Skocz do zawartości

Grzegorz B

Usunięty
  • Postów

    1394
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez Grzegorz B

  1. Wiem. Decyzję o zmianie agencji podjąłem. W poniedziałek pojadę do tego Aalen. Jak tu coś nie zagra pakuję klamoten i zjeżdżam
  2. No tak. Moloch. Więc tak jak pisałem wyżej, póki co po kilku dniach odpoczynku w domu znowu wyjechałem bo opiekun zachorował ( hahahahahaha przez 3 dni wyprowadził im z piwnicy 9 butelek wódki) i jestem tu. Mój senior od wczoraj na łonie Abrahama, a oni mi zaproponowali nowe miejsce na miesiąc. W poniedziałek pewnie tam pojadę. Po powrocie poszukam lepszej agencji ale z Wami na pewno się nie rozstanę
  3. Dokładnie. W każdym razie nie uwierzę już w słowa konsultantów / koordynatorów póki nie zobaczę. W czasie pobytu w Münster dodzwaniałem się do mojej koordynatorki, co to tak zawsze miała mi pomocna być. Ale to okres świąteczny był. Potem noworoczny. Jakoś po 7 stycznia dopiero się dodzwoniłem, jak z urlopu wróciła. Mówię kobiecie że ja tu przerwy nie mam, w nocy pobudki, w dzień ataki szału, to nie tak miało wyglądać... a ona do mnie: poskarżyła się panu opiekunka którą pan zmieniał? Nosz kuźwa najbardziej absurdalny text w tym roku. Cały czas na pierwszym miejscu w rankingu. Ja tam ponad dwa tygodnie jak w obozie pracy, a ona sugeruje, że zmienniczkę cytuję. Wrrrr
  4. Dokładnie po za tym, że zacytuję: tylko prawda was wyzwoli
  5. Hahaha, ja się dziewczyn nie boję za bardzo Was lubię
  6. Dziękuję pięknie. To prawda, ja jestem zbyt świeży żeby to tak od razu ogarnąć, ale staram się bardzo. I fajnie że Was znalazłem bo przecież w dobrym towarzystwie zawsze raźniej
  7. Dziękuje za słowa otuchy. Też uważam że nasza praca jest i bardzo trudna i nie potrzeba dodatkowych atrakcji.
  8. Wiesz co, pewnie ich spuszczę po powrocie. Na razie jestem tutaj. W Südkampen byłem 23 dni. Nastawiłem się na dwa miesiące. Skoro tu jestem to dociągnę, tym bardziej że mają ofertę
  9. Oj tak . Z drugą ofertą mnie nie okłamali. Wszystko było tak jak konsultantka opisała....tylko że ja po tygodniowym pobycie w domu i po tygodniowym cieszeniem się dziećmi i żoną dostałem telefon od nich, że sytuacja podbramkowa, że już 4 lata są tam ich opiekunowie, i teraz nagle ich opiekun zachorował bardzo a senior wymaga ciągłej opieki i czy bym nie pojechał. Zgodziłem się. Po przyjeździe okazało się że opiekun chlał 3 dni wódkę, zresztą rodziny u której mieszkał , a ja z solidarności zawodowej gnałem żeby go podmienić, no bo choroba nie wybiera... Wczoraj mój senior zmarł. Agencja ma mnie w poniedziałek wysłać w nowe miejsce. No i jestem teraz taki trochę w pracy a trochę nie. Niedawno właśnie wróciłem z Walsrode, z zakładu pogrzebowego, bo byłem tam z Omą
  10. Oj nie ma czego zazdrościć. Jak wyżej pisałem, agencja, pomimo że zajmuje się tymi seniorami już długo, a ja alarmowo zmieniałem ICH opiekunkę - wysyła mnie kompletnie w inne miejsce. Szczyt niekompetencji na dzień dobry. Napisałem że zmieniałem opiekunkę alarmowo, bo pomimo że byłam tam już trzeci raz, tym razem wytrzymała 16 dni. I oczywiście konsultantka która przedstawiała mi ofertę nie zająknęła się nawet o tym, ani o tym że sytuacja w tym konkretnie domu diametralnie się pogorszyła. A mianowicie, miły sympatyczny mąż seniorki stał się agresywny i bardzo neurotyczny a seniorka budzi po nocnik 7 razy w nocy . Ot, pierdoły takie, pewnie nie chciała mi czasu zabierać, konsultantka w sensie.
  11. Dzień dobry Mam na imię Grzesiek i jestem tu nowy. Tu, na forum i tu, w Niemczech. 11 lat pracowałem w dużym szpitalu w Polscd. Do Niemiec wyjechałem 21 grudnia 2017 r. Agencja wysłała mnie do małżeństwa, gdzie seniorka po udarze potrzebowała wsparcia, ale jej mąż miał być miłym i sympatycznym staruszkiem . Miałem mu tylko gotować. Słuchajcie, początek pracy buł już dla mnie szokiem. Miałem jechać do Münster i zgooglowałem sobie miejsce. Duże sympatyczne miasto w Nadrenii Północnej Westfalii. Jakież było moje zdziwienie, gdy wraz z listem wyjazdowym dostałem bilet do München. Ale wujek google pokazał mi że jest Münster pod München, po za tym opiekunowie mojej agencji byli z seniorami już od 1.5 roku. Myślę, wiedzą co czynią . Jednak jadąc autobusem kilkanaście godzin z nudów robi się różne rzeczy, ja wrzuciłem adres w mapy google. Jakież było moje przerażenie, kiedy zobaczyłem że München jest 650 km od Münster jest 2 w nocy, a ja gnam w autobusie Sindbada...Rano o 7.40 dostałem sms od syna seniorów że czeka na mnie na dworcu ( planowy przyjazd do Münster 8.00) Napisałem mu, że całkiem niepotrzebnie, bo ja właśnie dojechałem do München . No i się zaczęła logistyka. 22 grudnia, piątek, przedświąteczny szczyt, również komunikacyjny. Nie będę opisywał szczegółowo, ale na miejscu byłem z 12,5 godzinnym opóźnienie, w sumie podróż trwała 26.5 godziny. A to dopiero był początek . Resztę dokończę za jakiś czas. Zmarł wczoraj mój podopieczny, jestem w nowym miejscu, i jedziemy do miasta. Do zobaczenia
  12. Muszę ogarnąć forum i odszukać kawowy wątek
  13. Serdecznie dziękuję i uszy będę nadstawiać. Nawet nie wiesz jak się wczoraj zdenerwowałem po obejrzeniu filmiku o radzeniu sobie z nocnymwstawaniem. Moja pierwsza podopieczna budziła mnie 4 do 7 razy w nocy a w ciągu dnia żyć nie dawał jej mąż . Wróciłem do Polski 7 kg chudszy
  14. Obiecuję tym bardziej że doświadczenia w pracy w Niemczech nie mam praktycznie , jestem drugi raz i ciągle jakieś przygody.
  15. Pewnie że będę wpadał . Tak na szybko - bo mam tu strasznie pokomplikowane sprawy - wczoraj zmarł mój podopieczny i agencja chce mnie wysłać w inne miejsce - serdecznie dziękuję za miłe powitanie
  16. Hahahaha nie wymawiają. I mówią do mnie Gregor albo Georg naprzemiennie.
  17. Witam, mam na imię Grzegorz. W Niemczech drugi raz, w pracy z seniorami jedenastoletnie doświadczenie ciężkiego tyrania szpitalu w Polsce. Pozdrawiam

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...