A.......8

Jesteś PRAWADZIWA i to mi się w Tobie podoba najbardziej.....

Śmietana z przecierem? Super, wypróbuję

Dzięki

"JESTEŚ MŁODY, DOPÓKI WIERZYSZ W ŻYCIE"

Blondi, jeszcze Ci chyba dzisiaj tego nie mówiłam KOCHAM CIĘ

A moglabyś powiedzieć jak robisz sos beszamelowy, bo jest kilka szkół

Inez, to jest przede wszystkim powód do natychmiastowego rozwiązania umowy z agencją. Opiekun zgodnie z przepisami ma zapewniony pokój zamykany na klucz, a w nim szafę, stolik, krzesło. To jest to "minimum z minimum", które musi być zawsze. Radio, telewizor, internet, osobna łazienka- to już sa ""kwestie ponadstandardowe"", ale jeżeli na miejscu są, to opiekun w załączniku do umowy powinien mieć to również ujęte. Wiadomo, jeżeli sytuacja na miejscu jest zupełnie inna, niż podano w umowie, opiekun nie może od razu po wykonanym telefonie do agencji opuścić "miejsca pracy", musi poczekać na zmiennika. W takiej sytuacji (jeżeli jest możliwość) trzeba również "zbierać dokumentację dowodową" czyli robić zdjęcia, pisać maile, sms itd. W kwestii jedzenia przepisy niemieckie wyraźnie mówią, że na tydzień opiekunowi przysługuje 50euro. Dobrze o tym wiedzą agencje polskie, ale...no wlaśnie ale, by nie stracić klienta godzą się na wszystko kosztem opiekunki, licząc na to, że opiekunka może nie być w tych sprawach zorientowana. Prawda jest taka, że opiekunka NIE MUSI być zorientowana, to agencja jest zobowiązana zapewnić jej to wszystko, co się zgodnie z przepisami należy, ale... no właśnie nie będę się powtarzać. Miłego wieczoru Inez Ci życzę

Maria Jolanta, czy możesz powiedzieć jak przygotowujesz sos?

Zobaczysz, będzie fajnie. Moja koleżanka od dwóch tygodni ze swoim podopiecznym jest w sanatorium w Konstanz i również jest zadowolona.

Niestety, to prawda.

Myślę, że możecie mieć problem. Przez agencję, to raczej wątpliwe, chociaż możesz zadzwonić i zapytać. Może do SoftCare24 z Torunia. Akurat tę agencję mogę Ci polecić, bo jak do tej pory,nigdy się na nich nie zawiodłam. Czasami zdarzają się tam oferty dla osób z językiem podstawowym. Z tym, że nie wiem czy mają też oferty dla par. Możesz też sprawdzić na Poloniusz.pl. Czasami pojawiają się tam również prywatne ogłoszenia. Jest też inna możliwość - poprosić kogoś, kto dobrze zna niemiecki, by przejrzał niemieckie strony internetowe z ogloszeniami...Życzę Ci, obyś nie musiała długo szukać Pomyślałam o jeszcze jednej agencji do ktorej możesz zadzwonić - Medikraft z Wrocławia Pozdrawiam

Cześć Inez. Nic się nie obawiaj. W ubiegłym roku, we wrześniu byłam z moją podopieczną w sanatorium w Bad Urach. I wiesz co? Było super. Miałam pokój z łazienką obok. Rano pomagałam jej się ubrać. O ósmej schodziłyśmy na śniadanie. Potem do obiadu babcia miała zabiegi, a ja wolne. Z reguły z kijkami zwiedzałam okolice. Po obiedzie, do 15ej znowu ich hatte frei, ponieważ babcia spała. Zresztą nie tylko ona, większość seniorów (była to grupa 75+). W tym czasie odwiedzałam dostępną dla wszystkich świetnie zaopatrzoną salę treningową. Po południu, do kolacji odbywały się "zajęcia świetlicowe", gdzie również nie byłam potrzebna. Moja babcia znalazła tam sobie koleżanki...Po kolacji jeszcze tylko wiadomości, rzadko film wspólnie z innymi...Po godzinie 20ej babcia z reguły zawsze była w łóżku, a ja jw. W weekendy zawsze odbywały się jakieś koncerty...Było super i Tobie też tego życzę

.....i vice versa brzydalu

Witam Wszystkich ciepło w to mroźne popołudnie Jak zawsze piosenką... Blondi, uwielbiam czytać Twoje wpisy. Jesteś dla mnie jak "pigułka szczęścia" dla wielu

Kończę mój dzień jak zwykle tutaj...Nic "nie utuli mnie" do snu bardziej, niż jego muzyka Kolorowych snów

Mirelko,....ja tu dopiero "rozwinę skrzydła"

Dzięki za wsparcie, tak też zrobię Dzięki. Zaraz tam sobie luknę

Blondi, dziękuję za wsparcie. W takim razie założę forumową bibliotekę, bo jak napisała Mirelka, wątek filmowy już jest. Może kogoś to zainteresuje...A jeśli nie, to jak napisałaś, tragedii nie będzie. Co do muzyki, czuję dokładnie tak samo jak Ty...Dla mnie muzyka, to jak powietrze, którym oddycham

Mam pytanie do Was.. Jak sądzicie, czy dobrym pomysłem byłoby dodanie dodatkowych wątków pod nazwą np. 1."Filmoteka forumowa", gdzie każdy mógłby polecić jakiś ciekawy film (przecież jest tyle możliwości "ściągnięcia" filmów za darmo), 2."Biblioteka forumowa", gdzie można byłoby polecić książki, do których się wraca i lubi (w dobie e-book*ów i audiobook*ów, przecież nie byłoby z tym żadnego problemu) Jestem ciekawa Waszych odpowiedzi

Uwielbiam wsz Uwielbiam wszystkie te potrawy, które wymieniłaś, szczególnie ogórkową. Zrobię po powrocie do domu, bo przecież najlepiej smakuje zupa z domowych ogórków kiszonych

Wszyscy tu od dzisiaj catering mają?! Ja niestety (stety) musiałam gotować. Zrobiłam dzisiaj zapiekankę. Moja babcia (nazywając rzeczy po imieniu) talerz wylizała, więc obyło się bez mycia Pierś z kurczaka pokroiłam w kostkę, posoliłam, posypałam curry i obsmażyłam na niewielkiej ilości oleju. Na drugiej patelni delikatnie podsmażyłam z dodatkiem soli i chili mrożone warzywa (gotowe,z torebki). Ugotowałam makaron "al dente". Natłuściłam naczynie żaroodporne i po kolei wykładałam makaron, pierś z kurczaka, na końcu warzywa. Do miski wlałam mleko 3,8%tł., które połączyłam z żółtkiem i szczyptą soli. Wylałam "miksturę" na warzywa, a górę posypałam serem żółtym. Całość zapiekałam przez 25min. w 180*. Smacznego

Dokładnie tak jest jak napisałaś Inez. Mam identyczną sytuację

Witajcie, już wcześniej tu gdzieś pisałam, że uwielbiam ciasta domowe, szczególnie serniki...Dzisiaj podam Wam przepis na serniczki, których nie piekę w piekarniku, tylko smażę na patelni 2białka ubijam na sztywno, dodając w trakcie 3łyżki cukru i żółtka. Następnie dokładam po łyżce rozgniecionego wcześniej widelcem, bądź zmiksowanego twarogu (250g) oraz 2łyżki mąki. Wszystko razem mieszam. Obsypuję ręce mąką i formuję placuszki, które smażę na niewielkiej ilości oleju, na małym ogniu do zrumienienia. Najlepiej wg mnie smakują podane z kawałkami brzoskwini z puszki, badź niskosłodzoną marmoladą, ale to oczywiście kwestia gustu. Smacznego