Słuchajcie, ale się dziś namordowałam. Mój laptop nie widział mojego telefonu. Zrobiłam kilka nowych zdjęć telefonem, chciałam wrzucic do komputera a ten mojego telefonu nie widzi. Dopiero jak zainstalowałam programik na androida zaczeło działać. Wczesniej bez żadnych programików wykrywało a tu masz babo placek. Już myślałam, że mi kabelek padł. Musiałabym jechać aż do Monachium by takowy kupić. Całe szczęście się udało i mogę dalej cykać fotki i wysyłać je e-mailem. MMS-y jednak są płatne. Mam sporo minut w roamingu niewykorzystanych, ale za mms- a musze dodatkowo płacić. Dziwnie działają te opłaty abonamentowe. Niedługo mają znieść UE coś takiego jak roamnig. I Fajnie.