PRACA W OPIECE
awe59
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez awe59
-
Ja onegdaj najwiekszy problem miałam z wejściem na konia....takiego normalnego bo na kucyka dałabym radę bez problemu....przy pomocy dwóch osób w końcu sie wdrapałam....ale wstyd mi było A sama jazda też do łatwych nie należy bo trzeba z tym koniem współpracować.
-
A ja wprost przeciwnie....jakiegoś szwunku dostałam i wszystko dziś poprasowałam.....I podłogę w kuchni umyłam bo zakrztusiłam się rano kawą i wszystko na podłodze wylądowało Po południu przychodzą do babki koleżanki a ja na leżak.....
-
Moja babka niedawno też wdrapala się po stromych schodach na górę. Ja akurat miałam pausę i byłam w swoim pokoju. Usłyszałam, ze ktoś buszuje po górze....jak zobaczyłam babkę to mało zawału nie dostałam....myślałam, ze nie zejdzie sama bo ma artrozę i będę musiała wzywać pomoc.....A gdzie tam....zeszła bardzo sprawnie.....tyłem.....na czterech
-
Jeszcze 6....niedziel
-
Jeszcze 6....niedziel
-
Dzień dobry, Słonecznej, pełnej wrażeń niedzieli wszystkim życzę.
-
Apollo ze złamaną lutnią
-
Srutu....tutu.....pęczek drutu
-
A także niezła andropauza.....tfuu.....aplauz publiczności.
-
Masz rację.....coś ich łączy.....wiem....!!! Reumatyzm.....Romantyzm.....czy jakoś tak....
-
Wątpliwe raczej.....chociaż....nigdy nic nie wiadomo ? Ale byłby numer.....stulecia....
-
Wyrobił się trochę.....znaczy się Paolo....podczytywał tego NYrwida i sam zaczął wiersze klecić....taka potrzeba chwili
-
No tak.....ogarnęłam się....A jakże ! Czyste wszystko mam....majtki też.... nawet włos utrefiony..... trochę mi sie potargał jak babkę kąpalam Poplakalam się....bo ja na każdym ślubie płaczę....ślub był królewski....suknia panny młodej ( teraz księżnej Sussex ) bardzo piękna, szykowna ale skromna....bo podobno im mniej tym wiecej.....A teraz idę robić popołudniowa kawę i wypiję ja w towarzystwie niemieckiej Princessy....
-
Babka wykąpana, łazienka osuszona, obiad przygotowany, jeszcze odkurzyc i podłogę przetrzeć....ale czekam az Princessa z łóżka wstanie i weźmie się za czytanie gazety.....bo sie okrutnie zmeczyla podczas kąpieli kurczę blade....siedzi sobie na krzeselku, palcem nie kiwnie, nawet prysznica jej do ręki nie daje to czym sie tak meczy ? Idę rzucić okiem na ślub księcia Harryego
-
Dzień dobry, Ja mam jeszcze dużo do odsiadki ale zleci szybciorem i też będę cała w skowronkach..... Bożka i Basiaim udanego urlopu !!! Miłego dnia.
-
A Ty nie ? Chociaż ostatnio nie umylam....jak wrócę to od razu za okna sie biorę.
-
Też....
-
Od techniki to są faceci.....my jesteśmy do wyższych celów stworzone....ooo.....już mam jakiś nerwowy tik jak o technice mowa
-
Teraz to ja mam w doopie Wigry......ale wtedy to był szpan
-
Ja mam przewieszone radio tranzystorowe przez jedno ramię a przez drugie aparat fotograficzny marki Zenith rowera nie dostałam.....
-
Masz racje Baska.....dwie nogi do doopy to trzecia pewnie też..... ooo.....pewnie opiekunka za darmoche mu się przysnila.....A dali jazda....
-
Dla mnie też. Tu co piątek wypiekają chleb w prawdziwym piecu chlebowym i po wcześniejszym złożeniu zamówienia można taki chleb kupić. Właśnie się studzi na kratce.....zapach w całym domu...
-
Zupa z fasoli jaś na boczku i parówce.
-
A to w niczym nie przeszkadza żeby pojechać po Barbarze.....tak z miłości.....
