Ostatnio pojawił się u nas temat dźwigania chorych.
Oczywiście nikt nie powinien dżwigać nadmiernych ciężarów, bo jest to niebezpieczne dla kręgosłupa.
Też i w Polsce pracownik nie może dźwigać powyżej pewnej wagi, nawet towarów, a cóż mówić o dżwiganiu ludzi !
http://www.bhp.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/kobiety-nie-moga-podnosic-ciezarow-o-masie-przekraczajacej-20-kg
Rozsądek nakazuje opiekunce odmówić transferu chorego wszędzie tam gdzie czuje ona, że jest to już nadmierny wysiłek i ryzyko.
Pracodawca, ani niemiecki ani polski nie może się domagać od opiekunki, żeby ona narażała się na kalectwo.
Chorzy są przemieszczani przy pomocy podnośników, zawsze dzieje się tak w domach opieki, ale tego typu urządzenia bywają też w prywatnych domach, bo jedna z poznanych przeze mnie opiekunek obsługiwała taki podnośnik w domu Pdp, choć nie wiem czy każdy może taki podnośnik obsługiwać ?
Przypuszczam też, że podnośniki są również w Niemczech wypożyczane.
http://www.ebay.de/itm/PATIENTENLIFTER-PRO-LIFT-A-222-NOVACARE-HEBELIFT-MIT-HEBETUCH-TRAGKRAFT-222KG-/321664864955
Powyżej podaje przykład niedrogiego podnośnika dla chorych.
I tutaj wklejam link do objaśnień użycia podnośników po polsku.
i tu jeszcze jeden filmik z polskiej wypożyczalni sprzętu medycznego.
Mam nadzieję, że wypowiedzą się tu osoby mające więcej praktycznego doświadczenia ode mnie. Ja sama wybieram raczej chorych chodzących, ale wszystko może się trafić..... Transferowałam też pacjenta 90kg, ale on nie był bezwładny i bardzo pomagał. Ze staruszką niecałe 80kg, ale tracącą już siły, miałam już poważny problem z przewróceniem jej w łóżku i rozwijałam różne triki.
Piszcie o swoich doświadczeniach.