Afryka

Ona jest kompletnie kłopotliwa, tylko trza przy niej pamiętać jak się obrabia mięso.

Dobry na wieczór Co tam porabiacie w ten "zimowy" wieczór? Zapomniałam Wam się pochwalić, że tu na stanie jest kotecek (pierwszy raz mnie taka przyjemność spotyka, słowa o tym fakcie zmienniczka nie wspomniała, a jakbym była alergikiem? ). Ale do rzeczy, dzisiaj gotowałam pomidorówkę na kurzęcych pałkach, wyjęłam jedną, pokroiłam, mówię wciepnę do zupy Śpiącej Królewnie. Jakież było moje zdziwienie, że miąsko z deski zniknęło i jak to mówi pieszczotliwie @Baśka powtarzająca się "jebaniutki sierściuch" się nie bał i... Noż muszę o tym pamiętać! W życiu kota nie miałam, choć jestem na najlepszej drodze . Zawsze piesy były i po górnych szafkach nie spacerowały. Poza tym całkiem milusińska koteczka, bez imienia, po prostu kicia albo kochanie.

Szybkie Dzień dobry Milusińscy i spadam do sklepu, no takie uroki na szteli u Śpiącej Królewny . Ranek rozwleczony do niemożebności, a potem sprint.

@lucinda Wszystkiego najlepszego w drodze Lucy ✌️

Żona wysyła SMS do męża : Nie zapomnij zrobić zakupów w drodze z pracy. Halina mówi Ci dzień dobry. Mąż odpowiada : Kto to jest Halina? Żona:Nikt. Chciałam się tylko upewnić, że czytasz moje SMSy. Mąż : Jestem właśnie z Haliną, więc chciałem się upewnić o której jest mowa. Żona : Gdzie jesteś!??? Mąż : W tej kawiarni obok sklepu. Żona : Zaraz tam będę!!! 10 minut później... Żona :Jestem w kawiarni. Gdzie Ty jesteś!? Mąż : W pracy. Ale jak już wyszłaś z domu i jesteś koło sklepu, to zrób zakupy.

U mnie jajco sadzane, ziemniaki piurre i fasolka szparagowa z bułeczką. Pdp uwielbia jajca ponad wszystko, na kolację też sobie winszuje. .

Z krankenhausa nadajesz?

Takie "cóś" zawsze było, tylko teraz wylazło z nor, w "glorii i chwale"

@foczka63 Cuchnie to miejsce na kilometr.

Dzień dobry Milusińscy Przychylam się do wszystkich uwag i życzeń powyżej, ba, nawet się zgadzam. Miluśkiego, dobrego dnia Mordecki.

Przede wszystkim Zolla to się boją rodziny, Ty zawsze możesz powiedzieć, że dopiero co przyjechałaś i mieli z Tobą podpisać umowę.

Wszystko powiedz córce i przede wszystkim upewnij się, że ta osoba tam pracowała. Po rozmowie, tak myślę, że będziesz wiedzieć co robić.

Zupa z soczewicy zielonej się pyrkoli, do tego bratwurst.

Anuś a w "Życiu Warszawy!" O tym nie przeczytasz. Zostało Ci parę dni i nie masz co dołować, wyjedziesz, zapomnisz i koniecznie reset w domu, wszak karnawał się zaczął ... I wybierzesz nową drogę, a nowa będzie lepsza, szczególnie lubię jak to mówi Hołowczyc. A teraz głowa do góry, pierś do przodu, bo już meta na horyzoncie. . A tak zupełnie na marginesie, zastanawia mnie czemu tylko jedna kobitka tu wraca!?

Muszę odtrąbić sukces, ale chyba połowiczny, gdyż ja zajęta poszukiwaniem kluczy do garażu i niezliczonej ilości prób dopasowania właściwego schlussela, z całego koszyczka pęku kluczy, gdyż musiałam wystawić skrzynki z butelkami dla firmy, która dowozi nam wodę mineralną, przegapiłam moment udania się Giselki do łazienki i ta artystka w tym czasie sama się wyduszowała i włosy umyła. . Po duszowaniu serdecznie mi podziękowała za zmotywowanie jej. No takie cuda się tu dzieją, ale zrobienie jej fryzury było wyłącznie moim dziełem, jak na prawie mój debiut, to wyszło całkiem przyzwoicie. . Kurcze a może to do pochwalijek!? . Eee, przy kawie też można o tym pogadać.

Dzień dobry Milusińscy Kawa wypita, bułki się pieką, Śpiąca Królewna w toalecie . Udało mi się namówić Giselę na duszowanie. Od początku listopada, po powrocie ze szpitala, myła się tylko przy umywalce, mimo zachęty ze strony zmienniczki, że jej w tej czynności pomoże. . Jak będziemy po duszowaniu odtrąbię sukces. Dobrego dnia Mordecki.

@Ankka2 Ja pierdziu

Póki jest nieźle, to nie ma co sobie łba zaprzątać. Potem będziesz myśleć i podejmiesz decyzję. Przede wszystkim to my mamy być zadowolone, bo zadowolony pracownik, to zadowolona Pdp. Howg!

Absolutnie nie to było moją intencją, choć ch... wie co z tą "bibułkom"

Placki kartoflane i to bez jabłkowej breji, pierwszy przypadek w mojej "karierze"

Abo to B przy Grzegorzu, to cała tajemnica Baltazara.

A czemu Ty się tylko z Grzesiem witasz!? Żaden z Trzech Króli nie miał na imię Gregory.

Na razie mnie to nie wkuwia i trzymam się naczelnego hasła Forumowiczów "Trza być elastycznym jak guma w majtach, oczywiście w kolorze róż majtkowy...." No łza się kręci na wspomnienie tegoż ulubionego koloru peerelowskich niewymownych.

A wydawało mi się, że @Mirelka1965 cytuję