Nie widzę jakoś tutaj takiego tematu ogólnego więc pozwalam sobie go dodać. Mam nadzieję, że nie przeoczyłam już istniejącego tematu o walce ze stresem, oczywiście w pracy opiekunki.
Myślę, że chyba wszyscy musimy walczyć tu ze stresem i nie dopuszczać do głębszej frustracji, która może nas jeszcze bardziej osłabiać. Sporo czytałam o tym i rozmyślałam przeżywając różne stresy i tu chciałabym podzielić się z innymi tym co uznałam - w moim przypadku - za najbardziej skutecznie.
Najważniejsze to odpoczynek : codzienny sen w pracy i udany urlop w kraju ! Im bardziej jesteśmy zmęczeni tym mniej odporni na stres i gorzej myślimy jak trudnej sytuacji zaradzić. Najbardziej zestresowane opiekunki jakie widziałam - w busikach albo zmieniając je - były to opiekunki, którym nie dawano się wyspać. Sama też bardzo źle znoszę takie sytuacje i dopuszczam je tylko sporadycznie.
Będąc w domu staram się też maksymalnie odpocząć od mojej pracy, która lekka nie jest i ten odpoczynek mi się ode mnie samej należy.
Staram się właściwie siebie samą ocenić: swoje możliwości i ograniczenia, nie żądam od siebie rzeczy nadmiernych: np okazywania przeze mnie wielkiej sympatii pdp, którzy są bardzo niemili i staram się nie martwić i stresować tym, że wszystkim się nie podobam, bo pracuję z ludźmi starszymi , którym i tak wiele się nie podoba, a ich rodziny i tak są często zestresowane latami opieki.
Buduję swoje poczucie wartości i optymizm. Przypominam sobie swoje sukcesy, zdobyte umiejętności i szanuję tych, którzy na to istotnie zasłużyli. Często wspominam moich dobrych klientów.
Wycofuję się ze stresujących sytuacji o ile to możliwe . Nie prowadzę nadmiernej dyskusji widząc, że pdp jest nadmiernie rozzłoszczony, mówię najkrócej jak mogę i staram się oddalić lub zmienić temat - o ile tylko się da. Najgorszy błąd - jak myślę - to przejmować te negatywne emocje i okazać je wyraźnie Pdp lub jego rodzinie.
Nie obwiniam się NIGDY o swoje zdenerwowanie czy przemęczenie. Stres to naturalna reakcja obronna i każdy reaguje w sobie właściwy sposób na pewne sytuacje: jedni mniej drudzy bardziej. Jeśli się zdenerwuję to przede wszystkim staram się odpocząć , jakoś zrelaksować i ..znaleźć później chwilę na przemyślenie tematu - TO KONIECZNIE.
Moi drodzy, piszcie też o swoich doświadczeniach w walce ze stresem.