Afryka

Najfajniejszy ... A tak na marginesie... Giselka przeszła w pochrapywanie... Dzisiaj będzie obiadokolacja.

I żeby była jasność, mnie nie @Baśka powtarzająca sięchodziło.. Tylko o ten wyszukanem sznyt

A co Ty myślisz, że ja życia nie znam!? Przeca my obie jednego dnia urodzone

Ja wiem czy to ma cóś wspólnego z poprawnością ortograficzną, to raczej maniera damy w pretensjach

Znaczy się podwyżka prądu jeszcze do Ciebie nie przyszła, że tak szastasz tym dobrem na prawo i lewo!? I założę się, że bęben prawie pusty

Tutaj właśnie jest taki "rytmus" . Wszystko ma swoją cenę... taką jestem w stanie zapłacić. . Oczywiście, że wszystko przeniesione w czasie, ale jak wszędzie są plusy ujemne i plusy dodatnie.

Nie można mieć wszystkiego . Wybieram święty spokój, sama bym miała nerwa jakby mnie kto wybudzał w najlepszej fazie snu.

A moja "Śpiąca Królewna" vel Gisela śpi aż furczy . Trzeba będzie przywyknąć, że tu czas jest bardzo płynny i względny. Za wcześnie wstają ci nasi seniorzy niedobrze, za późno, tyż niedobrze. No nie dogodzisz

Dzień dobry Milusińscy Miłego świątecznego dzionka życzę... abo i nie świątecznego, u mnie to drugie.

Ja Ci powiem... To taki zielony konus co zjada myszy

Oczynawiście, że może wychodzić... na posiłki i zabiegi.

Bo tracę oddech

Oczynawiście, że jest Aniu, aczkolwiek zdarza się zjeść w poszukiwaniu tego "szczęścia" kilka żab. Ja w tym roku połknęłam dwie na szybko . Z jednej sama podziękowałam po tygodniu, a w drugiej mnie podziękowano. . Life is brutal, szczególnie w tej branży, na którą składa się wiele czynników czyli jak nie urok to sraczka, czy kochana rodzinka w odwodzie.

Splunęłam bez lewe ramię 3 razy, na zawietrznej

Sama siebie. Na stanie córka jedynaczka, 700 km dalej, na podorędziu trzymająca kasę zaprzyjaźnione sąsiadka, też bez pretensji, na tzw. zawołanie, bardzo pomocna.

Na ten moment Pdp... nazwijmy ją Gisela, dobrze się ogarnia, chce być samodzielna na ile jej sił starczy, dzisiaj poprosiła o umycie plecaków tylko. . Jawi się jako osoba bez pretensji do świata i otoczenia, to na razie 3 dniowe obserwacje.

Tradycyjną, przepyszną kawę po polsku zrobiłam, brzydko zwaną plujką. . A trzeba się faktycznie cichutko przemieszczać, bo mieszkanie Pdp to z tych modernych, otwarta przestrzeń, ewentualnie szklane drzwi z przelotem na dole.

Z tamtej strony Odry, z tamtej strony Odry... mówię Wam : Dzień dobry Milusińscy Przybyłam, zobaczyłam, a czy zdobędę, to się okaże. . Nowe miejsce, nowe wyzwanie, na pierwszy i drugi rzut oka, miejsce, że się tak wyrażę, z potencjałem, aby tfu, tfu nie zapeszyć... rok starsza jestem i chyba coraz bardziej przesądna Pdp samoobsługowa, mobilna, choć popitala z rolatorkiem, wszystko chce robić sama, póki daje radę, a wszystko to w ramach aktywności i kranken gimnastyki razem. Miła, sympatyczna, elegancka starsza pani, do której ponoć zakradają się już epizody demencyjne (info od córki i zmienniczki). Lubi pospać, nie lubi przymusu i generalskich nakazów . Cichutko wślizgnęłam się do kuchni, zrobiłam sobie kawę i siedzę u siebie na górze i czekam, aż wstanie, pewnie kole 9.30. Miluśkiego dzionka Mordecki.

Ewunia zawsze umiała zabłysnąć

Przykłady braku szczęścia można mnożyć.

Dzień dobry Milusińscy Toż to szok! Za chwilę Nowy Rok! Niech będzie radosny, niech się zacznie mile i niech Wam przyniesie same dobre chwile. Zdrowia, szczęścia i pieniędzy ( szczęścia przede wszystkim... Ci na Titanicu mieli zdrowie i pieniądze, ale szczęścia nie mieli ). W Nowym Roku niechaj spokój w spraw natłoku się zagości I nie byłabym sobą, gdyby :

Kieckę mam wystrzałową i jeszcze strzelę sobie... parę kielonków.

A skąd..... 5 ha wody

Owszem w ojro, co nie znaczy, że mam tym ojro szastać na prawo i lewo . W Rayanerze też się w fotel jeszcze wcisnę.

Hajw jest piękny, Hawaj uroczy, Hawaju powiedz mi... Lecę szukać miejsca w tanich liniach lotniczych