foczka63

W PL niby mają rękawiczki,na jednej ręce najczęściej,tej samej,którą podają towar i kasują,albo przkąłdają podane pieniądze:(Sztuka dla sztuki,ale się nazywa,że zasady higieny zachowane....Natomiast w D oni przecież wszystko robią bez rękawiczek!!!!Aż się czasem dziwię po kiego są w sprzedaży te rękawiczki?:)Chyba dla opiekunek z Polski:):):)Ha ha ha A nie,sorki:)W ogrodzie koniecznie w rękawiczkach bo się rączki zniszczą:):):)

Nigdzie nie widziałam,żeby mięso po zważeniu a przed mieleniem ekspedientka opłukiwała pod wodą:(Ani w PL ani w D/

Do spowiedzi przychodzi młoda kobieta i mówi księdzu: Kobieta: Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłam. Ojciec duchowny: A co konkretnie zrobiłaś, córko? K: Nazwałam pewnego mężczyznę skurwysynem. O: A dlaczego go tak nazwała?? K: Bo mnie pocałował. O: Tak jak ja całuję cię teraz? K: Tak. O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurwysynem. K: Ale ojcze, on dotknął jeszcze mojej piersi! O: Tak jak ja dotykam jej teraz? K: Tak. O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurwysynem. K: Ale ojcze, on mnie rozebrał! O: Tak jak ja ciebie teraz? - spytał ksiądz rozbierając ja. K: Tak, ojcze. O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurwysynem. K: Ale ojcze, on wsadził swoje wie-ojciec-co w moja wie-ojciec-co. O: Tak jak ja teraz? - spytał ksiądz wsadzając swoje wiecie-co w jej wiecie-co. K: Tak, taaaak, taaaaaaaaak, ojcze! O: [kilka minut później] Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurwysynem. K: Ale ojcze, on miał AIDS! O: To skurwysyn!

Błędy też są potrzebne,żeby się na nich uczyć:)

Miałaś już tak kiedyś wcześniej?Tylko twarz teraz?Coś nie halo,woda się w organizmie zatrzymuje albo nabyłaś alergii na coś.Herbatki z pokrzywy przydałoby się popić parę dni.

Papryka nadziewana:)

Dzień dobry się z Państwem:) Powiem tak.Jeśli ja już skarpetki na nogi wdziałam tzn.że zima blisko!Na dworze ino 10 gradusków,słonko wprawdzie wyjszłobyło ,ale q....o zimno:( Q......ko!!!!!Brrrrrr Ciepłęgo miłego dnia:)

Zupa dyniowa z grzankami.Pyszna wyszła:)

Witaski wsiem:)Słonko wprawdzie wylazło ,ale zimno:(Po raz pierwszy ubrałam długie spodenki:(Znaczy ,jesień idzie jak nic. Sympatycznej soboty:)

Facet marzeń ,niezależnie od urody, musi miec to coś:)Co go wyróżnia w tłumie:) Jak nie ma ,to żeby był Mister Uniwersum nigdy nie będzie facetem marzeń:( Jak byłam nastolatką podobał mi się Andrzej Łapicki a dziś jak patrzę na jego foty, to się zastanawiam co mi się w nim podobało jak miałam te 16lat????Czyli wychodzi na to ,że ideał faceta marzeń zmienia się nam z biegiem lat.

a ja wolę takich zarośniętych nieco brutali:)

Jeszcze wylizywanie talerzy oraz sztućców:):)Wbieranie z każdego pudełka serka ,jogurtu czy paszteciku lub garnka wszystkiego do czysta specjalną "wybieraczką".I żeby tylko PDP,inni członkowie rodziny też tej "wybieraczki" używają:):):) Ta niemiecka oszczędność mnie bawi,bo niby tu resztki wyjadają a lampy w domu całą noc pozaświecane wszędzie....

Jakby nie patrzeć jest to forum brażowe,he he he .Problemy fizjologiczne naszych PDP to istotna część naszej pracy:) Lepsze rozmowy o gównie jak słowne przepychanki o historycznych sprawach:):):) A to znalazłam w necie:):)hi hihi http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/oda-do-kupy-238403

Było okulistką zostać:)Kupy ni ma:)hi hi hi

https://pl.wikipedia.org/wiki/Uszak_bzowy

Uszak bzowy ,o którym dawno temu pisałą Malgi podoba mi się najbardziej:)W dodatku,podobno jadalny jest:)

Lina okrętowa może dałaby radę:):):):)

Czyli ...sama widzisz,że nie ma potrzeby biegać na każde zawołąnie,kaszlnięcie i można PDP spokojnie z oczu na dłużej spuścić:)Na spacerze byłaś?Sama,na pauzie?

Znać to się średnio znam ,ale może problem tkwi w ustawieniach routera?Bo zwykle są 2 opcje :automatyczne połączenie i ręczne,z wpisaniem hasła właśnie.Bys chyba musiał do operatora uderzać.Bo samemu to się raczej tego nie da zrobić:(

Krzyżaki akurat nie:) https://pl.wikipedia.org/wiki/Pająk_krzyżak http://atlasprzyrodniczy.pl/pajeczaki/pajeczaki-chronione-polsce/

I było od tego zacząć:)Prywatnie to zupełnie inna bajka:)Też pracowałam i w umowie miałąm mycie okien i pranie firna-zmienniczka myła przed wyjazdem bo kochałą myć a ja po przyjeździe prałam

Masz w umowie mycie okien?Lub dodatkowo płacone.Tu nie o asertywnośc idzie a o zakres obowiązków.No i nie każda jest miłośniczka mycia okien:(

???

Więc kto zostaje z Twoja PDP jak jedziecie na zakupy? Kulka to moja PDP:)Tak ją "ochrzciłam" bo jest mała i kulasta:) Nie słuchaj co mówi zmienniczka w tym wypadku,spacer z rolatorem jest 100x bezpieczniejszy niż pod rączkę.Rób tak,żebyś Ty miała dobrze.Jak zmienniczce pasuje "pod rączkę",niech sobie tak spaceruje.