Skocz do zawartości

aga1

Społeczność
  • Postów

    1076
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez aga1

  1. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    Dwa grzybki w barszczu to za wiele, ja Wam wszystkim położę po i zapalniczke dodam .
  2. Dzieki @Blondi I tak bywa w życiu jak w tej piosence .https://www.youtube.com/watch?v=Hslac_tmcN
  3. Jak będą szukali do radia, to proszę dać mi znać. W telewizji to trzeba dowyglądać a w radiu to sobie dogadam
  4. Nie co radzić, bo to już musztarda po obiedzie i na nic rady Opisze tylko pryzpadek jaki miałam. I jestem dumna, że tak zareagowałam . Otóż po przyjeżdzie na Stelle zastałam opiekunke, ktorej już miało nie być. Była zagubiona i przerazona . Chciała zostać na szteli . Przegadałysmy cały dzień, szła w zaparte i przedstawiała sporo argumentów dlaczego chce zostać. Nie miała laptopa i nie miała telefonu osobistego. Dopiero wieczorem rozpłakała sie i powiedziała mi, że nie ma dokąd wracać. Mąż ja wywalił w pijanym widzie i przewaletowała jakiś czas u przyjaciólki nim wyjechała do pracy. Pogadlismy z rodziną i ona tam została, a mnie przeniesli na inna Stelle. Od czasu do czasu kontaktujemy sie i ostatnio powiedziała mi, że juz prawie uzbierała na kawalerkę w kraju . Nigdy nie osądziłabym nikogo na podstawie wrażenia. Zycie niesie różne niespodzianki .
  5. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    Dzień dobry , przed samym obiadem . Na kawę juz za póżno, więc na lody zaproszę po obiedzie. . Tez może być, chociaż to nie lody . Jakos przetrawiłam tą osobistą stratę. Nie będe miała teraz z kim pogadać od serca na wyjeżdzie. Życie toczy sie dalej .
  6. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    Zawód opiekunki jak wiele innych zawodów wymaga predyspozycjii i to nie lada jakich . Przeciez dochodzi rozłąka z rodziną i wyjazd z kraju . Nie wiem, bo nie rozmawiałam z opiekunkami, ktore wpadły w dołek zdrowotny na wyjeździe . Ale znam opiekunki ktore mocno zdołowane psychicznie pojechały do pracy do Niemiec . I tez o tym nikt nie napisze. Ja też pojechałam, bo zostałam postawiona przed ścianą. Koszt na poczżtku pracy jest wielki ale z czasem sama świadomość, że juz nic nie muszę daje możliwość spojrzenia z innej strony . Zycze wszystkim zdrówka i dobrych miejsc pracy . Ja mam doła dzisiaj, ciagle myslę, życie zaskakuje nas nieustannie, a człowiek staje bezbronny .
  7. aga1

    Domowe wypieki...

    Dynia oki tylko trzeba skosztować Ale ta przyprawa do piernika w serniku? no cyba, że sernik dla piernika .
  8. @Blondi ja też nowa .Taki bałagan we wpisach. Jak czegos szukam to tracę wiele czasu. Tylko jeden watek jest ok " Jak nie myć......."
  9. O mato , ja , ja , ja . O innych nie myślisz .
  10. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    Każdy ma inny pkt widzenia na te sprawy. Umiera sie też nie wyściubiwszy nosa z domu , kraju czy miasta. To jest przecież każdemu przypisane jednemu dłużej innemu krócej. Wspomniałam tylko, że to opiekunka, nie majac na celu pisać, że to ta praca skraca nam życie. W wielu sprawach ta praca pomaga i to wyraźnie . Ubywa stresu jeśli chodzi o zapłatę czesnego dzieciom czy rachunków. Zyjemy na wyższym poziomie . Stac nas na spędzenie urlopu tam gdzie chcemy, remontujemy domy, mieszkania i kupujemy samochody. Zawsze w życiu jest coś za coś. Uważam, że dobrą decyzje podjęlam wyjeżdżając do opieki . Rodzina w kpl w dalszym ciągu, chłopcy studia pokończyli , ulepszyłam i upiękniłam swoje otoczenie. A i komus pomóc mogę. Nie jest to kosztem mojego zdrowia i chyba nie będzie. Wszystko trzeba robić z umiarem i nic na siłę. Korzści są namacalne , mąż nauczył sie gotować, prasować a i okna bez drabiny myje , bo wysoki jest. Wracam do domu, mam czyściutko, spokojnie i laurke od wnuczki . Pewnie, że sie stresuje, najczęściej chodzi o pracę. Nie zawsze mozna pomóc podopiecznemu, mimo, że się chce. I tylko tu upatruję wielki minus mojej pracy. Jak to powiedział jeden wąsacz " głowa muru nie przebijesz........... "
  11. Jest tyle tematów, w ktorych możesz to pytanie zadać. Dlaczego akurat w tym ?
  12. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    No przestańcie Lukasz pytał o bluzeczkę chyba, bo desu nie widać .
  13. Nie zmyślaj. Nawet nie wiesz co niektorzy wymyslaja i zmyslaja. Opowiadają, że tak ciężko mają w zyciu, ze tylko ta praca ich ratuje. Opowiadaja pierdoły o własnych rodzinach, żeby tylko parę € wręcz wymusic na rodzinie . Znam to, bo widziałam i słyszałam. A jak sie ciesza potem. Taki to styl czy system .
  14. Napisze od serca i jak zwykle prawdę. Wstawałam do podopiecznej i wcale sie tego nie wstydzę . Nie wyobrażam sobie beztroskiego leżenia w łóżku gdy ktoś mnie prosi o pomoc. Tak jestem skonstruowana, że staram sie nieść pomoc w kazdym przypadku czy to w pracy czy bezinteresownie. Wiele lat przepracowałam z osobami wręcz pozbawionymi przez chorobę świadomości swoich czynów, ktore nawet nie potrafiły sie poskarżyć. Nigdy nie wykorzystałam tego dla własnego wygodnictwa. Bzdury - że jesteśmy same sobie winne , w czym? . Do tej pracy jest potrzebne serce, a nawet jest niezbędne, nie oznacza to jednak, że mamy padać w pracy na twarz z wykończenia fizycznego.Takie miejsca pracy nalezy wypowiadać i to problem rodziny podopiecznego jak to rozwiąże. Z agencja to proste, nie daję rady na tej szteli i prosze o zmianę, bo może dojść do nieszczęścia. Dziwne praktyki stosuja opiekunki, jak za dodatkowe pieniądze to będę wstawała a jak bez kasy to juz rady nie daję. Ja zawsze rozmawiałam z rodziną i ustalałam co i jak . Brałam dodatkowa kasę jak było trzeba , bo to były moje nadgodziny . Przeciez w każdej pracy tak robią . Czy pielęgniarka w szpitalu pracuje za darmo na dodatkowych dyżurach ? No, nie . Wiadomo, że to ciężka praca na takich sztelach, czy nie lepiej skracać pobyt w pracy opiekunkom. Pisac prawdę w opisie choroby ? podwyższyć płacę ? Jedną winę przypisuje nam opiekunkom, że ,,,, a co tam , ja jakkos wytrzymam a niech sie nastepna martwi . I tak sie kręci dalej .
  15. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    Mam dzisiaj dzień do przemysleń nie wiem czy tu w tym temacie nalezy o tym pisać. Dostałam informację, że moja bardzo dobra znajoma, opiekunka, po powrocie z pracy zmarła w szpitalu . Jestem rozbita na całego.
  16. Ale Ty Marianek smędzisz Napiszę Ci Marianek " Jak nie myć okien w Niemczech " wiesz jak ? Nie myć byle jak . Bo jak juz myjesz to rób tak , żeby wstydu sobie nie narobić..
  17. Co Ty Marianek tak źle mi zyczysz , co ? Przeciez nic nie napisałam, że nie masz wyboru . Możesz iść nawet pieszo co mi do tego. Podałam tylko taką mozliwośc z praktyki . Poniewaz jeździłam z małą agenturą i wiem. Nie pracowałam tez nigdy z parą szalonych staruszków, a z chorym staruszkiem pracuję na codzień. A ja Tobie Marianek życzę miłej podróży wg twojego uznania, młodych podopiecznych i w żadnym przypadku szalonych .
  18. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    To masz podwójnie ja chyba w depresje wpadam . Mnie wiele nie potrzeba 25 st. C na plusie , troche złotego piasku , po południu i juz jestem zadowolona . Chyba zasłonię okno .
  19. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    Nie wiem tylko po co z tym "czyms' walczyć. Lekceważenie takich wpisów bardziej za boli . Był czas zaciskania pasa i oglądanie każdej złotówki z obu stron, teraz mozna sobie poleżeć a % % rosną . Teraz jak cos kupie to jakieś dziwadełko do kuchni, ale tez nie za wiele. Zawsze zastanawiałam sie po co w tutejszych szafkach tyle pierdół do deseru , do jabłka, do ogórka , do sera itd. itd. Był czas, że nie zdziwiłabym się, gdybym znalazła łyżke do prawej i oddzielnie do lewej ręki. Patrzę i zastanawiam się, do czego to słuzy a potem dowiaduje się, że to do obierania gorących kartofli w mundurkach . he, he, he. Pada deszcz i juz mnie sie depresja udziela .
  20. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    Jade rowerkiem do skrzynki pocztowej wstąpie też do Aldi i Reala może cos moje piękne oko wypatrzy . Dla siebie, dla siebie . Czas dawania prezentów minął bezpowrotnie, teraz nastał czas brania .
  21. Masz rację . Mam je od wielu lat, rozrosły sie do kęp nie są to pojedyncze rosliny . Stoja blisko okna po zachodniej stronie domu. W słońcu nie da ich sie utrzymać w dobrej kondycji
  22. Widze jeszcze jednego kwiato-lubnego męża.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...