Afryka

W lutym skończy 7 ...to jest Mordecka taka akuratna ,że klękajcie narody .Ja wiem ,że wnuki dla dziadków to ósmy cud świata ,ale On serio jest przegigant ,wie co to ironia i w ogóle . Matematycznie sobie świetnie radzi ,ale do pisania i czytania jakiś szczególnych zapędów nie ma ,a ja mu ciągle zadaję pytanie jak tam z tym czytaniem ? No to mi odpowiedział z parę dni temu ... wiem,że to bardzo ułatwia życie ,ale na razie to Wy mi musicie to życie ułatwić ...prosi jak gra o przeczytanie co tam pisze

@awe59 Ewcia ...rozmawiam wczoraj wieczorem z córką moją,w tle Mikołaj,co jakiś czas wtrącający się do rozmowy ...a tam nawija cały czas ( moja krew ) i pytam tej mojej latorośli czy Miki nie potrzebuje czegoś . Owszem przydałby mu się rajstopy na zimę bądź kalesonki bo powyrastał .Za chwilę pytam mojego wnuka czy napisał już list do Świętego ,w kwestii prezentów? Odpowiedź mojego wnuka: klocki LEGO,gry na konsole ,gry planszowe i po chwili zastanowienia : A jak tego nie ma u tych Niemców ,to poproszę te rajstopki,bo mi stopy urosły ...padłam ja i moja nać.

Dzień dobry się z Państwem Ni mom żalu do ...tfu chynci do nicego ... się zbieram , nie mogę wykrzesać z siebie jakiejkolwiek energii ...uf , ciężkie jest życie pracownika delegowanego . Miluśkiego dnia Milusińscy

Ty popatrz dokładnie czy Ci czasem nowego Widowsa nie zainstalował

Bardzo trafne spostrzeżenie . Niektórzy nie zdają sobie sprawy jak choroba własnego rodzica potrafi zdezorganizować życie,ba nawet wręcz rozwalić własną rodzinę od środka , problemem są nadal pieniądze na zapewnienie godnej opieki naszym własnym seniorom i to pokutujące w naszym społeczeństwie ,że obowiązkiem dziecka jest opieka nad rodzicem do końca ,bez względu na wszystko.I piszę to z własnego doświadczenia ,teść 10 lat chorował na Al i ... mieliśmy już wszystkie papiery do domu opieki ...zmarł , teściowa dopiero po dwóch latach doszła do siebie , ja pomagałam z doskoku między jednym a drugim wyjazdem , mój mąż też nie miał lekko .

Ewuś ... dawno się tak porobiło Twojej rodzinie ? Może to tylko przejściowe " problemy" ?

@Grzegorz B To taka elegancka nazwa ch...oinki

To jest ta Muminka, a tak w ogóle to się nie da bo najpierw muszę ją nakarmić ,ta ksywka to bardziej od mumi ...Al spacyfikował Muminka do podstawowych czynności życiowych ,no jeszcze chodzi że wsparciem .

Wiecie co straciłam wenę na tym" projekcie" , Muminkowi jest zupełnie obojętne co je ,a ja przeszłam na praktyczną stronę jedzenia ,ma być papkowate ,zwarte ,pożywne ,aby jak najwięcej lądowało w brzuszku Pdp niż w plastikowym śliniaku , dlatego dziś gulasz wieprzowy , gnocchi i buraczki , wszystko mocno rozgotowane ...no nie mam radości z takiego pitraszenia,brakuje mi zachwytów i mlaskania

Dzień dobry się z Państwem ! Pizga,podmuchuje ,wieje i tego Niechcieja od Mirelli mi przywiało ( w złą godzinę powiedziałam ) , wszystko opóźnione o pół godziny ,ale co mi tam ,czy ja się gdzieś śpieszę ?! .Chyba,że Muminek ma jakieś besuchowe plany . Miłego dnia Mordecki . Ps.Tak zupełnie na marginesie , jestem jak jestem ,nikogo nie udaję ( patrz sentencja " moja" wczorajsza) ,tak przeklinam ,w życiu codziennym również ,nie jestem matką Teresą ... chyba,że Joanną od Aniołów n,ale nie wtryniam się w życie osobiste użytkowników tego forum , tym bardziej z opowieści kuluarowych , na zasadzie jedna pani drugiej pani ... nie, nie jestem ideałem , żyję i pozwalam żyć innym , ale na brzydkie,osobiste wycieczki nie dotyczące osób " zamieszanych" będę reagować i ...Sosna!!!

Matko bosko czynstochowsko ?! ,a skarpetki z 9,99 nie wystarczą ? ... jednak ten mój grzechotnik z kieszeni całkiem nie zdechł , przysnął z lekka.

Do Niemców to donosiła na partyzantów ze wsi ... najgorzej to się wtryniać między wódkę ,a zakąskę .Tak się ładnie zaprezentowałaś parę chwil temu chcąc pomóc koleżance na trudnym miejscu ,a tu ch..j strzelił w bombki choinki nie będzie .

Nie rozumiem pytania ,o ile się nie mylę to są sentencje ,a takie wpadły mi w oko ...czy ja Ciebie pytam o Twoje wpisy w tym topiku?

Fajne takie życiowe : Twój czas jest ograniczony ,więc nie marnuj go na bycie kimś,kim nie jesteś

Zaproś ją na forum

@Basiaim Co w tym wszystkim jest pocieszające,że wszystko przemija , problemy też ...Pdp ...też

@INEZ Tak przyczepiłem się tej " atmosfery" , to jest po prostu podła rodzina ,a pomóc to może sobie tylko ta dziewczyna sama , bo przecież nie Ty pójdziesz uświadamiać tę " wesołą familię" .Ma dwa wyjścia albo zrobi raban ,albo " wytrwa" te trzy tygodnie o głodzie i chłodzie,aby czasem nie popsuć sobie " świetnych kontaktów" z agencją i nie zamknąć powrotu na cudną sztelę . Wybór zależy zawsze od nas samych .

@INEZ To oni w tych sklepach i na tych jarmarkach kartofle i ogórki kupują ?! A atmosfera jest ,jak w rodzinnym grobowcu ... pieprzenie kotka za pomocą młotka .

@Basiaim Warum?

@awe59 Aaa choineczka to będzie sosna ...z sysuniami kupcie ,to i ziarenka będą ,szynka z sałaty , dewolaje z naleśników ,karpia z marchewki wystrugacie ,moje dziecka by pewnie powiedziały,że mamusia wariata struga ,ale tradycja rodzinna rzecz święta.I sosna!

Wioluś ja "stary wróbel" , co roku daję się nabrać na ten tani chłyt maketingowy ...ja mam za miętkie serce , jakaś szufladka mnie się otwiera pt. Świętujemy ,wąż w kieszeni zdycha ...i coraz bliżej święta i dżingiel bel, dżingiel bel oder przybieżelim do marketu ...

@INEZ Wytłumacz mnie tak jak" krowie na rowie" jak może być miła,serdeczna atmosfera przy burczącym brzuchu ?!

No to teraz Marysi z Jolusią zupełnie palma odbije

@salazar I to mroźnym alpejskim .

Ja Ci mogę ewentualnie kopa zasadzić i to nie wirtualnie .Niechciej przylazł ,posiedzi trochę i jak znam życie ,to przylezie do mnie .