Rozmowa przy kawie (1)

[Mirelka1965]

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Oj, pisałam o tym. Przysiadł na sąsiednim dachu więc dobrze go widziałam. Dobrze Ci wychodzi wciskanie dziecka w brzuch ale to ja boćka widziałam. 

[Mirelka1965]

A wy @ @ @ przebrzydłe  @INEZ i @Maria Jolanta  za nabijanie się z koleżanki, która całą przerwę poświęciła na szukanie sejfu w domu  Nie, nie sama szukałam....za świadka robiłam....kuratorka szukała  I nie znalazła....a klucze do dwóch sejfów są  Może w banku dziadek przechowuje złoto i brylanty?  Może jakiego Picasso, albo Van Gogha?  Nie poznałam tajemnicy 

[I..Z]

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A wy @ @ @ przebrzydłe  @INEZ i @Maria Jolanta  za nabijanie się z koleżanki, która całą przerwę poświęciła na szukanie sejfu w domu  Nie, nie sama szukałam....za świadka robiłam....kuratorka szukała  I nie znalazła....a klucze do dwóch sejfów są  Może w banku dziadek przechowuje złoto i brylanty?  Może jakiego Picasso, albo Van Gogha?  Nie poznałam tajemnicy 

To teraz poszukaj na spokojnie sama a jak już znajdziesz i opróżnisz to zawołaj kuratorkę i całą rodzinę i pokaż im gdzie znajduje się ten sejf a o nabijanie z ciebie nikogo nie posądzaj bo my z nieobecnych się nie nabijamy

[Mirelka1965]

4 minuty temu, INEZ napisał:

To teraz poszukaj na spokojnie sama a jak już znajdziesz i opróżnisz to zawołaj kuratorkę i całą rodzinę i pokaż im gdzie znajduje się ten sejf a o nabijanie z ciebie nikogo nie posądzaj bo my z nieobecnych się nie nabijamy

Nie?  No przecież mnie nie było, a wy miałyście używanie  Ale niech tam......potrzebny nam jest śmiech, a że moim kosztem, to trudno 

[Mirelka1965]

6 minut temu, INEZ napisał:

To teraz poszukaj na spokojnie sama a jak już znajdziesz i opróżnisz to zawołaj kuratorkę i całą rodzinę i pokaż im gdzie znajduje się ten sejf

Wystarczy mi łażenia po zapajęczynowanych piwnicach i strychach, o odsuwaniu obrazów i opukiwaniu ścian nie wspomnę.... Dziadek głupi nie był...przy takim synku na pewno nie trzymał w domu kosztowności, czy co tam zakonspirował  Wyjdzie w swoim czasie...ale mnie to jakby rybka.....no chyba, że babka zapisze mi cały ten Sezam 

[I..Z]

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Wystarczy mi łażenia po zapajęczynowanych piwnicach i strychach, o odsuwaniu obrazów i opukiwaniu ścian nie wspomnę.... Dziadek głupi nie był...przy takim synku na pewno nie trzymał w domu kosztowności, czy co tam zakonspirował  Wyjdzie w swoim czasie...ale mnie to jakby rybka.....no chyba, że babka zapisze mi cały ten Sezam 

Ja bym raczej kafelki w łazienkach obstukała komu by się chciało w zapajęczonych piwnicach skarby rodowe ukrywać .

[I..Z]

12 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie?  No przecież mnie nie było, a wy miałyście używanie  Ale niech tam......potrzebny nam jest śmiech, a że moim kosztem, to trudno 

A nie było cię? przepraszam nie zauważyłam

[I..Z]

Listy obecności nie sprawdzam ale na wszystkich zapraszam

[I..Z]

Hm @Mirelka1965 szuka skarbów a raczej sejfu to jest usprawiedliwiona a cała reszta gdzie się podziewa?

[Mirelka1965]

Godzinę temu, INEZ napisał:

Hm @Mirelka1965 szuka skarbów a raczej sejfu to jest usprawiedliwiona a cała reszta gdzie się podziewa?

No właśnie?  Gdzie?  Kawusia wypita, ciasteczko wciągnięte lewą dziurką od nosa, to naszła mnie ochota na  A tu pustki w domu moim.......

[I..Z]

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

No właśnie?  Gdzie?  Kawusia wypita, ciasteczko wciągnięte lewą dziurką od nosa, to naszła mnie ochota na  A tu pustki w domu moim.......

Jakie pustki ? Chwal się zaraz czy coś ciekawego znalazłaś

[Mirelka1965]

Teraz, INEZ napisał:

Jakie pustki ? Chwal się zaraz czy coś ciekawego znalazłaś

Znalazłam kolejny zegar do kolekcji....dziadek ma ich chyba ze 150, większość stare, część stojących bez obudów, na ścianach wiszą werki....cudne są 

[I..Z]

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Znalazłam kolejny zegar do kolekcji....dziadek ma ich chyba ze 150, większość stare, część stojących bez obudów, na ścianach wiszą werki....cudne są 

u to nie zła kolekcja .

[v.....a]

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Znalazłam kolejny zegar do kolekcji....dziadek ma ich chyba ze 150, większość stare, część stojących bez obudów, na ścianach wiszą werki....cudne są 

Poszukaj tego sejfu w zegarach 

[v.....a]

Czy u Was też taka zwariowana pogoda ? U mnie świeci ostre słońce na przemian z czarnymi chmurami a teraz jeszcze wieje jak cho.....  Łeb mi zaraz pęknie 

[Alicja09]

Dzień dobry.Chciałam rano zaparzyć kawę,ale najzwyczajniej w świecie nie miałam netu. Pomimo,że znalazłam pracę na miejscu i od dziś nie jestem opiekunką,coś mnie do Was ciągnie. Stwierdziłam,że będę do Was zaglądać,bo fajne z Was Babki ,a i rodzynek czasami zajrzy. Lubię się pośmiać do kompa,z Wami mam to zapewnione.. Zaparzę sobie siemię i poczytam.

[I..Z]

13 minut temu, Alicja09 napisał:

Dzień dobry.Chciałam rano zaparzyć kawę,ale najzwyczajniej w świecie nie miałam netu. Pomimo,że znalazłam pracę na miejscu i od dziś nie jestem opiekunką,coś mnie do Was ciągnie. Stwierdziłam,że będę do Was zaglądać,bo fajne z Was Babki ,a i rodzynek czasami zajrzy. Lubię się pośmiać do kompa,z Wami mam to zapewnione.. Zaparzę sobie siemię i poczytam.

napisz jak pierwsze dni w nowej pracy ,da się wytrzymać? Kłopoty żołądkowe jeszcze nie przeszły ?

[Alicja09]

1 minutę temu, INEZ napisał:

napisz jak pierwsze dni w nowej pracy ,da się wytrzymać? Kłopoty żołądkowe jeszcze nie przeszły ?

Dziś spoko,cały dzień szkolenia,ale jestem pozytywnie zaskoczona. Żołądek nadal mi dokucza,staram się mu nie dokładać i czuję się lepiej stosując dietę. Jednak tak się nie da żyć. Córka zaczyna krzyczeć "chcę kiełbasy" zjedzmy coś ostrego,np śledzie,no i koniec diety 

 

[I..Z]

1 minutę temu, Alicja09 napisał:

Dziś spoko,cały dzień szkolenia,ale jestem pozytywnie zaskoczona. Żołądek nadal mi dokucza,staram się mu nie dokładać i czuję się lepiej stosując dietę. Jednak tak się nie da żyć. Córka zaczyna krzyczeć "chcę kiełbasy" zjedzmy coś ostrego,np śledzie,no i koniec diety 

 

Przecież córce żołądek nie dokucza

[Mirelka1965]

Godzinę temu, violka napisał:

Poszukaj tego sejfu w zegarach 

Już kuratorka szukała. I nic nie znalazła. Babcia mi powiedziała, że w banku jest skrytka na hasło. I sprawa się wyjaśniła, skąd nieznane klucze do sejfu w szpargałach dziadka były  I nie muszę już po piwnicach latać, kafelek opukiwać, podłóg zrywać, zegarów przeszukiwać und so weiter 

[Mirelka1965]

Godzinę temu, violka napisał:

Czy u Was też taka zwariowana pogoda ? U mnie świeci ostre słońce na przemian z czarnymi chmurami a teraz jeszcze wieje jak cho.....  Łeb mi zaraz pęknie 

Tu cały dzionek padało, wilgotność duża, teraz mży, ale ciepło. Ciśnienie atmosferyczne wariuje.....

[Mirelka1965]

47 minut temu, Alicja09 napisał:

Dzień dobry.Chciałam rano zaparzyć kawę,ale najzwyczajniej w świecie nie miałam netu. Pomimo,że znalazłam pracę na miejscu i od dziś nie jestem opiekunką,coś mnie do Was ciągnie. Stwierdziłam,że będę do Was zaglądać,bo fajne z Was Babki ,a i rodzynek czasami zajrzy. Lubię się pośmiać do kompa,z Wami mam to zapewnione.. Zaparzę sobie siemię i poczytam.

Bywaj z nami, bywaj...jesteś opiekunką, a jakże....swojego dziecka  Czyli jesteś we właściwym  miejscu 

[I..Z]

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Już kuratorka szukała. I nic nie znalazła. Babcia mi powiedziała, że w banku jest skrytka na hasło. I sprawa się wyjaśniła, skąd nieznane klucze do sejfu w szpargałach dziadka były  I nie muszę już po piwnicach latać, kafelek opukiwać, podłóg zrywać, zegarów przeszukiwać und so weiter 

A nie prościej było od razu babci zapytać ? no chyba ,że trzeba było zastosować wobec babci środki przymusu bezpośredniego ale mam nadzieję,że ty w tym nie uczestniczyłaś .

[I..Z]

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Tu cały dzionek padało, wilgotność duża, teraz mży, ale ciepło. Ciśnienie atmosferyczne wariuje.....

Znowu wszystkiemu pogoda winna .

[Mirelka1965]

Coś mało dzisiaj  na forum  Babce włączył się gadulec i robię za konfesjonał Ale za pół godziny kolacja, potem czary-mary i kojo....I znowu będę mogła