Skocz do zawartości

a...o

Usunięty
  • Postów

    1211
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez a...o

  1. Dzień dobry. U nas załamanie pogody przyszło w pięć minut. Z pięknego, pogodnego dnia zrobił się zimny i deszczowy. Podopieczna też się "popsuła", ale tu tak jest, że po relatywnie dobrych dniach przychodzi 2, 3 dużo gorsze, przeżyjemy obie. Miłego dnia .
  2. Dzień dobry. Czytam powyżej o pięknych planach, o spinaniu tyłka, a ja zaczynam dzień świstaka. W planie mam to co zwykle . Jedynym urozmaiceniem będą szparagi na obiad. Lubię ten mój spokój. Miłego dnia .
  3. Dzień dobry. Mam "szczęście" mieszkać obok panny i kawalera, więc dzisiejsza nocka z głowy. Do panny przyjechał chłopak z ekipą i pół nocy stawiali "Maibaum" , a jak skończyli to przygotowania zaczął brat panny, który musiał drzewko zawieźć do sąsiedniej wsi. Wszystko w akompaniamencie traktorów, jakichś dźwigów i miliona młodych ludzi z ich naturalnym rechotem. Wisienką na torcie była panna, która punkt szósta przyszła pożyczyć mleka, bo po całej robocie "robotnicy" zapraszani są na śniadanie. Zwyczaj naprawdę piękny, między naszymi domami stoi 30 metrowe drzewko majowe, ale dlaczego moim kosztem . A dziś "Maifest" i będę wpółuczestniczyć w zabawie, bo wiejska świetlica jest oddalona około 150 metrów w lini prostej od domu mojej podopiecznej. Wybawię się po wsze czasy. Niewyspane dzień dobry, miłego dnia.
  4. a...o

    Poskarżyjki.

    Krajanka , ja jestem stała, a "leniwa" podobnie. Kosić nikt mi nie kazał, ale o odśnieżanie były podchody, ale ja nie umiem i już, a uczyć się nie będę to mnie mąż będzie wykorzystywał .
  5. nie przepraszaj, to było miłe.
  6. To znaczy, że fotografia idealnie oddaje rzeczywistość . Ja specjalnie poszłam do fryzjera przed fotografem, a wyszłam na fotografii jak wredna, stara baba z zaciśniętymi ustami. Mąż mówi, ze podobieństwo idealne .
  7. Dziękuję, już mi to objaśnili za pierwszym razem. Tu gdzie jestem (okolice Ulm) drzewko stawiają co roku, a do tego niejedna panna 1 maja znajduje pod swoim oknem taką "choinkę" . Unikam pisania po niemiecku w tekście po polsku. Po pierwsze robię błędy, po drugie pisząc na laptopie nie mam niemieckich liter, co prawda Maibaum wymyka się temu tłumaczeniu, ale tak już mam. Jeszcze raz dziękuję, to miłe że ktoś zadaje sobie trud znalezienia i wstawienia ciekawych rzeczy .
  8. Dzień dobry. Nie mogę się jakoś nastawić na pracowe tory i nic mi się nie chce. Wczoraj wnuk podopiecznej szykował drzewko majowe dla swojej panny i miejsce pracy oświetlał traktorem, który ustawił centralnie pod moim oknem. Obudziłam się o 23 i myślałam, że wojna. Traktor z tych wielkich i silnik pracował głośno dwa metry od mojego łóżka . Wyszłam, powiedziałam parę miłych słów, przeprosił i przestawił traktor pół metra dalej . Postanowiłam nie przeszkadzać miłości i włączyłam jakiś film na laptopie, bo spanie poszło się p...ć. Dziś idziemy z podopieczną oglądać ustawianie wiejskiego drzewka. Wylega cała wieś (44 numery ), jest sekt i jakieś przekąski i chociaż nie rozumiem idei choinki w maju, to podoba mi się wspólna praca. Miłego dnia.
  9. Północne Niemcy . Ja to gotowałam chwilkę i dodawałam podsmażony boczek, do tego karfofle pure. Tu koło Ulm gotuje się zwykłą fasolkę z ciemnobrązową zasmażką i octem i do tego makaron albo Kartofekbrei i parówka. Nie wiem czy te dania są takie jak mają być, bo na północy ichniego gotowania uczył mnie mąż podopiecznej i być może coś pomieszał.
  10. Dzień dobry. Stellomierz pokazuje 77 dni, niby mniej jak wczoraj, ale wciąż dużo. Miłego dnia.
  11. @Mirelka1965 ja raczej niepokorna jestem .
  12. Nie ma to tamto, musisz głowę popiołem posypać . Ja też robię, ale to tak w tajemnicy Ci powiem .
  13. Dzień dobry. Pierwsza niedziela na wyjeździe, jeszcze parę zostało. Wczoraj dzwoniła zmienniczka i po "daj na głośnik" były same "omi" i skarby i że tęskni. Zakochała się czy co? Pikanterii dodaje fakt, że babka mówi pojedyncze słowa w czasie terazniejszym i w bezokoliczniku. I potem patrzą się na mnie z wyrzutem, bo ja nie mam w Niemczech babci czy innego skarbu . Mój skarb został w domu, z resztą nigdy go tak nie nazywam, a czasami wręcz odwrotnie, ale nie napiszę jak, bo dostanę bana . Już trzeci raz spotkałam taką kobitkę co "omuje, skarbuje i całuje podopieczne. Też spotykacie się z takimi egzemplarzami? W porównaniu ja wychodzę na zimną sukę, ale może nie tylko wychodzę . Miłego dnia życzy niewyspana ze złości aniao.
  14. to jest pomysł, ale jak mu się spodoba i zwieje?
  15. Dzień dobry. Dojechałam, odespałam i popracowałam solidnie, bo to dzień kąpania. Wczoraj czekało na mnie świeże łóżko, kwiaty na toaletce i wysprzątana chałupka. Obiad się opóźniał, więc zjadłam owoc przeznaczony na drogę dla mojej zmienniczki. Było naprawdę miło do czasu "zmieniłam organizację w kuchni, bo było nieergonomicznie" i coś co uwielbiam "WYLECZYŁAM ranę na nodze" stara ,niegojąca się rana po sparaliżowanej stronie sprawa, po prostu przyszedł jej czas, a dodatkowo ja ani ran nie robię ani ich nie leczę . Potem już z górki, bo dowiedziałam się, że moje dzieci są niewychowane, bo studiowały dziennie za nasze pieniądze, mąż też niemoderny, bo teraz to powinno się mieć partnera ( a co ja biedna z mężem zrobię) i tak dalej w ten deseń, gorzej bo za dwa miesiące z hakiem powtórka . I teraz mam dylemat powinnam być zadowolona czy niezadowolona? Bo z jednej strony czyściutko, wyprane, wyprasowane, a z drugiej nie mogę nic znaleźć, bo wszystko inaczej, nie licząc już niemodnego męża , a tu w lipcu 30- lecie szkoda trochę chłopa wyganiać. Idę podopieczną karmić, bo nie rozkminię tego na szybko. Miłego dnia.
  16. Po pierwsze , a po drugie . Tylko raz w mojej "karierze" przychodziła kosmetyczka do obcinania paznokci u rąk (sprzątaczka prała i prasowała, ogrodnik pielęgnował ogród wielkości chusteczki do nosa, a fryzjerka myła i farbowała włosy), gdzie indziej podopieczne same to robią albo siła fachowa czyli ja. Nie tykam się nóg, ran, rozkładania leków ( na początku to robiłam, bo nie wiedziałam) mierzenia cukru i zastrzyków. Co do reszty jestem elastyczna jak guma w majtkach. Trzymaj się....jakoś. Ja tylko raz miałam do czynienia z taką sytuacją, ale mam nieodparte wrażenie, że moja Ula czuwa nade mną.
  17. Wyjdź z mojego ogródka . Masz rację i tego się trzymaj, w De kryminał za to jest. Ja dojechałam po 24 godzinach. W Opolu podstawili zepsuty autobus, czekaliśmy godzinę na następny, to już trzeci raz na trasie Rzeszów - Ulm. Jedyny plus, że ten drugi był o niebo lepszy i miał dużo miejsca na nogi. Jakoś się udało dojechać. Teraz odpoczynek przed pracą. Pozdrawiam.
  18. Dzień dobry z okolic Monachium. Jeszcze trochę i będę na miejscu. Miłego dnia .
  19. Z busem zależy jak się ułoży, ja raz jechałam i to było 20 godzin. Na razie nie widzę alternatywy dla Sindbad. Szerokości ?
  20. @1bozka czym jedziesz? Może znowu siedzimy w jednym autobusie?
  21. Witam z pokładu Sindbad. Wg nowej tradycji autobus przyjechał spóźniony . Początek trasy . Miłego dnia.
  22. Dzień dobry. Za chwilę pakuję lapka i po 11 wyruszam na drugą stronę mocy. Jak mi się nie chce, ale pieniądze same się nie zarobią. Miłego dnia. @Baśka powtarzająca się płytki i szybki oddech nie wróżą najlepiej. Zapytaj pallativ, ale coś mi to przypomina. Trzymaj się.
  23. @salazar dziękuję, tarczyca pod kontrolą. Teraz zajmuję się insulinoopornością i kręgosłupem. Wiozę reklamówkę leków do De. Metformina i te na kręgosłup to ogromne tabsy brane dwa razy dziennie , ale po raz pierwszy czuję że sprawy idą w dobrym kierunku. Dietę IO trzymam tak trochę ...inaczej. Wyeliminowałam cukier, owoce łączę z jogurtem i orzechami i w zasadzie wszystko stosuję jak trzeba, ale zdarza mi się zjeść niedozwolony chleb od czasu do czasu i świeże ziemniaki, jem dużo zup, zobaczymy. Kontrola w sierpniu, jeżeli będzie lepiej o pozostanę z moimi małymi grzeszkami, jeżeli gorzej to zaostrzę rygor. Samopoczucie zdecydowanie lepsze, a to najważniejsze. Pozdrawiam.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...