Skocz do zawartości

B.... ............ ..ę

Usunięty
  • Postów

    14709
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    152
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez B.... ............ ..ę

  1. Wielkie mi mecyje ...ojejciu . U dra też trzy piętra i też gówna sprzątałam ....Czym to się chwalić ?
  2. Tutaj chyba nie chodzi o " złapanie " , tylko o jakąś rozsądną granicę zaufania . Możliwe , że to wszystko prawda co on ci opowiadał , ale trochę ostrożności nie zawadzi .
  3. Też podziwiam(? ) odwagę i szalone tempo
  4. Nie od sosny , tylko ten Antoni M niepodobny ....nawet do sosny .Szkarada taka
  5. Co się pani mięszasz ? ...Pozwól wypowiedzieć się , rozwinąć znawcy tematu...pukania . Podobno kto puka nie błądzi ...nieee ...kto pyta nie błądzi . Kto puka to błądzi ...taki obłąkaniec jakby
  6. Kiedyś dawniej tak , też to stosowałam , ale koleżanka z " poczty " pocierała sobie zawsze złotem i przechodziło ...aż kiedyś zamiast wybudować jej się jęczmień do końca ...do białego czubeczka ...po prostu został w takim stanie . Na zawsze taki " dzyndzołek " na powiece . Od tamtej pory nie cudowałam ze złotem ....wolałam przemywanie ziołami . Na poczcie byłyśmy narażone na takie , wszelkiego kalibru wirusy .
  7. Zaraz sobie zaparzę . Kiedyś piłam regularnie , codziennie . Jakoś zaniechałam . Muszę wziąć się w garść i na nowo zacząć , bo masz rację , jak piłam codziennie żadna się cholera do mnie nie przyczepiała ...Uroki same się odganiały
  8. Dzień dobry ..... Nie cofam się z czytaniem zaległości , nie to , żebym wolno czytała , czy zapomniała może literków , aleee......kuźwa ktoś mnie urzekł chyba ...jakiś urok na mnie rzucił ...albo co ! ...Jeszcze na zleceniu coś mnie czasem " skubało " w oko , ale porobiłam okłady , przemywałam rumiankami i im na podób ...przechodziło . I tak sobie przechodziło , przechodziło , że przeszło ....ale kuźwa na drugie oko ! Wczoraj wywalił mi na oku ( powiece dolnej ) regularny jęczmień ...Wieczorem podejrzałam , że robi się biały czubek i w nocy już mi częściowo zaczął pękać . Oka nie mogłam otworzyć . Teraz już troszkę lepiej , bo jestem po przemyciu go rumiankiem ....już tak się nie lepi , ale ten qrewski ropny czop jeszcze jest ...jeszcze będzie dalej pękał ....Sama sobie bidy narobiłam , bo musiałam pewnie kiedyś nie uważać i potrzeć oko ....no nie wiem ....mam fobię w temacie mycia rąk , ale mogłam gdzieś na zakupach , kiedy pieniądze jakieś do portfela wkładałam ...no sosna wie co , gdzie , kiedy ?! Tak miałam ohohoooooo...przed laty jak pracowałam w UP na kasie ....jęczmienie budowały mi się średnio raz na dwa, trzy miesiące ......Kończę bazgroły ...nie ma bata ...żadne brudne ręce wirusa mi przekazały ...Urok i nic więcej ....urzekła mnie jakaś gadzina ! Miłej , spokojnej niedzieli
  9. I tak też czynię ...A teraz spadam ..rejwach się robi
  10. A źle wytarte , rozlane mleko capi jak jasna cholera ...długo capi
  11. Jeżeli okna nie są z tych "wielgachnych "to nie byłoby dla mnie problemu umyć . Krzywiłabym się na zabieranie mojej odzieży do prania . Kiedyś przerabiałam pranie ręczne u jednej Pani-Frau , ale tam chodziło raczej o zabytkową z 1979 roku (pamiętam jak dziś )pralkę , której nie wolno było mi samej włączyć ....bo bym mogła popsuć ! Długa historia , ale wk...zdenerwowałam się i pierwszą torbę swoich " brudów " wyduźdałam w rękach ...ciuchów miałam bardzo dużo , więc wystarczyły mi do końca pobytu i w walizce do domu zawiozłam wszystko do prania . Nie do ponownego , jak to zazwyczaj robię , tylko do regularnego wyprania brudów Masz rację Terenia , że jak zmienią w zakresach obowiązków to tak już zostanie ....choćby dziesięć łazienek było i dwadzieścia pięć pralek to nowe obowiązki pozostaną w papierach
  12. Dzień dobry ..... Kto rano wstaje ....ten może sobie w ciszy przy lapku posiedzieć No to sobie siedzę przy tym moim lapku ...szatanem się delektuję / czyt. siorbię aż mury drżą / , okno otwarte w celu wyganiania cugasowego dymka ....a zimno jak psia krew ! Sąsiedzi skrobią samochodowe szyby ....na termometrze -8 ! No zimnica i już ...a tyle planów na dziś mieliśmy i wszystko poszło się teges . Miały być spacery z dziećmi przed południem i raz , że za zimno , żeby z małą Marysią się targać a dwa...mamy na noclegu jeszcze dwójkę " miejscowych szczęść ". Rodzice "miejscowych " dzisiaj pracują i zlitowaliśmy się , żeby o 6.30 dzieciątka nie były z łóżek zrywane i podwożone do nas ...a niech już tutaj śpią . W każdym bądź razie wieczorem wesolutko było ...nawet bardzo ...Żeby za smutno nie było to dziś około południa przyjedzie mój pierworodny ...też z dwójką dzieciaczków ...bo też chce spotkać się z siostrą i jej rodziną ....Będzie się działo ...tyle , że spanie będzie rozdzielone już na dwa domy .Wszystko już rozplanowane ....a co z tego wyjdzie okaże się w praniu Miłej , spokojnej soboty
  13. Może weź prysznic ...albo nawet się uczesz ?...W celu podniesienia atrakcyjności swojej
  14. Nie wylogowywałam się , bo myślałam , że będę miała chwilkę pozawracać wam doopy ....myliłam się ...Już miałam meldunek z Modlina , że " orełek " szczęśliwie na ziemi wylądował . Za kilka godzin będę ich wszystkich ściskała a Hobola i malutką Manię to tak , że aż soki będą puszczać ....Jeżuńkuuu...jak się cieszę !!!!!!!...Możliwe , że od czasu do czasu luknę sobie w lapka ....bo te moje to straszne włóczykije są i jak gdzieś polezą to maszyna sruuu...i odpalona będzie Teraz rzucam hasło ..." Baśka do roboty ....mało casu kruca bomba ....mało casu ! "
  15. Dzięki Darek ...koleżankę miałam z 29 lipca (? ) ...nieważne ...w każdym bądź razie latem @Marta B...wszystkiego co się szczęściem zwie P. S ...Kiedyś nauczę się w końcu wstawiać piękne bukiety ...Tulipanki tez ładne ...prawda ?
  16. No właśnie o te trudności z wdrażaniem biega Popatrz tylko dwa podobne wyrazy " wdrażanie " i " wrażanie " ...a jak różnica w utrudzeniu ? ! ....A to tylko jedno malutkie " d " ...jak doopa
  17. @Darekr ...przecież Marta miała już chyba urodziny i to całkiem niedawno ? Czy życzymy jej dzisiaj ...podpowiedz , bo inaczej wyjdziemy na buców . Czy Ty może tak tylko z miłości do NIEJ ...coby nie zapomniała ??
  18. No i patrzta ...już nam doradziła !Ty lepiej doradź jak , co robić , żeby jeść , podjadać łakocie , mało się ruszać ...i kuźwa na pstryknięcie palca chudnąć
  19. Niech mi ktoś mądry wytłumaczy , bo tyle lat głowię się nad tym i za cholerę rozgryźć nie mogę ....a mianowicie : po wypitych porannych szatanach nie mam apetytu ...do śniadań ( w zespole ja +PDP) się zmuszam , bo tak wypada ....Obiad już normalnie , czyli jak smakuje to go zjadam . Po obiedzie popołudniowa kawa , która nie smakuje już jak ta poranna , ale musi być ...tradycja moja taka ...doktorostwo ma swoją sobotnio- niedzielną ...no to ja nie będę gorsza ...I właśnie biega mi o to , że ta popołudniowa kawa wcale nie odbiera mi apetytu , bo nie dość , że tyle co sobie pojadłam a już zaraz mam ochotę na jakąś przegryzkę ...szczególnie słodkiego ...i tak trzyma mnie takie podjadanie do jakiejś 16-tej ...Później przerwa ... 18.30 kolacja ..i znów do rana bez podjadania . Przecież niedobory cukru po obiadach zawsze są uzupełnione ...a mnie kuźwa na słodkie najbardziej wtedy bierze ....Może to resztki błękitnej krwi i organizm dopomina się o deser po obiedzie ? @foczka63@Joy...( o ...jak ładnie was przytuliłam ) dawno temu moja koleżanka , na czyjeś stwierdzenia , że " tak dużo mam w domu roboty , tyle się nabiegam i...tyję ! "...zawsze miała jedną odpowiedź : " w domu to ty tylko żylaków od łażenia i zdezelowanego kręgosłupa możesz się nabawić ...a nie qwa schudnąć ! "
  20. Dzień dobry .... Nie mogłam dospać .Jeśli jest reisefieber to musi być też " besuchfieber "i taki mnie złapał .... besuchfieber Budziłam się co kawałek , zerkałam na godzinę ...a tam była 1...1.40 ....2.25 ...Dospałam , domęczyłam się do parę minut po 5-tej i zrywka . Lepiej spokojnie wypić kawę ...bez wyrzutów sumienia , że posiadówkami marnuję mój cenny dzisiaj czas ...Kawa zaparzona jeszcze jedna ( żebym mnie na nogi postawić ) , ale już w mniejszym kubku . Dwóch kotłów ...jeden po drugim ...nie dam rady wypić ...nie te lata Za godzinę wpadam w ostre , bardzo pracowite zakręty . Teraz jeszcze luzik ...kawka ..cugasek ...i znów cugasek ...jak ja to lubię Miłego , spokojnego dnia
  21. Sen mnie morzy .Idę spać ...Dobranoc
  22. Może przymierz ...może będą pasować ?...Jak nie zniszczone za bardzo to szkoda wyrzucać
  23. Bukszpan na zupę pościna ...i już w garnku zieloniutko

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...