Rozkwitnij z wiosenną premią! Premia 400 euro. Dołącz do grona zadowolonych Opiekunek w Proseca.
M...a
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez M...a
-
Przeczytałam z zamkniętymi oczami
-
Też Kasiu.
-
@Mirelka1965 @lucyna.beata to ja się jednak na luwak nie zdecyduję, pomimo że to pewnie delicje są. Jakoś tak przy herbatce zostanę
-
A co to jest, bo nie wiem.
-
@Maria Jolanta @lucyna.beata przerabiałam inne kawy. Nie mogę A zielona kawa mi kompletnie nie smakuje.
-
To już lepiej zapomnę o kawie
-
Dzień dobry wam. Szlag mnie trafia jak was czytam. Kawusia szatan, kawusia energetyczna, kawusia w wiaderku, kawusia powoli pita .... a ja nie mogę pić kawusi Chyba przestanę wchodzić na forum z rana. Znęcaczki.
-
Kasiu to chyba wtedy działa jak zmienniczki są w miarę stałe. Ja robię zawsze jak @Teresadd podaje termin zjazdu a agencja załatwia zmienniczkę.
-
Przytyjesz, zostaw te jajca !!
-
U bój, u bój - cokolwiek to znaczy
-
Toż ona się w kroku rozerwie i będą dwie półtusze.
-
I tego i tamtego
-
Ja im nie żałuję ale mogłyby o innych pomyśleć - dobre duszyczki. Chyba pierwszy raz się spotkałam z taką ilością zmarnowanych perfum. Chyba masz rację z tym DM albo Rossmanem
-
Cześć i czołem. U mnie się ochłodziło ale nie narzekam. Wróciłam ze spacerku. Mijałam się z dwiema Polkami - kurde były tak zlane perfumami, że na świeżym powietrzu nos wykręcało
-
No nie dopuszczą do czołówki, za diabła
-
Ty przestań tak od samego rana kupować
-
Nie wiem co Ty robisz po polskiej stronie ale jak już tam jesteś, to życzę Ci udanego pobytu Basieńko.
-
Dzień dobry. @Barbara48 i @lucyna.beata załamały mnie z samego rana No raz udało mi się wyspać na 200% więc chciałam być pierwsza. A tu proszę. A fuj dziewczyny taka nieudaczność. Miłego dnia życzę wszystkim.
-
Dzień dobry. Pdp mi powiedział, że jak na polankę wychodzą sarny z małymi to już na bank wiosna idzie. A ja je dzisiaj widziałam @MeryKy dziękuje Ci za kwiatuszki
-
Indyk w pomarańczach, groszek zielony, kartofelki.
-
Kiedyś to mydłem się "naprawiało".
-
Blondasku ręczne robótki to nie moja bajka. To już lepiej za naukę się zabiorę bo ostatnio powiedziałam dziadkowi, że tutaj jest "goldene Kiefer" zamiast Käfig. Pół roku siedzenia w domu robi swoje. Ale dziadek oczywiście zrozumiał. Czasami słówka mi się pierdzaszą ale to minie.
-
Ja narzekać też nie mogę, ostatecznie dziadek mnie zawiezie. Tylko że mam go wtedy "na plecach" a to już pomniejsza przyjemność kupowania i grzebania. No chyba go będę musiała jakoś wykończyć, żeby nie łaził za mną
-
No za późno przeczytałam posta ale nic straconego. Popatrzę w lustro - bez polowania
-
On się nie wyprowadzi, jest ze swojej chałupy zadowolony pomimo iż wie, że dla jednej osoby to za dużo przestrzeni. Idę do łózia z książeczką, bo oglądanie tv z dziadkiem nie wchodzi w rachubę. Dobranoc.
