salazar

Michasiu, wyglądasz olśniewająco :)!

Muszę lecieć, ale jak chcesz, to ja Ci taką niszę zapodam, że ludzie naprawdę Cię będą łukiem omijać :D. Spiszemy się później ;).

Ja też :). Cały czas solą na mnie wali, ale jest w tym coś upojnego i chorobliwego jednocześnie :D. Cieszę się, że nie rybą albo tymi ogórkami, bo ja z kiszonkami nie bardzo :D

Mogę Ci zorganizować odlewkę, szkoda, że wcześniej się nie ujawniłaś z tym pragnieniem

Taaa, śmierdziuchy od Muglera rulez :D! Też się do Ogródka przymierzałam, ale dość słabo się mnie trzyma.. I jeszcze dwie Allegorie mi przypadły do gustu, pewnie któraś będzie następna

Ja nie dostaję, sama sobie kupuję po wielu testach, wąchaniach i podchodach, bo kocham piękne zapachy i lubię ładnie pachnieć :). Po prostu. Cena nie ma tu nic do rzeczy, przynajmniej w moim przypadku.

Czego Ty Kasiu używasz? W ogóle coś Ci się podoba, czy generalnie jesteś przeciw :)?

Chanel number 5 jest dla mnie cały czas nie do przejścia, choć nowa wersja jest ok, nie dla mnie, ale rozumiem, że może się podobać. Mademoiselle, Coco i Chance różne mi się podobają. Są generalnie za słodkie, bo poszybowałam w mchy i drzewo z gustem, ale jak ktos lubi, to ok :). Na gwałt potrzebowałam czegoś lekkiego, bo przecież nie mogę cały rok ludzi truć Angelem i Womanity :D Czego teraz używasz? Mam na myśli cieplejsze dni?

Głupota

Ślepota

Aniu, co myślisz ?

Dzień dobry Opiekunkowo :). Po wczorajszej burzy nadal jest bardzo ciepło i parno, co średnio mi się podoba, bo wiosnę lubię za świeżość, rześkość oraz głośno strzelające pąki drzew i kwiatów :). Dziś jeszcze miłe spotkania, drobne zakupy, łażenie po mieście, pyszne jedzonko (dziś będzie krwisty stek dla odmiany ;), dziecku zaraz ugotuję wegańską botwinkę, a więc wszystko, co robi dobrze na psychikę i nastrój. Polecam na urlopie i nie tylko oraz oczywiście życzę miłego popołudnia i wieczoru :).

Może i daleko, ale jedziesz we właściwą stronę, bo potem Czechy, Austria i Passau ;). Mam nadzieję, że intuicja Cię nie zawiedzie :). Wyniosłam się stamtąd, bo na końcu trafiłam do miejscowości, która działała na mnie depresyjnie i w życiu mi się pozmieniało, więc trzeba było się odciąć i zacząć coś nowego :). Nie wiem, jak tam teraz płacą, kiedyś płace były sporo niższe niż np. w Monachium (ani tam, ani tu nie pracowałam przez agencję). Może kiedyś dotrzesz do Monachium, byłoby miło się poznać :). To naturalny kierunek migracji, nie tylko dla Niemców ;). Nie napiszesz, gdzie jesteś ;)? Uważam, że dużo ładniejsza okolica jest od Passau w kierunku Lasu Bawarskiego, ślicznie tam jest, malowniczo i zielono. Natomiast okolice dolnobawarskich "badów" (Bad Griesbach i Bad Füssing) zdecydowanie mi się nie podobają. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok :)!

Lizak Państwo na F

Choroba

Mdłości

Dziś moje ulubione żarełko w mieście :). W zeszłym roku odkryłam knajpę i przepadłam. Makaron wstążki z krewetkami w białym winie ze szpinakiem i czosnkiem + sałata "mista", mniam

W którą stronę od Pasawy? Spędziłam tam kawał życia, było pięknie, emocjonalnie, boleśnie i do końca.. Stare dzieje, ale ogromny sentyment pozostał, często wracam tam myślami i sercem.. Andreo, dwa razy w tygodniu jeździ bus z Krakowa przez Passau, podwożą też pod adres, jeśli nie jest daleko. Są rzetelni i pewni, busy czyste i przestronne, jeśli chcesz, podrzucę Ci namiary. Wiem, że wyjeżdżasz z Łodzi, ale teraz pociągiem z Łodzi do Krakowa to tyle, co nic :).

Dzień dobry Opiekunkowo, urlopowo, słonecznie i po "krakosku" :)! Już za dwa dni wracam do De, ale zresetowałam się, wypoczęłam, powłoczyłam tak, jak lubię i ... zdrowo powkurzałam też, c'est la vie ;). Pozdrawiam i życzę sympatycznego poniedziałku :).

Seks

Taniec

Piach

Lód

Zrobię po powrocie, brzmi pysznie :). Kocham buraki

Chętnie, weekendowo będę się szlajać, dziś chociaż na rynek pójdę i powietrzem się zaciągnę Adres tu czy tam?