Rozmowa przy kawie (1)

[lucinda]

17 minut temu, 1bozka napisał:

nie wiem czy to do mnie czy nie? Ale odowiadam nie ma wypowiedzenia są agencje ktore mają prace w De i uk bez wypowiedzenia tylko jako kontynuacja nie ma cudów.To jest na takich samych warunkach. Twoj wybór gdzie chcesz pracowac 

@1bozka

jezeli zwierasz umowe z niemieckim posrednikiem  lub uk to obowiazuje ichnie prawo jezeli zawierasz umowe z polskim obowiazuje prawo polskie..taki zapis powinien i z reguly jest na umowach....czasami dziwnym trafem agencje o tym zapominaja a wtedy z zasadzie taka umowa w swietle KC jest niewazna podobnie jak zapis o zakazie konkurencji ale w naszej polskiej rzeczystwistosci istnieje cos takiego jak swoboda w zawieraniu umow zlecenia itd...i tu nasi zleceniodawcy nagminne to wykorzystuja ot tak sieporobilo...a zleceniobiorca jest miedzy mlotem a kowadlem

[lucinda]

19 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Powiedział mi dzisiaj dziadek,  że majster od internetu będzie w poniedziałek Odmówił człowieka z Telecom i przyjdzie jakiś znajomy magik Ciekawe co wymodzi mądrego... Babka rano spadła z łóżka. A nie ma tu pflegebeta tylko takie zwykłe. Miejsca między meblami jest tyle ile drobna niewidoma potrzebuje do uchwycenia się dłońmi. Wyobraźcie sobie teraz, że trzeba tę vezwładną isobę podnieśc.... No i nie chce dzwonić po pogotowie. Czeka do poniedziałku na wizytę domową. Ma silne bóle....zastanawiam się czy nie złamała żebra. Zapowiada się "interesująca" stela...

@Mirelka1965

wypisz wymaluj moj fidel castro z zona

a odnosnie neta...jak ostatnio na poprzedniej steli rodzina zrezygnowala z servic to neta zalczyli pol godziny przed....moim odjazdem wiec obys sie nie zdziwila...

wytrwalosci zycze ..morza wytrwalosci...obys noce miala spokojne to dasz rade..co najwyzej znow bedziesz miala miesnie rzezbine na udach  i ramionach od tej...."gimnastyki"...

[1....a]

4 godziny temu, Blondi napisał:

Witam i nowe wiadomości ze świata urlopu,,, więc zdaję relacje z żelazka stojącego parowego,,, @violka warto kupić i miec takie coś do prasowania,,sukienki i falbanki odprasowane ,,zagniecenia znikają w oczach ,,podoba mi się ta zabawka,,,mało tego zaczęłam prasować i przyszla jedna z krytykantek ,,oczywiscie krytyki nie zabrakło,,że ona woli normalne tradycyjne żelazko,,wiadomo ,że w domu mam żelazek full,,ale na Campingu nie chcę tradycyjnego ,,wieć mam inne,,,Słodziak zachwycony ,że takie fajne i ja mam super zabawę,,powiedział krytykantce,że on z wielką przyjemnością kupił mi tą zabawkę,,,hahahha  dodał jeszcze ,że to super zakup krytykantce ,,nie da rady ze mną i słodziakiem,,ok! zaraz obiad i znikam na Peniscola ,,i jeszcze dalej jest wielki Fasching ,,a potem Disco mamy na Campingu,,bo tutaj takich miejsc nie brakuje ,przebieram się w następną kreakcję  tym razem z tiule i boa,,, ,,,a wczoraj Bingo ,,ale wiadomo ,że kto ma szczęscie w miłości nie ma szczęscia w wygranej,,więcej mnie tam niech nie ciągnie,,,pogoda ładna ,,słonce praży,,na termometrze jest może 12 stopni a w rzeczywistości na słoncu jest 30 ,,,tak trochę dziwnie,,słońce praży i jest gorące,,,to tyle pa buziaki

Urlopuj się ,ile  możesz,  w Polsce tyle nie ma powodzenia ,przyjechali po mnie  śmieję sie ,  bo widzę na tabliczce napisane dużymi literami BOJENA  hi hi to chyba ja ..zapytam sie  jade, tu tylko BMW innych nie uznają .

 

.

[sayonara 52]

O 9.02.2018 at 14:24, Mirelka1965 napisał:

No to witam klepankowo Dotarłam na swoją stellę. Nie powiem wam czy to stella marzeń, bo tego nie wiem. Czy trudna?  Też jeszcze nie wiem. Jedno co wiem, to że jest specyficzna. Dwoje ludzi,  oboje niedowidzący. Dziadek to emerytowany pastor z rakiem płuc. Babka przygłucha na dodatek i po dwóch wylewach ma niezborną mowę. Poruszają się samodzielnie, podobno w nocy śpią, catering dowozi papu. A w zasadzie świństwo nie papu Wybiorę się dzisiaj na zakupy i od jutra gotuję ja. Trzy razy w tygodniu jest pani do sprzatania,  bo dom jest olbrzymi. Od poniedziałku do piątku na 4 godziny jest kuratorka sądowa. Internet w domu jest, ale nie ma routera. W następny piątek przyjdzie jakiś specjalista z routerem. Czyli co najmniej tydzień jestem bez neta, nie licząc polskiego na telefonie Na razie się ogarniam i mało będę bywać. Zajrzę, poczytam, ale pisania na telefonie przeraża mnie. Na razie odmeldowuję się bo trzeba się rozpakować. Pa, pa....

3 maj sie tam bez netu,,

jakies za#$%^ ane szczescie masz 

[sayonara 52]

O 9.02.2018 at 14:51, lucyna.beata napisał:

@Maria Jolanta

wedlugo ryginalnej recepturki to schab swinski ze skora..ale ze tu taki dziw nie jest do kupienia to dziadek zakupil kawal szynki ze skora ponacilam namascilam z pietyzmem przyprawami i pieklam...musi byc chrupiac az do bolu z wierzchu ale w srodku soczysta wiec bylo troche zabawy z termometrem...

w sumie znamy to z naszych stolow ..ale wiesz...te oczeta w zachwycie kiedy chrupal skorke eouforia...i mnostwi podziekowan...

 

Sloninka z chrupiaca skorka nie moze byc?

[sayonara 52]

O 9.02.2018 at 16:51, lucyna.beata napisał:

babka umyta teraz sie nudzimy az do 20.30 potem mycie i luzik...i kolejny dzien na boku jeszcze 4

a teraz powaznie pytam...czy wiecie jak uzywac szczotki do wc??

 

Nie!

Ale wiem w ktora strone trzeba odkurzac!!!

[sayonara 52]

O 9.02.2018 at 18:10, lucyna.beata napisał:

ja otrzymalam dzisiaj instrukcje ...krok po kroku...i to nie od mojego dziadka ale od pani logopedki...jak mnie wkur...la to pojechalam z nia jak ...nie moge uzuc tego slowa...poszllaaa sobie nadeta@

Bozszsz!

[sayonara 52]

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

To tak można? I gdzie ona znajduje te dobre stele? I za ile są te dobre stele? I jak często takie cuda wyprawia?  Obowiązuje 2-tygodniowy okres wypowiedzenia,  czy nie?  Coraz ciekawszych rzeczy człowiek się dowiaduje...

Mozna! Ona jezdzi  z agencji,

podpisuje umowe

a jak nie wsystko sie zgadza c panna mowi ,,adieu,, powiadamia firme,

Dostaje nastepne miejsce,,,

mozna ?

mozna 

Wiadomo ze nie nagminnie, ale ostra jest,

Netu nie ma a mial byc,do widzenia

 

opis PDP nie zgadza sie?

Adieu!

[Mirelka1965]

Godzinę temu, sayonara 52 napisał:

3 maj sie tam bez netu,,

jakies za#$%^ ane szczescie masz 

Ja mam teorię, że Pan Bóg każe tych których kocha

[Mirelka1965]

59 minut temu, sayonara 52 napisał:

Mozna! Ona jezdzi  z agencji,

podpisuje umowe

a jak nie wsystko sie zgadza c panna mowi ,,adieu,, powiadamia firme,

Dostaje nastepne miejsce,,,

mozna ?

mozna 

Wiadomo ze nie nagminnie, ale ostra jest,

Netu nie ma a mial byc,do widzenia

 

opis PDP nie zgadza sie?

Adieu!

To się nazywa asertywność

[Mirelka1965]

1 godzinę temu, lucyna.beata napisał:

@Mirelka1965

wypisz wymaluj moj fidel castro z zona

a odnosnie neta...jak ostatnio na poprzedniej steli rodzina zrezygnowala z servic to neta zalczyli pol godziny przed....moim odjazdem wiec obys sie nie zdziwila...

wytrwalosci zycze ..morza wytrwalosci...obys noce miala spokojne to dasz rade..co najwyzej znow bedziesz miala miesnie rzezbine na udach  i ramionach od tej...."gimnastyki"...

Hi, hi, hi..... najciekawsze, że dziadki płacą od paru lat za net....tylko router się gdzieś zapodział Ten magik ma ten router przynieść Jestem dobrej myśli. W temacie rzeźby nie będzie tak dobrze Nie dźwigam i w nocy nie wstaję. Jest tu dzwonek tylko babka nie potrafi go używać; ) A tak serio to śpi jak twoja Joda....Na kolację nie wstała, ubrałam jej pampersa i spodnie od piżamy. Góry nie zmieniłam bo ma takie bóle, że krzyczy nawet przez sen. Czekam do jutra....Dziadek boi się zadzwonić po pogotowie, bo zabiorą ją do szpitala....nie kumam...

[v.....a]

Kocham soboty  Kilka godzin wolnego , spędzone w doborowym towarzystwie i człowiek znowu czuje się jak nowy  teraz z tej radości napiłabym się piwka   Pochwalę się jeszcze , że u nas w Zarze były wyprzedaże i duże obniżki . Nie mogłam się wtedy wybrać  ale jedna dobra duszyczka kupiła mi dwie bluzeczki . Za obie zapłaciłam 14 euro , bez przymiarki  leżą jak ulał i wyglądam w nich jak gwiazda 

[Mirelka1965]

A teraz opowiem wam jak zdobywano dziki zachód, tfu....Hannover Wyruszyłam na wycieczkę w poszukiwaniu jakichś marketów, bo podobno tylko Netto jest. Wczoraj w nim byłam. Wybór żaden, nic ciekawego... Dziadki i kuratorka twierdzą że w pobliżunie ma nic. A ja tak sobie szłam i szłam....I znalazłam...Aldi, Lidl, Edeka, Rossmann, KIK,  Tedi und so weiter...A byłam tylko na pauzie zu Fuß Jutro erkundnę w stonę przeciwpołożną...ciekawe co znajdę   

[Mirelka1965]

Teraz, violka napisał:

Kocham soboty  Kilka godzin wolnego , spędzone w doborowym towarzystwie i człowiek znowu czuje się jak nowy  teraz z tej radości napiłabym się piwka   Pochwalę się jeszcze , że u nas w Zarze były wyprzedaże i duże obniżki . Nie mogłam się wtedy wybrać  ale jedna dobra duszyczka kupiła mi dwie bluzeczki . Za obie zapłaciłam 14 euro , bez przymiarki  leżą jak ulał i wyglądam w nich jak gwiazda 

Brawo gwiazdo nasza

[v.....a]

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

A teraz opowiem wam jak zdobywano dziki zachód, tfu....Hannover Wyruszyłam na wycieczkę w poszukiwaniu jakichś marketów, bo podobno tylko Netto jest. Wczoraj w nim byłam. Wybór żaden, nic ciekawego... Dziadki i kuratorka twierdzą że w pobliżunie ma nic. A ja tak sobie szłam i szłam....I znalazłam...Aldi, Lidl, Edeka, Rossmann, KIK,  Tedi und so weiter...A byłam tylko na pauzie zu Fuß Jutro erkundnę w stonę przeciwpołożną...ciekawe co znajdę   

Ja odpalam zawsze Maps google com , wpisuję mój adres i przeglądam co mam pod nosem 

[Mirelka1965]

Teraz, violka napisał:

Ja odpalam zawsze Maps google com , wpisuję mój adres i przeglądam co mam pod nosem 

Normalnie też bym tak zrobiła gdybym miała możliwość na lapku popatrzeć....A na ekranie telefonu to sobie możesz...wiesz co....;) 

[v.....a]

@Mirelka1965 napisz coś o PP , bo my wścibskie baby chcemy wiedzieć jak trafił 

[v.....a]

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Normalnie też bym tak zrobiła gdybym miała możliwość na lapku popatrzeć....A na ekranie telefonu to sobie możesz...wiesz co....;) 

 zapomniałam 

[Mirelka1965]

6 minut temu, violka napisał:

@Mirelka1965 napisz coś o PP , bo my wścibskie baby chcemy wiedzieć jak trafił 

Hi, hi, hi.....jaka ciekawska Trafił nieźle. ..Małżeństwo Polki lat 63 z Niemcem lat 80 ma do opieki. Pani z potężną nadwagą a pan po wylewach i operacji kręgosłupa.  Oboje samodzielni. PP jest damem do towarzystwa.  Dźwigać nie musi, w zasadzie jest jako "na wszelki wypadek". Z dziadkiem się komunikuje zupełnie przyzwoicie. Nawet pojechali we dwóch na zakupy Zatem pierwszw koty za płoty

Edytowane 10 Lutego 2018 przez Mirelka1965

[Mirelka1965]

5 minut temu, violka napisał:

 zapomniałam 

[v.....a]

3 godziny temu, 1bozka napisał:

 Dzien dobry i dobry wieczór halo wdystkim właśnie wylądowałam na lotnisku Luton w UK q..wa co mnie tu cignie tylko ciapatowo zero białego po co ja tu jestem? Chyba po funciaki.Czekam na kogoś z rodziny dziadka no nie wiem...demencja alzhajmer ooo..czarno to widzę pozdrowionka czy angole to cywilizacje znają?

Może nie będzie tak zle  Każdy przypadek jest inny , a nawet jak będzie ciężko , to jeden miesiąc dasz radę  Coś tak czułam , że jednak wybierzesz UK . Każdego ciągnie na stare śmieci 

[v.....a]

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Hi, hi, hi.....jaka ciekawska Trafił nieźle. ..Małżeństwo Polki lat 63 z Niemcem lat 80 ma do opieki. Pani z potężną nadwagą a pan po wylewach i operacji kręgosłupa.  Oboje samodzielni. PP jest damem do towarzystwa.  Dźwigać nie musi, w zasadzie jest jako "na wszelki wypadek". Z dziadkiem się komunikuje zupełnie przyzwoicie. Nawet pojechali we dwóch na zakupy Zatem pierwszw koty za płoty

Uff  Przez moment się wystraszyłam ale jak doczytałam tą potężną nadwagę  , to doszłam do wniosku , że nic Twojemu małżeństwu nie zagraża 

[Mirelka1965]

2 minuty temu, violka napisał:

Uff  Przez moment się wystraszyłam ale jak doczytałam tą potężną nadwagę  , to doszłam do wniosku , że nic Twojemu małżeństwu nie zagraża 

mierzę innych swoją miarą to raczej strachu nie mam I nie chodzi tu o miarę wagi....  

[v.....a]

Teraz, Mirelka1965 napisał:

mierzę innych swoją miarą to raczej strachu nie mam I nie chodzi tu o miarę wagi....  

[karolina145]

O ‎08‎.‎02‎.‎2018 at 21:25, LENA_57 napisał:

@karolina145, gorszej stelli nie miałaś? Bo ja tak. Nie dośc ,że w dzien to i w nocy.  Czasami jedna osoba i nie dała usiąśc na chwilę. 

 

Lena ja teraz jestem na stale u rodziny,na poczatku (nie mam polskich liter) mialam masakre,teraz dobrze. Walczylam z rodzina ,dzwonilam do agencjj,walizke mialam zapakowana przez tydzien