Warunki niemieckie. Zarabiaj nawet do 18 000 zł za zlecenie!
Andrew
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Andrew
-
Mogłoby i tu być inaczej, tylko po co ?
-
Dobrze mówisz "bóźka", bardzo dobrze. Tak trzymaj
-
Gero, nie strofuj dziecka za uprzejmość . A od kiedy to w Hiltonie było tak grzecznie jak tu , bo jakoś nie pamiętam.
-
Otwarty jestem , to prawda. Szczery czasami do bólu o czym przekonali się już dobitnie co poniektórzy. Ale już taki jestem i dobrze mi z tym.
-
Ani tajemniczy, ani tym bardziej mroczny Mnie to można zaufać i nie obawiać się niczego. No, może nie do końca niczego ale zaryzykować warto .
-
Witajcie w jesienny wieczorek. Nocy przybywa w oszałamiającym tempie i może to i dobrze. Mrok zawsze niesie ze sobą pewna dozę tajemnicy. Oby zawsze omijały was mroczne przygody albo by były nasączone przyjemnymi doznaniami
-
Może coś przeoczyłem ale spytam czy masz może jakieś imię?
-
To nie ta. Tę z Allegro mole zeżarły. Przyodziewam się teraz w akryl zamiast wełny. Na dłużej wystarczy.
-
To ja się zgłaszam na ochotnika. A co mi tam. Lubię nowe wyzwania.
-
Wiele lat temu w mieście Łódź, przy ulicy Wschodniej była sobie małą knajpka pod jakże wymowną nazwą "GOLONKA". Jak sama nazwa wskazuje, podawano tam tylko jedno danie oczywiście ze wszystkimi niezbędnymi dodatkami, o których wspomniałem wcześniej. Pewnie jej już nie ma ale wspomnienie smaku i atmosfery tam panującej pozostało. Idę gdzieś na dobry obiadek a i Wam smacznego życzę.
-
Golonka po bawarsku, kapusta zasmażana, ogórek kiszony i do tego co najmniej seta. To jest prawdziwy obiadek
-
Dzień dobry wszystkim pozytywnie nastawionym. Czyżbyś nareszcie dostała od kogoś w ucho ?
-
Blondasku, bo Ty może nie takich grzybków szukasz jak 'pospolici" grzybiarze co to tylko prawdziwki i gąski (nie brać do siebie). Spróbuj poszukać łysiczek, bo one właśnie zaczynają się nieśmiało pokazywać, a zobaczysz jak po zjedzeniu kilku poczujesz się dosłownie odlotowo.
-
Basieńko milutka, moja trawka wyschła już jakiś czas temu ale nadal zachowuje swój aromat i kojące duszę działanie. A śniadanie o jakim myślisz zapewne, to każdemu facetowi, a nie tylko Monetowi się marzy.
-
Tereniu miła krajanko Ty moja. Jakże mi miło, że moja skromna osoba tak pozytywnie wpływa na stan Twego humorku. Co tam jakiś deszczyk czy inne huragany. Ważne byś Ty pogodę ducha miała.
-
To forma oferty . A ja jestem sceptyczny z natury
-
Nie kupuję niczego w pakietach.
-
Całe lato przeżyłem bez internetu i jakoś nie rozchorowałem się bez niego. A nawet byłem niedaleko tych Twoich Psich Kiszek dolnych i górnych. Ale nic nie wskazywało tam na Twą obecność.
-
Czy to już gra wstępna, czy opluwanie ?
-
Tyle, że nie każdy wilk jest chętny. Większość z nich ucieka i chyba wiedza co robią
-
Oooooo, znowu coś obiecuje ......
-
Bo tak właśnie mają jak powiadasz. Naobiecują wiele , czasami wiele za dużo, a potem śmieją się z tego jak to faceta w przysłowiowe jajo zrobiły.
-
A ty masz jakiś powód, by życzyć mi "wysprzęglenia ". Żyję jeszcze ku uciesze gawiedzi i wbrew życzeniom nielicznych. A do tego mam się całkiem dobrze i humor mnie nie opuszcza.
-
Fioletowa, Ty "gadzino podła". To ja Cię całe lato szukałem, a Tyś przepadła gdzieś w otchłani czasoprzestrzeni. Zapraszałaś na zielona trawkę, a tu trawka do palenia jedynie mi pozostała.
-
To nie przytyk , a czy to blondynka, czy brunetka to nie ważne. Dla mnie liczy się jedynie dobry humor i pozytywne nastawienie do wszystkich i wszystkiego.
