I..Z

Biorę byleby na jelenie nie polowali

To chociaż jest nadzieja na wcześniejsze zamknięcie steli

@Moderator musi częściej na kawę przychodzić bo coś czuję ,że imprezę nam dzisiaj rozkręciłMy jak od kawy zaczniemy to do rana możemy ją pić

no tak bo im ciągle te baranki i motylki w głowie

Ciekawe jaką wersję dla panów opiekunów moderator przygotował ?

Przerwa mi się skończyła

To co teraz kawa czy lody ?

W zamku jest i do odpowiedniej komnaty musi trafić a po drodze wiele schodów pokonać .Na pewno zaraz się zjawi

Pewnie Ci jeszcze smakują jak nigdy?

Jak zawsze .

Ja też taka nie uczesana

Cii nie zapeszaj

może lody?

Ni jak nie dogodzisz ja przed tym gorącem to do mysiej dziury bym się schowała hm chyba do piwnicy pójdę bo tam chłodniej

Ja bym się chyba zapłakała jak by mi taki numer wycięli bo z telefonu to mało korzystam no i limit mam nie wielki tylko 2,5 nie wiem nawet czy giga i mega bajta

Nie wiem co ja mam za pecha ale często trafiam na podopiecznych ,który albo nie lubią spacerować albo rodzina mi nie pozwala z nimi spacerować albo nie ma możliwości zabierać ich na spacery Raz to nawet miałam babcię,która podobno traumę jakąś miała i mogła co najwyżej po ogrodzie spacerować nigdzie indziej .Babcia aż rwała się ,żeby do sklepu ze mną pójść ale rodzina zabroniła Ja tak lubię spacerować a tu możliwości mam tylko w czasie wolnego czasu a prawie całe popołudnie siedzimy w domu ewentualnie też nie chętnie na tarasie .No to się poskarżyłam

To mamy ten sam klimat

Pożaliłaś .Wyobraż sobie,że ja bardzo często spotykam opiekunów co nie mają na zleceniu możliwości korzystania z internetu i oni sami twierdzą,że im to nie przeszkadza .Problem chyba jest i żal uzasadniony z Twojej strony ,że obiecują a potem nie wywiązują się z tego

pewnie ,że to pamiętam no i nie można było tak od razu zadzwonić tylko międzymiastową trzeba było zamówić a potem jeszcze czekać na połączenie .Po 16 było taniej i chyba w soboty i niedziele .Listy miałam ale swoje już powyrzucałam tylko chyba od męża zostawiłam mojego obecne co do mnie kiedyś pisał .Mam jeszcze paczuszkę listów korespondencję moich rodziców a właściwie listy ,które tata pisał do mamy bo ona je przechowywała .Chyba ten odchył do sentymentów po mamie odziedziczyłam hm a jak czytałam te listy to się zastanawiałam czy to na pewno mój tatuś był autorem

Aha rozumie

Oj tam oj tam o tej pisowni to już wspominać nie musiałaś