Skocz do zawartości

B.... ............ ..ę

Usunięty
  • Postów

    14709
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    152
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez B.... ............ ..ę

  1. Pomyłeczka ...zgoda jednak jesteś ...żadna niezgoda....
  2. Jeżuuuuu...ale Was dzisiaj wzięło na wyznania szczerości ....Jakieś niezgody okropne jesteśta ...
  3. Obiad : ....ciasto jakieś tam ...nawet smaczne ...maźnięte marmeladą i obsmarowane bitą śmietaną .....Na deser łyknęłam sylimarol ...na wszelki wypadek
  4. Nie masz jakiejś No-spy ...rozkurczowej ?
  5. Ja też . Był czas , że przejmowałam się zmarchami , które w krótkim czasie szybciorem zryly me lico . Teraz ...olewam je ...nie powiem , że pokochałam , bo bym sklamala , ale niech se będą ...Ton pudru i innych zakrywaczy nie używam codziennie , tylko na okazje ...a i tak fatalnie się wtedy czuję ...jakbym w masce była ...A to zmywanie wieczorne ...leee ...to nie dla mnie ...Jak mam natchnienie to se jakąś maseczkę pierdykne i wystarczy ...maseczki kupuję ...a juzci , że tak ...Co ...żeby ludzie mówili , że Baśka na maseczkach oszczędza ?
  6. @aniao....dlatego tak bardzo kochałam tą moją działkę , że była daleko od centrum wsi ...wśród lasów .... Ba ...nawet nas kiedyś solidnie okradziono ....Okradziono ze wszystkiego ...na szczęście kosę spalinową Stihl ..czy jakoś tak pożyczył dzień wcześniej sąsiad...a któreś z " urządzeń " , chyba to była krajzega (tak to się nazywa ? ) stołowa ja osobiście zażyczyłam sobie , że ma zabrać z domu na działkę ...bo nie ozdabiała mi chałupy . Nowiuśka , tyle co kupiona była ...Z narzędzi złodziej pozostawili młotek szt. 1 , bo zdezelowany był .....Była policja , były zdjęcia , zdejmowane ślady i spisywany protokół włamania .....Z piszącym protokół policjantem siedziałam przy stole przed domkiem . Policjant do mojego męża : " co jeszcze zginęło ? .....mąż : WSZYSTKO ! ......ja do policjanta : panie , pisz pan , że wszystko ! ..."...Takie to były uroki wsi ...na zadupiu .... .Włamań później mieliśmy jeszcze kilka , ale nic specjalnie wartościowego już w domku nie trzymaliśmy . Mieliśmy poroznoszone po sąsiadach ....Tylko psa ...Sary ze schroniska szkoda było , bo duża była , ale głupia ...łasiła się do każdego ...i podczas kolejnego włamania oberwała czymś przez grzbiet ....Ryczałam wtedy jak nie wiem co ...nie było mi żal pierdół , tylko tego psa ....
  7. Nie bucz ...też marznę ...i nie zamierzam z tego powodu rzucać palenia ...Chodź do mnie ...w pokoiku mam cieplutko ....kaloryfer włączony na maksa .
  8. @aniao...wiem co piszesz i rozumiem ....ale ... Też , dawno temu , okazyjnie , za psie pieniądze kupiliśmy na wsi dużą działkę ( 2,5 hektra ...w tym 0,80 lasu ) i mieliśmy marzenia o budowie , zamieszkaniu na wsi ...Rodzina , znajomi pukali się w głowy ...i tak stopniowo odradzili ....Mąż zbudował fajny , letni domek z drewna , bo tego było u nas pod dostatkiem ...ale ścinanie , obróbka w tartaku i wszelkie koszta chłonęły masę pieniędzy . Domek ...to nie byłam taka sobie altanka , tylko ok. 70 m z pięterkiem ..balkonem ....No ...gmina podciągnęła wodę od strony głównej wsi ...było cudnie ...do czasu ....Mąż zaczął poważnie chorować ...dzieci rosły ...wesela ...i działkę sprzedaliśmy . Tym razem za bardzo piękne pieniądze ....Ciężko było mi się z tym pogodzić , ale zdawałam sobie sprawę , że sama tego nie udźwignę ...Uwielbiałam pracę w polu ...waliłam haczkami w ziemię , że hej ....Pracami " technicznymi " zajmował się mąż ...ja nadaję się tylko za tzw. murzyna popitalać .........Ślicznie to Aniu opisałaś , te wszystkie za i przeciw . Niestety u mnie byłoby więcej przeciw niż za ...Działka była w odległości 3km od drogi głównej ...wokół cisza ..spokój ...sąsiedzi w niedalekiej odległości i las ..ukochany las ...i dęby na działce a pod nimi PRAWDZIWKI ....to byłoby za ....Przeciw : zostałam sama ...ciszę mam wokół siebie taką , że aż w uszach boli ...Dzień rozpoczynam od włączenia tv albo radia , żeby cokolwiek brzęczało ...Uwielbiam odgłosy na klatce schodowej . Nie przeszkadzają mi rozrywkowi , młodzi sąsiedzi . Na ławce przed blokiem przesiadywać nie lubię ...wolę się przejść gdzieś , bo wiadomo jak wyglądają te " ławeczki " ...." pani ...a wie pani , że ta co pod szóstką mieszka to se nowe auto kupiła ...skąd ona na to bierze ? ! " ......... Szkoda mi wsi , ale mogę tam w każdej chwili pojechać , mam zaprzyjaźnionych znajomych ...Na stare lata lepiej mi będzie w moim małym ( ale powiatowe ...no ! ) mieście , gdzie na załatwienie jakichś spraw nie muszę biec na przystanek busa ...chociaż jest ok.100 m ode mnie ...gdzie do wszelkich urzędów , przychodni lekarskich ..i im podobnych mam nie więcej , nie dalej niż do 1 km ....Zaczęłam to sobie cenić ....Jak to w życiu ...sami musimy wybrać co dla nas lepsze ...
  9. Dzień dobry ...... Nocka przespana w calutkim kawałku ....o jejjkuu...ale wypoczęłam ....U mnie , jak u @lucyna.beata...też nie podaję dziś do stołu , począwszy od śniadania na kolacji skończywszy ... Na śniadanie tradycyjna jajecznica ....na obiad ....ukochane przeze mnie tutaj ciasto ..a na kolację przeważnie coś na ciepło ...a co to obadamy ...czyt. sie zje ......Dziś mam drugą półdniówkę należnego wolnego ...Siedzę z doopą w domu . Wczoraj byłam zmarnować geburtstagową kartę geschenkową i ....zmarnowałam...Kupiłam trzy sztuki : bluzkę ...lekki " puliwerek " i bluzkę -wdzianko zapinaną na całej długości na ekspres ....Nawet , nawet ....skromne , ale fajne i ...tylko " puliwerek " udało mi się zgarnąć z wieszaków z przecudnym napisem " Sale " ...Do interesu dołożyłam trzy ojro z haczykiem ...a niech stracę .... I znów rozpisałam się zamiast .....: Dzień dobry ...milej , spokojnej niedzieli MRÓWECZKI
  10. A wiesz, że w tych dniach grudniowych .. oprócz naleznego mi zarobku podarowano mi solidną premię ? ....W dwóch rzutach ...2 x500 e ....Pomyleczka ..nie 18 a 19 grudnia ...Po czterech dniach i nocach przebywania z moją PDP pod jednym dachem ....właśnie dzień wcześniej , pod wieczór zabrano ją ........w tym dniu czekałam na córkę PDP , która zawiozła mnie na nową sztele ...do Frechen ...I z nudów oczekiwania machnęłam se fotkę
  11. To była szybka ...trzytygodniowa dieta....której najgorszemu wrogowi nie życzę ......nooo....a to nie jest zakiecik ...choć tak wygląda .To bluzka w całości ...Wisiorek srebrny z malachitem to mój amulet . Podarowany mi przez córkę jednej z PDP w Bi - Bi ....łańcuszek mój ...dokupiony przeze mnie ...
  12. Spppppppi.........a ?...To stare zdjęcie ...z dokładnie 18 grudnia . Na drugi dzień wyjeżdżałam z tego miejsca ....Zdjęcie chciałam zmniejszyć , ale nie potrafię ..i niestety widać , że ja z tych szerokodoopnych ...albo szerokopistnych ....jak kto woli
  13. Udało się ...ale zmniejszyć i tak nie potrafię na smartfonie ...
  14. Czyżbyś nie pojęła sarkazmu ...mego ? ...Ot...świat się kończy
  15. 1. Było .....2. Kurs językowy ...cały czas do przodu ...jak mawiał mistrz Krzynówek ....3. ...Jak zarobi to zapłaci go za jednym zamachem ..... Sorki ...ale tak mnie już wzięło na jaja

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...