te 18 pań to z grupy "panie lubią tylko panie"... , więc jak widzisz nikomu pary nie brakuje

[lucinda]

3 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Też z Wrocławia... ???? Ja na ten PRL, czyli kawkę w PRL-u to chętnie  Może i jaką colę się zaliczy...

kubek czy ja??

ja gdanszczanka urodzona...bo po rodzicach z tymi genami roznie...wiec rodowita nie moge powiedziec...wiesz...po wojnie to nam granice przesuwali co nasze bylo juz nie jest wiec jak mozna miejsce urodzenia ojca lub matki poporawnie podac???

obojetnie kawa zawsze dobra

[lucinda]

Teraz, NNNdanuta napisał:

 ORIM wszystko się zgadza, statystyki nie kłamią, a pokazują jak jest. Te 18 pań to z grupy "panie lubią tylko panie"... , więc jak widzisz nikomu pary nie brakuje

zwlaszcza ze ....swoboda wyboru i modny trend bise...zmu troche znieksztalca te dane

[NNNdanuta]

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

ja poprostu szybko padam ale wstawac musze baaaardzo wczesnie a potem czasami mam chwile zeby doczytac co sie wydarzylo w tzw miedzyczasie...

dzien dobry

[NNNdanuta]

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

kubek czy ja??

ja gdanszczanka urodzona...bo po rodzicach z tymi genami roznie...wiec rodowita nie moge powiedziec...wiesz...po wojnie to nam granice przesuwali co nasze bylo juz nie jest wiec jak mozna miejsce urodzenia ojca lub matki poporawnie podac???

obojetnie kawa zawsze dobra

 We Wrocławiu mamy knajpę PRL i w takim właśnie wystroju... Atmosfera tam super, więc myślałam, że w nawiązaniu...

[lucinda]

1 minutę temu, NNNdanuta napisał:

 We Wrocławiu mamy knajpę PRL i w takim właśnie wystroju... Atmosfera tam super, więc myślałam, że w nawiązaniu...

nie 

wroclaw widzialam w wieku szkolnym na koloniach a i tak niewiele w glowie mi zostalo...wybieram sie z tamte strony w gory zeby zdejc troche porobic ale do tej pory zawsze mialam na glowie rzeczy wazne, waznniejsze ..i najwazniejsze..tzw zycie 

[NNNdanuta]

7 godzin temu, violka napisał:

A z tych 100 mężczyzna tylko 10 nadawało się na partnera 

lub co dziesiąty nadawał się na partnera... to tak oczywiście optymistycznie...