Skocz do zawartości

Dodzisława

Społeczność
  • Postów

    2006
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez Dodzisława

  1. @foczka63 Nigdy w zyciu nie dałam i nie dam zadnemu wózkowemu. Niech się do roboty weżmie. Pracy nie brakuje. Można komuś skosić trawę, można pozamiatać ulice i wiele innych rzeczy można. Alkoholikowi to juz w szczegolnosci bym nie dała i nie dam, bo to przykładanie się do jego alkoholizmu. Są fundacje, zrzutki, biedne dzieci, różne akcje charytatywne i wówczas daję pieniądze. Stójkowym spod sklepów, NIE!
  2. @Andreaa Kobito, weź no sobie wejdz na Heine.de Baur.de Otto.de a nie na jakieś uj wi co, dla starych bab . Nie wchodziłam tam, ale juz sama nazwa mnie zniechęca . Personalshop, no to brzmi jak moda dla opiekunek .uniform, polar ,zdrowotne obuwie i do przodu . Skąd Ty takie strony wynajdujesz?
  3. Dlatego tez, uwalniając gazy drogą naturalną , moja główka pracuje, a pomysły są wolne od zanieczyszczeń
  4. Znowu ,,Humor" spadł ze strony, no to wklejam tu
  5. @Janeczka1963 No pewnie, że dowiozę. Samochodem swoim jeżdzę, to co mam nie dowieźć? . Meble woziłam, dywany, zegary, zyrandole, to kwiatów nie dowiozę? No bez jaj
  6. @Janeczka1963 Plony to dopiero się ukażą, jak powiozę sadzonki do domu i zaflancuję w ogrodzie własnym . To na własne ogrodowe potrzeby ta produkcja, oraz z nudów . Zobaczymy co z tego wyjdzie . Jesienią sadziłam cebule kwiatowe w ogrodzie i tez ciekawa jestem czy coś z tego wyjdzie .
  7. @LACH W takich własnie warunkach wzrastają. Wody dzis nalałam, ale na podstawę i lekko spryskałam tylko od góry. Nawozic nie zamierzam, bo dobrą ziemię kupiłam . Czekam zatem na rozwój .
  8. Proszę o pomoc i poradę. Oto moja szklarenka . Kwiatki jak widać zakiełkowały i rosną. Kiedy to to przepikować trzeba i czy pojedyncze kiełki, czy w grupie czy jak? Trochę mnie poniosło i chyba w niektorych przypadkach za duzo nasion nasypałam, jak więc sobie z tym poradzić, rozdzielić i takie tam?
  9. Tak prawdę mówiąc, to przecież to zwykła zapiekanka ziemniaczana , a nie tam zaraz jakiś Bauernfrustuck .
  10. @Maria Jolanta No tez tak zrobiłam, w sensie jako zapiekankę i jaja na koncu. Wczesniej ziemniaki, cebulkę i szpek , jak juz się podsmazyły a potem udusiły, to dopiero jajka, wymieszane z odrobiną mleka i dużą iloscią natki pietruszki. Faktycznie wyszło jak zapiekanka, tyle ze z patelni. W internetach widziałam, jak smazyli ziemniaki, cebulkę i kiełbasę czy szpek , a osobno robili omleta. Potem podawali w formie tortilli.
  11. @Maria Jolanta Jako omlet, czy jako tortille?
  12. I rzecz się dokonała . Bauernfrustuck został popełniony jako danie obiadowe i skonsumowany. Objadłysmy się z babcią po kokardy . W sumie, to jak piszą w internetach, danie to ma mnóstwo odmian . Robią z dodatkiem gotowanych ziemniaków i surowych ziemniaków, jedni robią jako omlet inni jako tortille. No ja zrobiłam po bożemu, metodą tradycyjną . Babcia mówi, że dobre, ale ona to pierwszy raz w zyciu jadła jak mi obwieściła . Zjadła wszystko, ale słowo ,,prima" nie padło , wniosek z tego, że dupy nie urwało , smakowo. Teraz powinnam iść na kijki, ale przeznaczenie zdecydowało inaczej. Własnie się rozpadało , więc idę poleżeć . Miłego popołudnia
  13. Dzień doberek . Miałam piękny sen . Śniły mi się kwiaty. Kwiaty, ktore własnoręcznie posiałam w tej mojej szklarence .Szklarenka spadła z parapetu, a na podłodze lezał mały dywan z kwiatów rożnych . Czemu spadła nie wiem, kotów jako zestaw startowy dla starych panien nie posiadam , więc nikt jej nie zrzucił.Nie wiem czy to rokuje dobrze , czy źle posianym kwiatom, no ale miło było popatrzeć jak pięknie rozwkitły , choćby we śnie. Miłego dnia dla Was.
  14. Tymczasem żegnam się z Państwem w tym smakowitym wątku i mówę piękne dobranoc. Troszkę nam się zeslizgnął temat przewodni, ale przynajmniej było wesoło . Do zobaczenia , do jutra
  15. @maras1 Bzdury opowiadasz i tyle Ci powiem . Widocznie osniezony szczyt, ktory udało mi się zobaczyć, snił mi sie tylko . Twoja racja , mój spokój, a jesli chodzi o Parki Narodowe w Kenii to miedzy innymi jest Tsavo East, Tsavo West, Sarova jako prywatny rezerwat, Amboselli i oczywiscie Masai Mara juz na granicy z Tanzanią. Zresztą Amboselli tez jest przy Tanzanii, bo jak tam pojechałam, to mi się siec włączyła z powitaniem z Tanzanii . No ale Ty wiesz lepiej i tej wersji się trzymajmy .
  16. @maras1 No dobrze, ale co to ma wspolnego z widokiem Kilimandżaro z Amboselli?
  17. @maras1 Drocz się ile chcesz i radośnie, ale nie pisz głupot, że z Amboselli nie widać Kilimandzaro jak na dłoni . Bo widać!!! i po to tam pojechałam, żeby to własnie zobaczyć.
  18. @maras1 Oczywiscie, że masz. Amboselli to juz przy Tanzanii, od Diani beach to chyba z 500 km. No ja w każdym razie szczyt Kilimandżaro widziałam po wyjsciu z mojego namiotu i zapewniam Cię , że to było Kilimandżaro ze swoim ośnieżonym szczytem. To było na początku grudnia, więc pamięc mnie nie zawodzi .
  19. @maras1 Kto bogatemu zabroni ? No tak czy tak, warto było pojechać na safari. To niesamowite wrazenie zobaczyć zwierzęta , znane dotychczas z wybiegów w Zoo czy też z programów przyrodniczych, w naturalnym srodowisku. Sawanna jest cudowna, czerwona ziemia Tsawo, gdzie słonie też sa czerwone , niesamowite wrazenie. Rózowe flamingi w Amboselli , kosmos po prostu. Tysiące tych flamingów. Kazdy z tych 3 parków ma inną faunę, choć niewiele się rózni, ale jednak. Warto było.
  20. Wkleiłabym zdjęcia, ale jeszcze słonce zajdzie , a juz z pewnoscią może oslepić i to ostro . Lepiej pogłaskać kota . Jak jestes Maras zainteresowany, to mogę Ci wysłac na priv, oczywiscie zdjęcia z safari .
  21. @maras1 Koło Ukundy . Diani sea Lodge, tak się hotel nazywał. Do Ukundy chyba 5 km, a do Mombasy 40 czy jakoś tak. W kazdym razie wybrzeże Diani . Byłam tez na safari Tsavo East, Thaita Hills, czyli Sarova no i Amboselli, pod Kilimandzaro. No ale to fakultatywnie . W dupe dostałam niezle, bo to kawał drogi, ale warto było. Safari trwało 3 dni. Widoki, zwierzęta , niezapomniane wrażenia. Najlepsze z tego safari to oprócz oczywiscie Thaita Hills , gdzie masz wodopój przy restauracji i zwierzęta przychodzą wieczorem oraz w nocy napic się, to jednak Amboselli wymiata. Nocowałam w namiocie, ale bardzo,,wypasionym" Oczywiscie z łazienką itd..... No i ten widok Kilimandżaro o świcie, mega po prostu.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...