Ostatnia wygrana Basiaim w dniu 1 Lipca 2018
Użytkownicy przyznają Basiaim punkty reputacji!
Informacje o profilu
-
Rodzaj konta
Opiekunka
-
Praca
Nie szukam pracy
Ostatnie wizyty
1519 wyświetleń profilu (zarejestrowani oraz goście)
Osiągnięcia Basiaim
-
Witam i ja się z Wami słonecznie to jest serdecznie Dziś wieczorkiem do domku śmigam Ale się cieszę Nawet kwarantanna mi nie straszna. W domku, to w domku... Kawusia lepiej smakuje. Papatki Będę zaglądać
-
Z pewną dozą nieśmiałości (bom nie jest przy kawie) Dzień dobry się z Wami.
-
@Andreaa bzdura z tym pieszym przekraczaniem granicy. Dziewczyny jeżdżą normalnie busami od drzwi do drzwi. Nawet piszą, że nieraz kontroli żadnej nie ma. Zadzwoń do innej busiarni, jeśli chcesz wyjechać. Jeśli wolisz zostać w domu, to nie ma tematu.
-
Dzień dobry się z Wami Coraz bliżej powrotu do domu, już info z firmy o zamówionym busie dostałam. Cena za przejazd, że tak powiem- niezła. Od dziś w Pl obowiązek zakrywania twarzy, niekoniecznie maską, można częścią odzieży, np.:
-
To faktycznie niedługo Witam wszystkich nowych forumowiczów
-
Cześć i czołem Dziś wiosenne mycie okien w wintergartenie. Pdp myślał, że ze względu na wirusa, firma nie dojedzie. Zadzwonił wczoraj, by dopytać i a'kuku- przyjadą. Pierwszy raz(! )nie było przygotowane na dwa tygodnie wcześniej i paniki dostał. No, bo jak to? Już jutro przyjdą, a tu fotele (6 sztuk), stolik i cztery kwiaty trzeba wynieść!!! "Kopfschmerza" dostał i dziś "zaspał". Już przed 8 byli, a on jeszcze na dół nie zszedł. I nie mógł ich poinstruować, co i jak (chłopcy od lat ci sami).No, straszne!
-
Zyczenia urodzinowe, imieninowe, oraz świateczne:)
Basiaim odpowiedział(a) na Dodzisława temat w Inne rozmowy
-
Ja też tak to zrozumiałam. Przeglądałam po wpisie Danusi różne strony z informacjami i nigdzie nie było niczego o natychmiastowym powrocie do Pl (jeśli nie chce się tu utknąć). Zresztą to fizycznie niemożliwe - zamówienie busa trwa, a w sytuacji, gdy mają jeździć niepełne, czas zamówienia x2 (co najmniej).
-
Dzień dobry się z Wami. Wczoraj wpadłam tu, jak po ogień, ale dziś już ładnie się przywitałam. Jak już pisałam- od wczoraj na adresie niemieckim. Podróży bałam się chyba najbardziej- kilka osób zapuszkowanych w busie, ramię w ramię...okaże się za kilka dni, z jakim rezultatem. Przejście graniczne w Olszynie puściuteńkie- na wjeździe do Pl samochody policji, straży granicznej stały bezczynnie Przy wjeździe do De tez nikt nas nie kontrolował. Umowę miałam w torebce, przepustki/zezwolenia na pracę nie, bo nie dostałam. @Ellax2- daj znać, co i jak. Dziś miała przyjść fusspflege ale na szczęście sama zadzwoniła i odwołała. Fizjoterapeutka już tydzień temu podobno odwołała wizyty. Listę zakupów wysłałam córce pdp na Whatsapp. W sumie tu mam lepsze warunki do izolacji niż w Pl Czekam na info od zmienniczki, która chyba jeszcze w drodze do domu, bo się nie odzywa póki co.
-
Nie cytuję, bo z telefonu piszę. Dziś wjechałam busem do De. Przejście w Olszynie puste w obie strony. Żadnej kontroli przy wjeździe nie miałam.
-
Który przewoźnik i kiedy kursuje podczas zamknięcia granic przed koronawirusem?
Basiaim odpowiedział(a) na LACH temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Moja firma ogarnia. A w temacie głównym- ja (wyjazd) i zmienniczka (powrót) jedziemy MilekTrans. Podobno jeżdzą codziennie w obie strony. -
Dzień dobry się z Wami. Moje problemy ze spaniem były chyba efektem tej całej burzy mózgu, rozmyślań, bombardujących zewsząd informacji- gdy słuchałam jakichś wiadomości w TV, radio, od razu czułam się chora. Wczoraj dzień przy muzyce, porządkach w szafkach, szufladach z dokumentami. Przy okazji okazało się, że w polisie mam niezmienione dane. Od razu poskanowałam odpowiednie papiery, przesłałam. Poczytałam książkę i ...... przed 22 poczułam się senna. Z łóżka zerkałam na jakiś film, ale chyba nie do końca Przespałam w końcu 8 godzin! Aha...w niedzielę mam jechać do De. @Baśka powtarzająca się szerokości
-
@Lawenda vera kiedyś byłam w De bez karty (nowe konto, karty jeszcze nie wydali). Skończyła mi się gotówka, a potrzebowałam. Zrobiłam więc przelew na konto córki podopiecznego, a ta mi dała kasę do ręki. Nie namawiam, nie radzę, tylko piszę, jak ja postąpiłam
-
Nie. Pierwsza opcja sprzed wirusa była taka, że 16.03 zaczynam pracę, do czego jednak nie doszło. Wczoraj to wspomniane info od zmienniczki i agencji, że 22.03 chciałaby zjechać do Pl. Dziś dostałam umowę, ale także info od zmienniczki, że ma jednak dylematy podobne do moich. U mnie te wahania w dodatku potęgują przyszłe plany...wiem, wiem...teraz o planach se możemy Koniec kwietnia i maj muszę spędzić w Pl, więc jeśli teraz przedłużę postój i nie znajdę czegoś na króciutko, to robi mi się ponad 3 miesiące bez pracy/zarobku, a to już nie jest takie wesołe.
-
Podstawę na pierwsze dni weź z De. Potem można skorzystać z usług wolontariuszy, a i kontrolerzy kwarantanny chyba mają zadbać o to, by "uwięzieni" mieli co jeść i pić. Albo zakupy online.