Skocz do zawartości

I..Z

Usunięty
  • Postów

    12590
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez I..Z

  1. Tylko najpierw musisz wiedzieć,że trzeba dżwigać a nie zawsze Ci o tym powiedzą.
  2. I..Z

    Rozmowa przy kawie (1)

    Dobrej nocy wszystkim życzę
  3. I..Z

    Ulubione dania na obiad

    Teraz w domu.Wyrażnie napisałam,że rodzina podopiecznej serwowała czyli w czasie przeszłym
  4. Nie przejmuj się ja się tak przejechałam 2 razyNa 100% wina nie leży po stronie tych co Cię tam wysłali. Może należę do tych świeżaków i nieudaczników ale przynajmniej o powrót się nie musiałam martwić. Przeprosiny ze strony agencji masz na 100% ale i nic po zatym.Straconego czasu i nerwów nic Ci nie wynagrodzi a nawet w moim przypadku wynagrodzić nie chciał. Skończyła by się ta wolna amerykanka jak by agencja musiała w takim przypadku wypłacić opiekunce wynagrodzenia za przynajmniej 2 tygodnie pracy to wtedy przestali by nas wysyłać w takie miejsca.
  5. Napisz jak szanowna firma się wytłumaczyła z tej sytuacji bo na 100% nie są niczemu winni.
  6. Super ,że 50 euro dostałaś bo mi firma wypłaciła całe 160 zł za taką przejażdżkę ale dopiero po miesiącu bo tyle zajęło im przeliczanie ile mi się należy a do Zusu zgłosili mnie po miesiącu za co bardzo mnie przepraszali tylko ,że jak ja się o tym dowiedziałam to włosy stanęły mi na głowie bo zdałam sobie sprawę,że w czasie tej zagranicznej wycieczki nie byłam nigdzie ubezpieczona.Fajnie nie.
  7. I..Z

    Rozmowa przy kawie (1)

    A my nawet 10 dzieciaczków z Allepo na czas leczenia nie chcemy przyjąć,bo rzekomo nie można zweryfikować tożsamości. ich rodzin .Wstyd mi za nasz rząd.Amerykanie jakoś potrafili się postawić prezydentowi. Chyba prawdą jest ,że nigdy bogaty nie zrozumie biednego ani najedzony -głodnego.Ja sama przyjęłabym taką rodzinę chociaż bogata nie jestem więc nie wiem z czym oni mają problem
  8. Dodam tylko ,że nie wyobrażam sobie jak można dbać prawidłowo o higienę podopiecznych samemu nie dbając o swoją.Nie tylko nasz strój ale i zachowanie jest ważne .Ja nigdy nie wychodzę przed tzw,szereg np.jeżeli nie jest wymagane gotowanie i pieczenie to sama tego nie robię ani nawet nie proponuje ,chyba ,że podopieczny lub rodzina mnie o to poproszą.A co do zachowania to nie przywoże swojego jedzenia ani żadnych prezentów, od rodzinny też tego nie wymagam chociaż było mi bardzo miło jak po przyjeżdzie zastałam czyściutki wysprzątany pokoik ,na stoliku bukiecik ogrodowych roślin i pudełeczko czekoladek..Wrażenie nie zapomniane od razu poczułam,że jestem tam mile widziana.Staram się zawszy zachowywać spokojnie i grzecznie aczkolwiek w żaden sposób nie podlizuje się rodzinnie i nie staram się na siłę zaskarbić ich względów.Zawsze daje i sobie i im czas na poznanie się i wzajemną ocenę.
  9. I..Z

    Rozmowa przy kawie (1)

    Niedziela czas odpoczynku dla niektórych pewnie i od forum.
  10. I..Z

    Ulubione dania na obiad

    Mojej rodzinna serwowała spagetti a do tego sałatkę z sałaty.Przy problemach z przełykaniem to chyba nie muszę Wam pisać co ja przeżyłam jak karmiłam ją tym obiadem
  11. I..Z

    Rozmowa przy kawie (1)

    Witam w niedzielne przedpołudnie pozdrawiam wszystkich i zapraszam na wspólną.Miłego i spokojnego dnia wszystkim życzę
  12. I..Z

    Ulubione dania na obiad

    Dzisiaj na obiad moja córka zrobiła pyszne i łatwe w przygotowaniu danie.Makaron ze szpinakiem,fetą i kurczakiem naprawdę palce lizać.Myślę,że nawet w de by smakowało.
  13. I..Z

    Rozmowa przy kawie (1)

    Ja już dawno po południowej kawie i dziękuję za pozdrowienia ja też pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnej nocy bez wstawania.
  14. Moja podopieczna jak ubrałam jakiś ładny sweterek to zawsze go dotykała i mówiła,że ładny .Bardzo podobał jej się również mój płaszczyk bo miał futerko przy kołnierzu i rękawach i nawet jak wisiał na wieszaku to pokazywała na niego i mówiła,że ładny a ja go wtedy ściągałam i dawałam jej dotknąć tego futerka bo widziałam,że sprawiało jej to przyjemność.Zawsze staram się zabierać ze sobą rzeczy bez plam i takie ,które nie są za bardzo sprane tzn.wyblakłe.Nie są to jakieś extra ciuchy ale zawsze jakieś 2 ładne sweterki biorę .Zapach potu jest dla mnie nie dopuszczlny uważam,że w dzisiejszych czasach każdego stać na dezodorant nie jest to jakiś extra wydatek.A warunki do mycia czy kąpieli też powinny być zapewnione chociaż różnie z tym bywa
  15. Może i masz racje ale ja jestem z siebie dumna bo coś zrobiłam myślę,że tak miało być,że nie mogłam wyjechać natychmiast w dniu w którym przyjechałam bo rodzina przynajmniej zrozumiała,że nie wolno tak traktować drugiego człowieka pomijam to,że chodziło w tym przypadku o własną matkę.Uwierzcie mi to oni nie mieli odwagi patrzeć mi w oczy a nie ja im.Ja nie zawalczyłam tam o coś dla siebie bo od początku wiedziałam,że ja tam nie zostanę ale właśnie dla kolejnej opiekunki,która przyjedzie po mnie żeby ona mieszkała w ciepłym mieszkaniu,miała ciepłą wodę i co jeść.Mogłam tam zostać bo rodzina chciała,żebym tam została ale ja nie zostałam chyba właśnie dlatego,że tak potraktowali moją poprzedniczkę. Firma rozwiązała umowę z rodziną,na moje pytanie dlaczego pani z agencji odpowiedziała : że ta rodzina jakaś dziwna była:Niech to będzie zakończenie tego tematu przynajmniej z mojej strony.
  16. Ja też zjechałam z tej trefnej steli ale dzięki mojej postawie rodzina zabrała babcie z tego syfu i przynajmniej na jakiś czas mogła mieszkać w warunkach nie uwłaczających godności człowieka.Zrobiłam to co mogłam zrobić.W Polsce mogłabym więcej np.powiadomić opiekę społeczną ,policję a tam kogo miałam powiadomić jak do babci przychodził lekarz ,pielęgniarka pracowała tam inna opiekunka i nikt nic nie zrobił żeby to zmienić a policja jak by zareagowała jak doniosłabym na szanowaną bogatą rodzinę niemiecką?jak myślisz po czyjej stronie by stanęli po stronie swoich obywateli czy po stronie opiekunki z Polski?W kim miałabym szukać wsparcia? A co Twoja agencja zrobiła jak się dowiedziała w jakich warunkach żyje człowiek w kraju miodem płynącym za jaki uważany są Niemcy zgłosiła to do służb Niemieckich? Dzięki bardzo jeżeli Twoim zdaniem ja nie mam godności i charakteru.Oczywiście najprościej jest uciec jak najszybciej i jak najdalej .
  17. Miał być spokojny dzień .Tutaj wszystkich nie przekonasz jak dla kogoś parę euro jest ważne to trudno.Każdy ma swoją godność nie możesz komuś zarzucać ,że jej nie ma.Każda z nas ma inną sytuację życiową .Ja mogę sobie pozwolić na wyjazd z trefnej steli bo wiem,że po powrocie będę miała co jeść .To nie za te opiekunki,które ktoś wykorzystuje powinnaś się wstydzić ale to Niemcy powinni się wstydzić,że chcą żeby ktoś w takich warunkach pracował.
  18. Niestety w wielu przypadkach właśnie spieprzone życie musimy komuś prostować często nie tylko podopiecznym ale i rodzinnie.Swoją postawą możemy im utrzeć nosa i pokazać,że oni nie są od nas w niczym lepsi a wręcz przeciwnie.
  19. I..Z

    Rozmowa przy kawie (1)

    Już myślałam,że będą pierwsza ale Łukasz mnie wyprzedził no to przynajmniej mam się z kim napić chociaż ja w zimowej Polsce a on w wiosennych Niemcach.Miłego i spokojnego dnia wszystkim życzę.
  20. Rozumie Twoją złość ale rozumie i ją bo na miejscu gdzie ja nie chciałam zostać ani chwili pracowała opiekunka,która była tam 2 miesiące a wiesz dlaczego tam pracowała ? bo potrzebowała pieniędzy na wesele córki i je zarobiła a jakby wyjechała tak jak ja to wróciłaby do Polski z niczym i nie wiadomo kiedy dostałaby następne zlecenie bo dla opiekunki ,która nie zna języka nie ma setek tysięcy ofert.A moja znajoma też nie zawsze dobrze trafia .
  21. A kto może nas uchronić przed takimi przypadkami?Na pewno nie agencje bo oni nie mają zielonego pojęcia jak wygląda miejsce do ,którego nas posyłają bo po prostu tam nie byli.Czasami znają sytuację z relacji opiekunki ale i tak posyłają tam następną bo liczą na to,że znajdą kogoś kto się na takie warunki zgodzi.Wcześniej nie pisałam o tej sprawie na forum bo myślałam,ze to odosobniony przypadek ale jednak tak nie jest.Jak rozmawiałam ze znajomą,która też pracuje w opiece tylko trochę dłużej niż ja to ona powiedziała krótko jak się na takie coś nie zgadzasz to po prostu nie możesz pracować jako opiekunka i wszystko w temacie.
  22. Ty byłaś w domu sama z dziadkiem u mnie była rodzina nie dałabym rady znieść bagażu z piętra żeby nie usłyszeli a jak by mnie złapali to bałam się,ze mi coś zrobią.Mogłam uciec ale bez bagazu.
  23. A toaleta gdzie na dworze? czy do wiadra się trzeba załatwiać?
  24. I tak miałaś dużo szczęścia bo mogłaś natychmiast wyjechać ja w jednym przypadku takiej możliwości nie miałam.Chciałam wyjechać natychmiast ale nie chciano mi oddać mojego bagażu.Bałam się wtedy o własne życie a jeszcze bardziej o moją rodzinę w Polsce ale na forum to już więcej nie napiszę na ten temat jak chcesz wiedzieć więcej to napisz mi wiadomość.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...