Skocz do zawartości

B.... ............ ..ę

Usunięty
  • Postów

    14709
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    152
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez B.... ............ ..ę

  1. Ja też bębnię wszem i wobec , że w piątek na roboty , po Michałkowemu na adres wracam a tutaj prącie bardzo oferta , że robotę dla mnie mają
  2. @ABC...to , że czymś tam poczęstowała syna PDP-go to mnie nie raziło , bo widać było , że on nie był codziennym gościem . Raziła mnie ta usłużność , ćwierkanie i prawie łapanie bąków w słoiczek . Jazda pociągiem na dializy kilka razy w tygodniu ...prącie bardzo , ale za godziwe pieniądze a nie te , które zarabia . Higiena mnie zszokowała , bo miałam nadzieję , że tylko na początku filmu przez jakieś zapomnienie , stres ,skrępowanie , bo kamera ...ale jak zobaczyłam , że wszystkie czynności wykonuje bez rękawiczek to mnie mało co a szlag trafiał . Kuźwa ..bluzki powiewne z rozkloszowanymi rękawami do pracy w kuchni a nie wie do czego służą rękawiczki ?!....Owszem , zdarza mi się wtrącić jakieś niemieckie słowo po powrocie do Polski i polskie , kiedy wracam do D . a Donata jakby języka polskiego zapomniała w gębie i do najbliższych po niemiecku jechała równo . Popisać się chciała ...dla obecnej obok kamery to robiła , czy wstydziła się polskiej mowy ?...Nienawidzę jak ktokolwiek w Niemczech zabrania mi mówienia w moim języku . Wiosną tego roku opiekunka prawna prosiła ( niby ) mnie , żebym jak przyjedzie na moją pauzę Polka , która bardzo cienko mówiła po niemiecku , żebym zwracała się do niej w ichnim języku przy PDP . Ok... chory z totalną demencją ..zrozumiałam , ale jak po jakimś tygodniu wpadła , kiedy PDP-ny drzemał a ja z Gosią w kuchni siedziałam i szeptałyśmy sobie po naszemu a ta wyskoczyła prawie z gębą , że mamy po niemiecku gadać to nie wytrzymałam ...w miarę spokojnym głosem , ale stanowczym powiedziałam jej , że my jesteśmy Polkami i między sobą rozmawiamy TYLKO po polsku . Zamknęła się momentalnie ...do czasu . Do mnie później tłumaczyła się , że jej chodzi o Gosię , żeby języka się uczyła , bo już kilka lat z mężem mieszka w D .a język marniutki i mąż często za tłumacza musi robić . Odpowiedziałam , że ze mnie kiepska nauczycielka i sama cz ęsto szukam słówek w głowie ...skończona dyskusja ....Po moim odjeździe ...za jakiś czas ...przyłapała Gosię i dziewczynę , która mnie zmieniła na rozmowie po polsku . Podobno wściekała się strasznie ...obie bidulki nie potrafiły jej się postawić :-(...Nikt nie ma prawa zabraniać nam mówić między sobą w naszym języku . W pracy każdy stara się jak potrafi najlepiej posługiwać się niemieckim , ale poza nią .. gdzieś na boku z Polakami mamy prawo rozmawiać po polsku ....I niech mi ktoś jeszcze raz zabroni , że mówię po polsku , że ludzie słyszą ...uduszę gołymi rękami ! Popisywać się niemieckim , tym bardziej w domu w Pl nie muszę i nie chcę .....Donata pokazała całą doopę , że tak powiem .
  3. A że działo to armata ...oby nam się armatało
  4. Ty jeszcze tutaj ? ...A do kuchni torty szykować ...do monopolka po flaszencje ...dużo ich ma być . Jutro z samego rańca wpadamy z życzeniami . Przecież głodnych i o suchych pyskach nas nie wypuścisz ?
  5. Dzień dobry ... Pomalutku widze światełko w tunelu ...o poremontowe sprzątanie biega ...ale rozpierducha i tak ogromna jeszcze . W planach mam pozostawienie syna mojego najmłodszego na kwadratach wraz ze szwagrem jako pomocnikiem a ja z siostrą pójdę na spacer . Powspominamy , codzienną łzę uronimy i wrócimy do mnie ...coś tam mi pomoże ...choć wolałabym , żeby sobie tylko spoczęła , kawkę ze mną wypiła i wystarczy ...bo później wszystkiego będę szukać albo wydzwaniać " np. e ...a toto zielone gdzie wpakowałaś ?! "....Bezpieczniej będzie jako za gościa będzie ta moja ukochana siostra popitalać ...I aby do piątku ...i sruuu na roboty . Miłego , spokojnego dnia
  6. Obejrzałam tylko kawałek , bo spać mi się chciało . Najpierw przeczytałam tylko o co biega i jak odczytałam to , że po 50 " jeszcze pracują " to mnie trafiło ...Filmik ogladnięty z brzegu a i tak mam mieszane uczucia ...mdłości też . Co do rękawiczek : noo , niech tylko jakaś nawiedzona córeczka obejrzy ten filmik to od razu będzie " rękawiczki ...na cholerę rękawiczki . Donata pracuje bez a tatusia / mamusi grzyb nie zaraża ! " A to witanie z przybyłą w odwiedziny latoroślą PDP-go to .....mmmmmmm...cudeńko
  7. I po kiego grzyba otwierałam tego linka ?!.....Szczególnie to " noch " mnie zabolało . Przecież i tak jestem młoda ....dla PDP . Co za / zwierzątko jedna ! / to napisała
  8. Oby trochę przyspieszyło to spełnianie . Za dwadzieścia lat to niech się w .....buty schowają
  9. Ja ....ale tylko w myślach . Takie tam grzeszki ...marzenia różniste
  10. Pewnie tak ...i pogrzeszyć nie ma z kim :-(
  11. Trochę jednak będę musiała dźgnąć , bo inaczej spać nie będę znów miała na czym . Toboły z pawlacza najwygodniej mi się rozpakowuje jak je na łóżko walnę . Muss to muss
  12. Poczekamy ...zobaczymy . Z tego co mi dzisiaj tłumaczono , obrazowo pokazywano to wygląda na to , że Ty masz rację . Ja tv nie oglądam , radia nie słucham , bo mi jeszcze nie dowieziono i w pierwszej wersji ( zasłyszanej od kogoś ) też myślałam jak @violka...ale , osoba , która mi później " rysowała " wytłumaczyła mi co i jak . Zaznaczam , że tej osobie bliżej sercem do Ukrainy niż do Rosji ....Lepiej niech dojdzie do porozumienia między tymi dwoma państwami . Wojny nam niepotrzebne .
  13. @awe59 ...i dlatego jesteśmy singielkami . Jak mamy na byle co się łaszczyć to lepiej wcale .O te centymetry biega
  14. Ja też kocham moje lenistwo i żeby nie wiem co , to nawet palcem już żadnej roboty dzisiaj nie ruszę .
  15. A wiesz , że ja się też jakoś dziwnie cieszę ?Po 17-tej ma wpaść do mnie " naczelny szef " ekipy i z moim synem będą mi szafki zawieszać . Wcześniej syn ze szwagrem (moim ) porozstawiają mi inne meble ....na razie ustawioną i to nie do końca mam sypialnię . Noż kuźwa siedzieć w kucki , niewiele mogę układać i patrzę na tą rozpierduchę , płakać mi się chce ...ale nie będę płakała ...wezmę na wstrzymanie
  16. Uffff...rozhuśtałam się troszeczkę ...busa zamówiłam ...Niestety wyjazd już w piątek a nie w sobotę nad ranem . Zmieniłam busiarnię i oni wyjeżdżają późnym popołudniem . W sumie to bez różnicy , bo i tak nie mogłabym zasnąć wieczorem , nic bym nie robiła , tylko siedziała a dojechałabym całkiem do doopy ...oklapnięta taka . W busie ostatnio udaje mi się drzemać to może będzie trochę lepiej . W sobotę będę miała wolną półdniówę to odpocznę ...chyba
  17. Kocham Cię ...Mirelle'o Zajmij się mną
  18. Bardzo elegancka ...prawda ? ...Ale z tym leżeć i pachnieć to chyba ździebko przesadziłaś . Bardziej stosowne by było " leżeć , pachnieć i ....kwiczeć "

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...