I..Z

Jaką łatkę ?Konkurencja to może i mój wymysł ale co w tym złego ? mini kluby to pomysł moderatora a jak coś działa równolegle to może stanowić nie jako konkurencję .

Zacytuj chociaż jeden mój post w którym się czepiam tej osoby bo ja mogę Ci zacytować co najmniej kilka z dzisiejszego dnia w których ona w nie wybredny sposób czepia się mnie .

Komu musiałaś wyjaśnić? i jak wyjaśniłaś? Tak jak Tobie pasowało i to była Twoja interpretacja .Poprosiłam bo w 2 tematach wracałaś do tamtej sprawy .Po banie dla @Radek50 to nie ja dążyłam do tego ,żeby ktoś dostał również bana za multikonto tylko inne osoby ,żebym ja go dostała ,przez to niejako musiałam wrócić do sprawy i się tłumaczyć .Więc niech nikt mi nie próbuje wmówić ,że to ja chciałam do tego wracać.

Wyjątkowo tego postu nie rozumie

Dziękuję za szczerą odpowiedż cenię sobie szczerość .Ty chyba masz jednak jakiś uraz z tamtego forum i nie potrzebnie do tego co tam było ciągle wracasz .Nie robię z siebie uciśnionej bo taką się nie czuję .Tylko nie wiem czy tego nie zauważasz ?albo nie chcesz zauważyć ?że w jakimkolwiek temacie prowadzę kulturalną konwersację z inną osobą albo osobami to zaraz się ktoś w chamski sposób wtrąca .Oczywiście każdy ma prawo przyłączyć się do rozmowy ,dyskusji ale nie w taki sposób jak robi to kilka osób .Proszę Cię zanim się wypowiesz to poczytaj chociażby moje posty z dnia dzisiejszego i oceń kto kogo zaczepia .

cią brakuje no właśnie od 9 miesięcy znoszę cierpliwie ciągłe wypominki Twoje i Twoich koleżanek .Jest tak czy nie ? Podobno wszystko to robiłyście w obronie czci jednej osoby ,którą ja obraziłam ale i przeprosiłam i która tak jak ja nie chciała wracać do tematu .Potrafimy ze sobą rozmawiać w kulturalny sposób i bez problemu obydwoje możemy swobodnie pisać na tym forum .Jeden post @adamos60 w którym nikogo nie obraził po prostu wyraził swoje zdanie ,pogląd w pewnym temacie spowodował,że jego pseudo obrończynie od razu potraktowały go "z buta" i to mnie utwierdziło o co Wam cały czas chodziło i chodzi .Teraz zaszyfrowana wiadomość NIE !!!!!!!!!

Konferencję prasową na dzisiaj zakończyłam z ważnych powodów .Jakby ktoś jeszcze kiedyś miał jakieś pytania to chętnie odpowiem jak znajdę na to czas oczywiście Mam wielką prośbę oczywiście nie do wszystkich ale po tym co napisze to zainteresowane osoby domyślą się,że to o nie chodzi .Proszę do mnie nie dzwonić na telefon domowy bo mnie w domu przez najbliższy czas nie będzie

Witaj !!! ostatnio się zastanawiałaś co zrobię to mogę Ci już napisać,że klub założę taki mini, mini ,tyci ,tyci

To nie jest złota myśl bo to nie ten temat .Temat rozwijam .Forum główne z klubami .Kto obawia się konkurencji no na pewno ta osoba ,która napisała ,że kółka różańcowe do kościoła ,towarzystwa wzajemnej adoracji na priv i chyba jeszcze wyraziła swoją troskę o samopoczucie tych co to do tych mini klubów nie zostali by przyjęci .Wywnioskowałam z tego ,że jednak nie chce konkurencji .Jeszcze o poczytalność też chodzi .Przepraszać nie musisz bo czytam czasami to co piszesz więc za co niby przepraszać jak wszystko jest w porządku Ja nikogo nigdzie nie odsyłam i nie wysyłam i nikt mi na tym forum nie przeszkadza także nie obawiam się tego ,że do jakiegoś klubu by mnie nie wpuszczono to i konkurencji się nie boję bo ja tu nie piszę ani dla poczytalności ani żeby z kimś konkurować ale chciałabym mieć wreszcie święty spokój i móc sobie spokojnie prowadzić wymianę zdań poglądów z osobami ,które robią to w kulturalny sposób .Mam zamiar założyć taki klub jeżeli moderator się z tego pomysłu nie wycofa i drzwi tego klubu będą stały otworem dla każdego użytkownika tego forum .

no ja też takiej zabawy nie preferuje .To może warto by było się wziąć za inną zabawę znaczy się pracę chciałam napisać . masz za szczerość .

Poczytalność za to wzrasta

A to powiedzonko znasz" Będzie(w) łódka, będą śledzie i potrzymać za co będzie " to dedykuje tym co na łódce

A to się inni ucieszą na pocieszenie dla Ciebie dodam ,że ja z tymi sztućcami też mam kłopot nawet czasami myli mi się w której ręce co się trzyma.Spoglądam wtedy ukradkiem na innych i zaraz się poprawiam

Jak ja nie lubię jak ktoś albo coś się wpie.........między wódkę a zakąskę .Za to jestem pełna" podziwu i uznania " dla tych co to nawet na głowie są w stanie stanąć ,żeby ich "poczytalność" nie spadła coś mi się przypomniało a dokładnie jedna ilustracja z pewnej książki

@Baśka powtarzająca się no tak to mniej więcej wygląda jak opisałaś

Komu w drogę temu czas

Ładnie to tak flirtować a potem zapominać ?W szukam znajomych też napisałam,że będę pracowała blisko 3 osób z forum i wśród tej 3 był Twój nik to gdzie jeszcze mam napisać ?

A masz coś przeciwko temu ,że Ci kolegę przedstawiłam ? Ten post o depilacji to był o mnie bo kiedyś,któryś z panów wspomniał coś o depilacji laserowej chyba to@Lach był ale zaraz zaznaczam ,że mogę się mylić .Okularków nawet nie zauważyłam u Ciebie za to widzę swoje na własnym nosie .Wspólna kawa jest mam nadzieję aktualna ?

na dodatek sprytu Ci nie brakuje .Pod nosem sobie pomemrałam i dopowiedziałam tego czego Ty nie napisałaś

Musiał usunąć 1 post bo mi się powtórzyło

Super

@asna zdradzę Ci w tajemnicy ,że ja kiedyś miałam podobną sytuację zięć mojej podopiecznej odważył się podnieść na mnie głos .Pierwszy raz puściłam mu to płazem czyli olałam a pluł się wtedy o otwieracz do butelek no bardzo go zbulwersowało ,że ja nie wiem gdzie otwieracz do butelek jest a niby skąd miałam to wiedzieć jak ja butelki z piwem za pomocą moich ząbków otwieram .Pewnie dlatego mu to przebaczyłam ,że rozumiałam go i każdego bym zrozumiała co to napić się chce a butelki nie potrafi otworzyć .Zresztą nawet z koleżanką wtedy żartowałam ,że to d.....pa nie facet bo prawdziwy mężczyzna w takiej sytuacji sam by sobie poradził a nie kobietę o pomoc prosił .Jak sytuacja się powtórzyła to nic nie powiedziałam bo ja spokojna z natury jestem tylko swoje kroki skierowałam wprost do laptopa i wysłałam maila do mojej firmy treść tego maila brzmiała tak Proszę przyjąć moje wypowiedzenie z terminem 2 tygodniowym zgodnie z umową zawartą dnia tego i tego .Uwierz mi nawet prośby i grożby ze strony firmy nie pomogły wypowiedzenia nie wycofałam .Zakończyłam fajne zlecenie u jeszcze fajniejszej podopiecznej na 2 tygodnie przed terminem .Straciłam 60 euro z wypłaty bo firma ma prawo potracić w takiej sytuacji za podróż powrotną.Nie żałuje bo każda no prawie każda firma chętnie mnie zatrudniała .Jak to co napisałam trochę Cię pocieszy ,rozweseli to będę szczęśliwa .Dla mnie honor i godność jest zawsze ważniejszy od pieniędzy.Warto było !!!! a jeszcze jedno w dniu wyjazdu jak usiadłyśmy do ostatniej popołudniowej kawy to dziwnie szkliły się oczy i mojej podopiecznej i moje i jej córki też .Wspomniany zięć do popołudniowej kawy z nami nie usiadł i jakoś dziwnie szybko w tym dniu poszedł spać ale zanim "podkulił"ogon podał mi rękę na pożegnanie .Ja też mu podałam rękę

Słuszna decyzja

Fajne danie może warto by było w poradniku umieścić