B.... ............ ..ę

Nie mam najmniejszego zamiaru Mierelle'o ...wtranżalanie mięsa i jednoczesne zamartwianie się to czysta hipokryzja . Przecież można przejść na wegetarianizm , weganizm ...to nie jest zabronione przecież . Sorki ...ale dla mnie to takie pierdacenie kotka za pomocą młotka ....na stole mięcho , aleee...ja to nie , skądże !

Widziałam ...niechcący . Lubię schabik , żeberka i inne golonki . Mam się powiesić ?

Kobito ...w odwrotną stronę też to idzie . Dla nich to my jesteśmy barbarzyńcami .

Sayonara ...proszę Cię , już wyżej napisała Ci @Afryka....czy hodowane na ubój zwierzęta są inne ? Jestem mięsożerna , psa , kota nie tknęłabym ...ale to co kwiczy ( sorry @Maria Jolanta ) i ryczy chętnie jadam ...ptactwo też . Życzenia , że dobrze im tak są naprawdę nie na miejscu ...są okrutne . Nie poznaję Cię .

Jasne ....wypoczywaj....relaksuj się

Wyśpij się ...do jutra do 15-tej ?

Pachnieć to też pewnie nie pachnie ....konwaliami

Opinie o firmach piszemy w odpowiednim wątku - " Opinie o agencjach " A poza tym ....każda pliszka swój ogonek chwali .

Dzień dobry .... Wybudzam się pomału ....może mi się uda . Dospać do przyzwoitej pory nie mogę , więc wstaję i ....rozmemłana , półprzytomna jestem . Szatana dopiję , cugaskiem przekąszę i dojdę do siebie ...na razie jestem gdzieś tak ze dwa metry za mną Miłej , spokojnej soboty .

Ojojoj....to boli . Znam to z autopsji , kiedy po omacku po schodach schodziłam i ....z impetem wpadłam do nowej , Helinej sypialni . Cały dzień przepytywana byłam , czy mnie nic nie boli ....bolało jak cholera , ale ze wstydu nie przyznawałam się ...jakiś mięsień podczas hamowania se chyba nadszarpnęłam , kolano tez bolało ...ale tylko jedno ! Po tej akcji musiałam przyrzekać , że po ciemku i w skarpetkach po schodach chodzić nie będę

I gitarra .....jaramy

No to dawaj do mnie i

Na sosnę Ci ten punkt szósty ....poszukaj punktu " G "

Witaj Celine..... Dion

Szczęśliwej podróży ...i nacieszaj się domkiem

@malgosienka czy będzie na Ciebie to jeszcze nie wiadomo ...zależy od nich , rodziny PDP . Tym się nie zamartwiaj , bo już się stało i nie odwrócisz , ale na przyszłość masz nauczkę , że w takich sytuacjach nie można sobie pozwolić na sztamę z PDP i rodzinie o jej postępowaniu ani mru mru . Trafiła Ci się jakaś złośliwa , rozpieszczona hexa ...bywają takie , ale zawsze jest wyjście ...albo stawiamy się i próbujemy ułożyć albo dziękujemy i szukamy nowego miejsca . Zdarzają się PDP-ni , którzy na widok wody dostają wodowstrętu , bo woda mokra , zimna , gorąca ....i ciężko przekonać takiego delikwenta do regularnego mycia . Na przyszłość ....od pierwszego dnia ustalaj z opiekunem PDP co należy do Twoich obowiązków i pytaj , czy w razie kłopotów możesz z nimi się konsultować . To , że siostra z bratem przekazują sobie wszystko co dotyczy ich mutti to jest raczej normalne , bardzo często spotykane ...może martwią się o matkę a może taka ich uroda . Kończysz już turnus ...następny będzie lepszy . Trzymam kciuki .

Dzień dobry ..... Miłego dnia .

Sayonarze chyba o nas , forumowiczów biega

A co ....masz parcie na szkło ?

Bo to o nią biega ....no to se marzenia w nią weszły

Może i tak ....czyżby w Szuflandii przebywała ?

Tulam , czy turlam ? Literówka ?

To przytulisz do obfitej piersi grzesznika

No to se załóż na ramiona i noś ....niczym ksiądz stułę . Niejeden grzesznik pokłoni się , żeby ją ucałować ...a Ty wtedy rozgrzeszysz albo nie

Sie pani nie przejmuje ...kupi se nowe