NNNdanuta

W kogo to się wdało ???

Na moją emeryturę to nikt nie czyha Ja to koniecznie muszę dorobić do tego DPS

Moja córka to takie gały na mnie wywaliła, jak jej powiedziałam tylko DPS !!! jakbym ją do złego namawiała... Ale masz racje.., trzeba sobie jeszcze dopracować na ten DPS żeby własnych dzieci w jakiś długach nie pogrążyć

Jedziemy na tym samym wózku !!! i to są te święte słowa

Od śmierci ojca (5 rok) mieszkam z matką... pomiędzy wyjazdami. Wcześniej też trochę pomieszkiwałam, na tyle ile trzeba bo ojciec umarł jak byłam. Wszystkie sprawy wymagające jakiegokolwiek transportu załatwiają bracia; dowozy do lekarza, wizyty, większe zakupy bez względu czy jestem na miejscu czy nie. Troje (ja i bracia) ponosimy koszty większych inwestycji. Ostatnio remont łazienki i kabina prysznicowa. Ważne rzeczy (takie jak remonty, usunięcie zaćmy, wymiana zastawki) planuje się tak żebym była na miejscu. Każdy z nas robi swoje i jakos to wychodzi i nikt z nas nie ma pretensji, że jest bardziej obciążony niż inni. Mama sobie urodziła czworo dzieci, więc jest nas trochę, ale chyba by było ciężko to ogarnąć w pojedynkę. Sama przykazałam dzieciom dla siebie DPS i mam nadzieję, że nie będą się mną (?) ,raczej chorobą we mnie, zajmować ...))))

To chyba nie jest Ci źle na tym adresie jak jesz śniadanie masz czas czytać masz czas pisać Buziole

Coś też wena mi się kurczy... Planuję ziemniaczki z rozmarynem i Leberkase (paprykowe) Na pewno miska zielonej sałaty w sosie winegret i może trochę zwykłej mizerii

Jak się we śnie nie dasz to trafi Ci się na jawie .., przynajmniej będziesz wiedziała jak ma na nazwisko no i ... zawsze będzie można powtórzyć ...

Tez składuje pod stołem , ale na prywatny transport to nie mam co liczyć. Mała walizka zmieściła więcej niż ja podejrzewałam to może i duża tak przyjemnie mnie zaskoczy

Z okazji można skorzystać, ale nie powinno się jej wykorzystać ... bo okazja należy do grupy jedynych ...

Witam Dzień trza zacząć, zaczęłam.., ale poudaję że nie jestem na bieżąco z forum Wczoraj zaklepałam sobie busa, już jedną (mniejszą) walizkę mam prawie spakowaną Co z tymi garkami i miskami, które kupiłam zrobię... na razie nie wiem , ale staram się myśleć pozytywnie I będę miała okazję sprawdzić, czy pozytywne myślenie faktycznie nakłada się na rzeczywistość Miłego dzionka Wam i wtorkowy buziak

Masz rację z tą szpiczastą papryką . O wiele lepiej smakuje, tylko trochę się trudniej nadziewa... Ja sobie pomagam trzonkiem drewnianej łyżki. Taka różnica w smaku, że na stałe przeszłam właśnie na tą szpiczastą paprykę

Ja byłam w NFZ i mam inną informacje na temat zwrotu kosztów, mianowicie zwracają wszystko z odliczeniem tego co powinni dołożyć od siebie Niemcy w ramach współpracy. Oczywiście chodzi mi tu o zabiegi konieczne...))))

Ja też wyjeżdżam, ale w góry Dzieci tak zdecydowały i poczyniły rezerwację , w sumie będzie nas chyba 8 osób Na wyjeździe, a jednak rodzinnie... Koty też jadą bo nie ma kto z nimi zostać

Na pewno dała tez lekarstwo, bo sama prowizoryczna plomba nie likwiduje bólu. W Polsce pewnie czeka Cię kanałowe leczenie Ta prowizoryczna plomba wytrzymuje do ok miesiąca i sama potrafi odpaść. Mycie ząbków raczej delikatne w tym miejscu )))

Założyła lekarstwo.., to nie prowizorka. Ostatnio miałam identycznie i faktycznie w Polsce popłynęłam, że ho-ho, a co się nachodziłam po ścianach jeszcze przez naszych rodzimych fachowców

Ja lubię polowania, ale nie w tych ogromnych sklepach... tam ginę jak Antka buty

50 euro nie majątek, a mam nadzieję, że po ścianach już chodzić nie będziesz. I masz już w jednym paluszku jak tu się korzysta z lekarza ...

Dziewczyna pewnie zadowolona, że jej nie biją Ni kupy ni dopy się to nie trzyma .))))

Pierwszy tydzień na nowym adresie jest najtrudniejszy ... Trzym się i buziaki

Ja jeszcze nie słyszałam, a tu mam portal przelotowy i sobie wymyśliłam, że do tej zimy to jeszcze trochę ... Chyba, żeby mnie zmylić, to zmieniły trasę

Witam Co Wy z tym śniegiem, niech sobie jeszcze poczeka ... U mnie to piątek robi za poniedziałek bo wtedy najwięcej mam roboty Cieplutkiego poniedziałku wam życzę i buziaki

W ogóle to od razu powiedz, że jesteś opiekunem - pracujesz, że za dwa tygodnie będziesz w Polsce a przychodzisz bo Cię ząb boli. Nie wychylaj się z płaceniem bo przy bólu zęba pomoc powinna być Ci udzielona tylko i wyłącznie na EKUZ, ale oni wtedy tylko zabezpieczają przed rozprzestrzenianiem się stanu zapalnego. Będziesz musiał wypełnić dokumenty, ale w razie czego pomogą Ci je wypełnić. Takie normalne pytania: na co chorujesz, czy jesteś uczulony, czy nie masz AIDS, czy żółtaczki typu C. I stomatologów mają niezłych, choć to zawsze sadyści

Ja nie zabraniam.., Jak nic nie można to co zrobisz.. Nawet jak to choroba poalkoholowa to też przecież podopieczny...))))