Rozmowa przy kawie (1)

[Maria Jolanta]

Kto zgadnie z czego to jest zrobione ?

 

[Mirelka1965]

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Kto zgadnie z czego to jest zrobione ?

 

Jakiś tort z marcepanem i opłatkami z nadrukiem jak mniemam 

[I..Z]

@Maria Jolanta wygląda na jadalne .

[Maria Jolanta]

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Jakiś tort z marcepanem i opłatkami z nadrukiem jak mniemam 

@ Jesteś, od razu zgadłaś !!!

Ja należę na FB do wielu grup, głównie robótkowych i jak zobaczyłam zdjęcie to myślałam że to rękodzieło ale z pogranicza decoupage i scrapbookingu. Dopiero po chwili zajarzyłam że to tort.

Muszę się do prądu podłączyć bo coś coraz trudniej jarzę.

[Mirelka1965]

Teraz, Maria Jolanta napisał:

@ Jesteś, od razu zgadłaś !!!

Ja należę na FB do wielu grup, głównie robótkowych i jak zobaczyłam zdjęcie to myślałam że to rękodzieło ale z pogranicza decoupage i scrapbookingu. Dopiero po chwili zajarzyłam że to tort.

Muszę się do prądu podłączyć bo coś coraz trudniej jarzę.

Wcale trudniej nie jarzysz...po prostu ja tortowa jestem i moje oko łapie rzeczy, które robię...może nie tak artystycznie, bo od tego mam córkę, ale robię takie cudeńka też.... Ja bym poległa na robótkach ręcznych 

[Heidi]

28 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Babka jeszcze nie wróciła, czekam na info ze szpitala kiedy nastąpi powrót....

Szkoda mi ten twojej babki. Będzie bolało jak wróci .  Moja za to zjadła jakiś  sos sprzed miesiąca i brzuch ją boli.  Och jak boli................... I dlaczego nie jest mi jej żal?.  Kupiłam za swoje geldy czekoladę i papaje. Musiałam jej pokazać mój rachunek, bo  coś  Jej się kasa  nie zgadzała.A niby nie widzi. Ha. Ha . Pani udawaczka . Synuś przyleci z Niemiec, to dostanie te kwitki do ręki . Sądzę, że  kasy mi nie odda,bo jest wykapana mamusia.  Ale przeleci wzrokiem czego mi brakowało. 

28 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Babka jeszcze nie wróciła, czekam na info ze szpitala kiedy nastąpi powrót....

Szkoda mi ten twojej babki. Będzie bolało jak wróci 

Edytowane 19 Lutego 2018 przez Heidi

[Mirelka1965]

1 minutę temu, Heidi napisał:

Szkoda mi ten twojej babki. Będzie bolało jak wróci .  Moja za to zjadła jakiś  sos sprzed miesiąca i brzuch ją boli.  Och jak boli................... I dlaczego nie jest mi jej żal?.  Kupiłam za swoje geldy czekoladę i papaje. Musiałam jej pokazać mój rachunek, bo  coś  Jej się kasa  nie zgadzała.A niby nie widzi. Ha. Ha . Pani udawaczka . Synuś przyleci z Niemiec, to dostanie te kwitki do ręki . Sądzę, że  kasy mi nie odda,bo jest wykapana mamusia.  Ale przeleci wzrokiem czego mi brakowało. 

Zapisz sobie gdzieś wszystkie rachunki i kwoty tego co kupowałaś za swoje geldy...i żądaj od niego zwrotu...jak kwitki mu dasz, a pieniędzy nie dostaniesz, to zawsze możesz w firmie przedstawić zestawienie kosztów. Nam się należy, zgodnie z niemieckim prawem, 52 euro tygodniowo na wyżywienie. Tego nie ma w żadnej naszej umowie z polską agencją, ale Niemcy podpisując umowę z niemieckim pośrednikiem muszą respektować niemieckie prawo. 

Ta wredna babka może jeszcze posądzi cię o podbieranie kasy  Co za 

[Alicja09]

Ja w sobotę jadłam taki tort  

[Blondi]

@Heidi opisz trochę jakie Ty masz tam warunki,gdzieś mi migło ,że Ty nawet nie masz swojego pokoju toż to już naprawdę stella marzeń,,gdzie Ty śpisz w kuchni czy z babką w jednym pokoju,,tego już za wiele,,jedzenia nie ma,,pokoju nie ma,,co to ma być !!! gdzie jest agencja ,,oni trafili na Ciebie,,co wszystko zniesie i przetrwa ,,ale takie miejsce powinno być w minach ,,może jeszcze kąpać i myć się mozesz raz w tygodniu,,bo woda też droga,,w głowie się nie mieści,,nie jesteś z pierwszej łapanki ,,ale tak jak piszesz ,,nie jest łatwo zjechac szybko, bo to nie busik,,,ale tak pracować jak Ty teraz masz to jakaś kara za grzechy ,,tylko jakie grzechy samoloty latają ,,trzeba tylko chciec a agencja chce kasy za luty,,za pełen miesiąc,,dlatego tak zwlekają,,a synuś jak piszesz jest jak mamusia to już wiem jak się zachowa ,,powie przykro mi i na koniec batonika Ci da w podziękowaniu,,jak da,,,co za ludzie,,

[Alicja09]

Najzabawniejsze było to,że jubilat był ubrany w identyczną koszulę   przypuszczam,że osoba która przygotowała tort,maczała w tym palce,ale jubilat był w szoku

 

[Blondi]

1 minutę temu, Alicja09 napisał:

Ja w sobotę jadłam taki tort  

Tak patrzę na niego i pierwsza myśl,,co w nim jest najlepszego do zjedzenia,,kołnierzyk czy mankiet,,a może guziczek,,ale wszystko słodkie i z takiego fajnego plastelinowego cukru,,,46 rozm, to nie grubas,,,

[Mirelka1965]

4 minuty temu, Alicja09 napisał:

Ja w sobotę jadłam taki tort  

Jak ja uwielbiam masę cukrową i marcepan  

[Alicja09]

7 minut temu, Blondi napisał:

Tak patrzę na niego i pierwsza myśl,,co w nim jest najlepszego do zjedzenia,,kołnierzyk czy mankiet,,a może guziczek,,ale wszystko słodkie i z takiego fajnego plastelinowego cukru,,,46 rozm, to nie grubas,,,

46 to wiek, rozmiar to 42 i było z tym sporo zamieszania

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Jak ja uwielbiam masę cukrową i marcepan  

kołnierz,był bardzo słodki.

[Maria Jolanta]

Ja nawet bym nie próbowała zrobić takiego pięknego tortu a i pokroić by mi było żal. Za to zjeść by mi nie było żal.

Chociaż za słodkościami nie przepadam, tylko czasem mnie coś napada na słodkie.

[Blondi]

Pół dnia rozbieraj się bo gorąco,,ja się wystroiłam w cienkie szmatki,,ciągnę słodziaka na plażę a tu czarne chmury naszły,,słońce weg i zimnica i doszłam do wniosku,,,że spacer na plażę to nie zbyt dobry pomysl i za słodziaka i do domu spowrotem-hahhaha zmarzłam,,,i sjesta poobiednia,,na wyrko i drzemanko,,jak stare ludzie,,hahha,,ale czemu nie? jak wiesz ,że nikt Ci tyłka nie będzie zawracał,,nie będzie wołał,,to jest piękne,,,żadnego telefonu-gdzie jesteś ,,bo zaraz wpadniemy do Ciebie,,itd, to jest ten spokój,,

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Ja nawet bym nie próbowała zrobić takiego pięknego tortu a i pokroić by mi było żal. Za to zjeść by mi nie było żal.

Chociaż za słodkościami nie przepadam, tylko czasem mnie coś napada na słodkie.

Ciebie napada jak mnie,,w nocy mogę wstać i jeśc trufle,,ale jak przedobrzę,,to mogę nie jesc i miesiącami,,nic a nic słodkiego,,nawet ciasta nie jem teraz ,,żeby nie rozpęcznieć,,ale jak się dorwę i mam tą chcicę na torty-to codziennie porcję zjem,,,

11 minut temu, Alicja09 napisał:

46 to wiek, rozmiar to 42 i było z tym sporo zamieszania

Tortowi sie też oberwało? ale już zjedzony ,,

[1....a]

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Wcale trudniej nie jarzysz...po prostu ja tortowa jestem i moje oko łapie rzeczy, które robię...może nie tak artystycznie, bo od tego mam córkę, ale robię takie cudeńka też.... Ja bym poległa na robótkach ręcznych 

Mirelka z nieba mi spadłaś a ja szukam piekarki na wesele córki

45 minut temu, Alicja09 napisał:

Ja w sobotę jadłam taki tort  

Jak takie coś upiec niesamowite, ja wole zdecydowanie gotowac.Cudeńko

[Blondi]

2 minuty temu, 1bozka napisał:

Mirelka z nieba mi spadłaś a ja szukam piekarki na wesele córki

Piekarki??? do piekarowa zasuwaj,, @1bozka powybieraj sobie tutaj torty z forum i masz z głowy,,,na wesele czy na urodziny czy na inne ważne wydarzenia ja zawsze polegam na dobrych prywatnych wypiekach,,smacznych co najważniejsze,,w każdej miejscowosci jest super prywatna specjalistka od wypieków,,nie smakują mi ciasta z bardzo wyreklamowanych piekarni,,nie dośc że drogie bo reklama itd, ale i nie dobre,,nic wielkiego a jednak,także z jednej strony  to masz rację @Mirelka1965 to też taka mała prywatna piekarka i chyba słodka 

[Mirelka1965]

2 minuty temu, Blondi napisał:

Piekarki??? do piekarowa zasuwaj,, @1bozka powybieraj sobie tutaj torty z forum i masz z głowy,,,na wesele czy na urodziny czy na inne ważne wydarzenia ja zawsze polegam na dobrych prywatnych wypiekach,,smacznych co najważniejsze,,w każdej miejscowosci jest super prywatna specjalistka od wypieków,,nie smakują mi ciasta z bardzo wyreklamowanych piekarni,,nie dośc że drogie bo reklama itd, ale i nie dobre,,nic wielkiego a jednak,także z jednej strony  to masz rację @Mirelka1965 to też taka mała prywatna piekarka i chyba słodka 

[1....a]

25 minut temu, Blondi napisał:

Piekarki??? do piekarowa zasuwaj,, @1bozka powybieraj sobie tutaj torty z forum i masz z głowy,,,na wesele czy na urodziny czy na inne ważne wydarzenia ja zawsze polegam na dobrych prywatnych wypiekach,,smacznych co najważniejsze,,w każdej miejscowosci jest super prywatna specjalistka od wypieków,,nie smakują mi ciasta z bardzo wyreklamowanych piekarni,,nie dośc że drogie bo reklama itd, ale i nie dobre,,nic wielkiego a jednak,także z jednej strony  to masz rację @Mirelka1965 to też taka mała prywatna piekarka i chyba słodka 

[v.....a]

Witam cieplutko i melduję , że żyję  Jestem chwilowo bez internetu  Myślałam , że rodzina wypowiedziała umowę z internetem , ale okazało się , że to jakaś awaria i do czwartku muszę czekać , aż przyjdzie ktoś z firmy i usunie usterkę  Pochwalę się przy okazji , że z braku kontaktu z rodziną , sama zadzwoniłam do Telekomu i przedstawiłam problem . Wcześniej przygotowałam sobie dokumenty z babci numerami klienta i hasłami . Na wstępie rozmowy padło pytanie o datę urodzin męża babci ( telefon był zakładany na niego ) i szczęśliwym zbiegiem okoliczności kilka dni wcześniej słyszałam o dacie jego urodzin , bo moja bidulka oczywiście w tym momencie nie pamiętała . 30 min kobieta w telefonie instruowała mnie co mam robić , żeby postawić router do pionu ale niestety nie udało się  Więc nie pozostało i nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i czeeeeekać 

[Mirelka1965]

Teraz, violka napisał:

Witam cieplutko i melduję , że żyję  Jestem chwilowo bez internetu  Myślałam , że rodzina wypowiedziała umowę z internetem , ale okazało się , że to jakaś awaria i do czwartku muszę czekać , aż przyjdzie ktoś z firmy i usunie usterkę  Pochwalę się przy okazji , że z braku kontaktu z rodziną , sama zadzwoniłam do Telekomu i przedstawiłam problem . Wcześniej przygotowałam sobie dokumenty z babci numerami klienta i hasłami . Na wstępie rozmowy padło pytanie o datę urodzin męża babci ( telefon był zakładany na niego ) i szczęśliwym zbiegiem okoliczności kilka dni wcześniej słyszałam o dacie jego urodzin , bo moja bidulka oczywiście w tym momencie nie pamiętała . 30 min kobieta w telefonie instruowała mnie co mam robić , żeby postawić router do pionu ale niestety nie udało się  Więc nie pozostało i nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i czeeeeekać 

Brav dziewczynka  So wie so.....zgubo nasza czekamy na ciebie  Aby do czwartku 

[1....a]

Zuch dziewczyna 

[Blondi]

@violka jesteś wielka

[Maria Jolanta]

Jesoooo. Ja po polsku nie wiem czy bym się dogadała ale po niemiecku wiem.

Nie dogadałabym się.

[v.....a]

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Brav dziewczynka  So wie so.....zgubo nasza czekamy na ciebie  Aby do czwartku 

 Jutro wpadnę i zamelduję , co nowego u mnie słychać  Ale na telefoniku czytam co tutaj wypisujecie , więc miej się na baczności 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Jesoooo. Ja po polsku nie wiem czy bym się dogadała ale po niemiecku wiem.

Nie dogadałabym się.

POTRZEBA MATKĄ WYNALAZKÓW  dałabyś radę