Skocz do zawartości

Basiaim

Społeczność
  • Postów

    1569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez Basiaim

  1. Jesteś już w pracy? Jak forma dziadka? Bo, o ile pamiętam, kiepsko z nim było.
  2. Basiaim

    Skarpetki złuszczające

    Donoszę, że wylinka jednak ruszyła. W czwartek wieczorem w kilku miejscach skóra zrobiła się szorstka.,wczoraj zaczęła pękać, a dziś schodzić. Czyli po około tygodniu. Szczerze? Sądząc po opiniach w necie, spodziewałam się czegoś gorszego, nawet, że skóra samoczynnie będzie mi się osypywać Fakt, że pięknie to nie wygląda, ale też nie tragicznie. Trochę sobie "pomagam" podskubując Ciekawa jestem całkowitego efektu, póki co - jest ok.
  3. No raczej z 2010. Pewnie tego laptopa już dawno @gość Xena na przemiał oddała.
  4. @Baśka powtarzająca się, nie będę pisać "Trzymaj się", bo i bez tego się trzymasz Przykre, no ale cóż...taki los... Mimo, że przyjeżdżając, widziałaś jaki jest stan Katieńki, to jednak robotami bez serca nie jesteśmy. Kiedy chcesz zjeżdżać?
  5. Basiaim

    Skarpetki złuszczające

    No to czekam Ja kupowalam w Pl, w aptece. Parasoftin chyba. Nie zdążyłam zrobić przed wyjazdem i wzięłam tu ze sobą. Skóra na stopach taka trochę napięta jest, nie wiem czy częściej kremować.
  6. Dzień dobry się z Wami. Słońce świeci, ale po burzy powietrze rześkie. @aniao @Teresadd bezpiecznej podróży! @Teresadd, nie pakuj ciepłych rzeczy. Sweter jakiś,czy bluzę lub lekką kurteczkę w razie W na t-shirt zarzucisz.
  7. W temacie "niemieckich" dzieci też wiele dobrego mogłabym powiedzieć.
  8. Sama siebie kiedyś wykończę. Stale zażywam beta-blokery (2x dziennie). Wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę z popołudniowych i sięgam dziś do kosmetyczki, w której mam "apteczkę" i blady strach na mnie padł. Mam tylko po jednym opakowaniu (30 szt) z obydwu w zapasie, a na zleceniu jeszcze 7 tygodni. Masakra! Już kombinuję, co zrobić, bo bez nich nie funkcjonuję....Jak mogłam w ogóle dopuścić do takiej sytuacji?! I nagle olśnienie...Dla oszczędności miejsca przepakowałam przecież listki tabletek do wspólnego opakowania, czyli mam nie po 30, a więcej szt.
  9. Nie no...aż tyle tych jajec nie ma Takie oczywiste przepisy, to też w głowie miałam. Pomyślałam o kotletach z jajek, nigdy nie robiłam... Zrobiłaś mi smaka na zupę szczawiową, której tu nie zrobię
  10. Jesoo, tak się zawzięli w nieświętowaniu, że nic nie gotują. Co robicie z jajek (ugotowanych) , które z tych nie-świąt zostały?
  11. Sklepy zamknięte. Lodziarnie/kawiarnie czynne, stacje benzynowe. Może jakiś kiosk w pobliżu masz?
  12. Święta...święta...i po świętach...no, jeszcze jutro. Odwiedzin żadnych nie było tzn. tak, jak zawsze w weekend, był jeden z synów ogrodowe sprawy ogarnąć, córka jak co dzień do koni przyjechała. Ja się wyrwałam na rower, przynajmniej ruch na tej mojej drodze mniejszy. Teraz siedzę z workami na stopach Te złuszczające skarpetki niby. Zobaczymy, co to za cudo.... U Was też robią ogniska wielkanocne? Tu w okolicy o dwóch już słyszałam. Duża impreza (masowa wręcz) od popołudnia, do ostatniego klienta Na powietrzu (no, bo ognicho) kiełbaski, piwo itp.
  13. Powiem Wam, że dobrze że tu tak rodzinnie Świąt nie obchodzą, przynajmniej nie jest mi bardzo smutno. Pogoda też ładna, więc w domu siedzieć nie będę i się smucić, tylko poroweruję trochę. W zeszłym roku wzięłam sobie z Pl na święta barszcz biały i białą kiełbasę polską, w tym roku nie zadbałam o to, ale jakoś mi nie żal. Zrobiłam wczoraj jajka faszerowane (zaskoczenie, nigdy czegoś takiego nie jedli), dziś może zrobię sałatkę jajeczno- tuńczykową i przelecą święta
  14. Gulasz wieprzowy, niemieckie kluchy i kapusta czerwona. Na deser lody.
  15. Dobry na wieczór. Intensywny, ale fajny dzień dzisiaj miałam. Rano zakupy, spożywcze. Do końca nie byłam pewna, czy ktoś po mnie przyjedzie, bo zmienniczka wolała sama rowerem jeździć do sklepu.Już miałam dzwonić do syna pdp, ale akurat przyjechał. Nawet takiego szaleństwa w sklepie nie było, jak u nas, w Pl. Potem szybki obiad, żeby zdążyć na autobus i miłe popołudnie z polską koleżanką (dzięki @salazar za namiary ). Po powrocie do domu wzięłam się za malowanie jajek. Kilka tylko machnęłam, ot żeby były. Zrobiłam też kilka jaj faszerowanych pieczarkami- nowość tutaj Ciasta nie piekę żadnego, żadnych odwiedzin nie przewidziano. Dla nas są lody, nawet "jajcoka" kupiłam
  16. Jajka sadzone, ziemniaki i szpinak.
  17. Dzień dobry się z Wami Piękne słońce, piękne niebo, ptaszki świergolą.... Mniejszy ruch na drogach dzisiaj, więc bez problemu na rower się wybieram. Miłego dnia. A takie mam sąsiedztwo za oknem:
  18. Udko kurczęcie? A do nie tematu: nie udało mi się z nią spotkać, bo jak się wyrywałam do cywilizacji, to na sklepy i szybciorem do domu wracałam. Szybciorem, nie dlatego, że mnie z czasu rozliczano, tylko autobus kursujący raz na godzinę miałam, a potem z przystanku kawał drogi tą niebezpieczną drogą, więc starałam się "za dnia" wracać. Ale wiem, że ona już wróciła z urlopu, ja też...więc wszystko przed nami. P.S. Dziękuję za rekomendację, obyś się nie przejechała
  19. @LACH Ile ziemniaków! A w temacie- sznycel z piersi kurczęciej, ziemniaki i surówka z selera konserwowego (z jabłkiem, marchewką i szczypiorkiem z ogródka).
  20. Dzień dobry się z Wami. Witam z adresu już niemcowego, podróż tym razem bezwypadkowa, choć długa- 14 godzin. Zmienniczka oczywiście mnie zagadała, ale po urlopie jakoś na luzie to wzięłam Okna pomyła, piwnice też Mogę więc odpoczywać Nie powiem- zatowarowanie zrobiła na maxa, o zakupy w najbliższych dniach nie muszę się martwić. Pytałam pdp, czy przewiduje w święta jakieś odwiedziny. Stwierdził, że nic nie słyszał, nikt się nie zapowiadał. Piec chyba nic nie będę, bo nie mam proszku do pieczenia W razie W mam krem Paradise i Kirschgrütze- machnę exclusive deser
  21. Dobry na wieczór. Króciutki urlop śmignął ekspresowo. Walizka prawie spakowana. Luz jest, zobaczymy, jak dopakuję laptopa i kosmetyki. Bus ma być o 2:20, nie kładę się nawet spać, bo bez sensu. Po ostatniej podróży lekko zestrachana jestem, ale myślę, że będzie dobrze. Do zobaczenia/do napisania
  22. Kurczę.... pojutrze na roboty ruszam, a przeziębienie mnie jakieś złapało No, przeziębienie to może trochę na wyrost, ale zasmarkana po pięty jestem Dzień dobry.
  23. Wczoraj miałam rosół z makaronem. Na drugie rolady wołowe z kluskami i kapustą czerwoną. Rolada jedna została, trochę kapusty. Ziemniaka więc ugotuję i gites. A z rosołu.....pomidorówka....mniammmmm...dawno nie jadłam

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...