B.... ............ ..ę

Jeszcze większy od Sieradza ...ten Berlin ?!

Tak zrobię ....A co do " Marinoko " ...sprawdziłam teraz : jaka Marinoko ...MARIKO miała na imię ...Dawno serial oglądałam ...wieki temu ...miałam prawo zapomnieć

No nie uciecze ....Ja odliczam w drugą stronę . Nawet zastanawiam się , czy już walizki nie zacząć pakować w rzeczy , których na 100% nie założę już na siebie

Już pisałam " sorry " ... to po angielsku jest ...noo ....Coś mi się pomaklaczyło i myślałam , że to " już " ...A to wszystko przez @lucyna.beata...bo coś rozpisywała się , że Toranaga coś tam ....Szogun też coś tam ...Marinoko ( tak jej było na imię ? ) czyt. Lycy+ B ...balkony pod jaranka szykuje ...nawet kwadraty odkurzyła ..i jeszcze . No..to się wzięło mi i pokapućkało ...

E ....Wy trzy ...Mirelle'a i Lucynka z Beatką ....jeszcze żeśta się nie nagadały ?!...A pisać nie ma komu

Dzień dobry ....czarną nocą ... Paskudne sny męczyły mnie strasznie i wdzięczna jestem doktorowi , że mnie wybudził ....ale o tej wdzięczności ...szaaa...bo mu jeszcze w krew wejdzie ratowanie mnie z koszmarów ....bo to dobry człowiek jest...miłosierny taki No i co ...nie ma , że święta niedziela ...nie ma , że PDP-ny wstaje najwcześniej o 8.30 ....kawę trza siorbać ...cugasa wyjarać , coby nie odwyknąć i do przodu ...cały czas do przodu ....a latka kuźwa lecą ...cofnąć ich się nie da ... Miłej , spokojnej niedzieli

Raz w tygodniu nie grzech ....Sama zastanawiam się , czy one ...te jego baby potrafiły jakakolwiek zupę same ugotować ...córka i jego śp. małżonka.....W tygodniu obiady są galante ...w piatki mam obawy przed rybą , bo już kilka razy zdarzyło się , że Elka nierozmrożoną do końca ...zak ..zak ..na patelni z jednej i z drugiej strony i ....w środku surowa była ...aż mnie wstrząchało jak ujrzałam . Nie zjadałam jej ...jadłam ziemniaki i coś tam do nich .

Zawsze i wciąż ...czytam uważnie

Ja zauważyłam ...cudeńko . Choinki i liski na polanie też

O Ty gadzino jedna ...chcesz w dziób....Zapomniała , że tutaj niektórzy na robotach popitalają ?!

Jeżuńkuuu...Michałek zadał proste pytanie , czy " zajumałaś z kościoła " ....a chust Cię wie , czy gdzieś na lewo na bazarku nie kupiłaś ....po tańszej cenie ...od Ruskich ...na ten przykład

Zawsze z kościoła

Mimo wszystko ..żarta ta nasza @Blondi....jest

Kropidło by zniosło ....gorzej Twoje oczęta.... przecudnej urody ...zresztą ...jakby tak mu się kropidełko mocniej namoczyło

Ojrasy zarabiasz ...to robisz

Miętkie były ?

I...księdzu pod kropidło naftę walnęłaś ?

A Ty wiesz , że w pierwszej chwili to też jakoś dziwnie mi było ?...Wszędzie gdzie dotychczas byłam rodzina , pflege rozkładały leki w dozowniki i nie były skrzętnie chowane ...Możliwe , dlatego , że dziadeczek nie miał rodziny , tylko opiekunkę prawną ?...Nie tam , żebym specjalnie się tym interesowała , tylko wtedy pomyślałam , że to nas , opiekunek się boją

U dziadeczka w Bad Teinach też Diakonie podawali leki ...rozkładali ..i mieli taki sejfik w którym zapasowe leki były przechowywane .

A ...tutaj o takich ręcznych robótkach ....Myślałam , że o innych ...

Lepiej jakby na ojrasy ...to przełożenie było

Coś Ty ...Zrobiłam takie buhubuhu.. i już ciężko wystraszony