Helena2311

Dzień dobry!Od strony balkonu napływa przyjemne powietrze.A,ja sobie w wypoczynkowym przy laptopie.Kawa powoli stygnie...fuj...nie lubię zimnej...ale nauczyłam się od bogatych,że nie wolno,nie wolno niczego wyrzucać,niczego wylewać.Zamknę oczy i wleję w siebie...brrrrr.O,matuchno...fuj!!! Dobrego,spokojnego i bezstresowego dnia.

Dziękuję.

Może już niezbyt dobrze kontaktuję,ale jestem już trochę zmęczona.Na szczęście już niebawem spadam do domu.

To masz jakiś nowy kalendarz?!

Bo,to jest niedziela.W Niemczech,to bez różnicy,ale niedziela jest niedzielą i już.

Spokojnej niedzieli

Witam.Niebo całkowicie zachmurzone.20 stopni,lekki wiatr.Może popada.Dobrej soboty,spokoju i radości.

Nie cierpię klepania po ramieniu.Jeśli moje przyjaciółki mają wymianę zdań,wymianę poglądów,to sobie słucham.Jestem dobrym słuchaczem!Lubię ludzi,którzy mają swoje własne zdanie.Ja również mam swoje zdanie,swoje poglądy.Ale jeśli się mylę,to nie mówię,że będę uparcie bronić swego zdania.Należy mnie jednak przekonać.I Broń Boże nie krzyczeć na mnie.Spokojnie,na luzie.Tak szybko nie skreślam ludzi.Są jednak tacy,którym już nigdy nie pomogę,bo zapracowali sobie na to.

Ja nie myślę o zazdrości,bo czegoś takiego we mnie nie ma.Nie krytykuję,tylko wyrażam swoją opinię.Nie udzielam rad,bo sama popełniam błędy.

Dziękuję.Od razu lżej na duszy.

Moja zmienniczka wbija mi,ale jak przyjedzie usłyszy"wiązankę serdecznych życzeń".Są ludzie i ludziska.

Pokrzycz sobie,a potem patrz czy grzyby rosną.Ciesz się życiem!

Tak mnie coś naszło,aby tu napisać.Postaram się nie zabierać zbyt dużo czasu.Biorę w obronę @Blondi.Kobieta jest szczęśliwa,chce,to wykrzyczeć z siebie.Niech krzyczy,niech się cieszy.Że zrobiła,to tu czy tam?!Mnie,to nie przeszkadza i życzę Jej szczęścia.To,że pisze o moherowych beretach,kółkach różańcowych,że pójdzie sobie gdzie indziej.Ma prawo.Ja się nie identyfikuję ani z moherem,ani z różańcem,czyli nie przyjmuję tego do siebie i się nie obrażam.A,że ma takie czy inne usposobienie?!Jakby wszyscy byli jednacy,to byłoby nudno.Na mnie Niemcy mówią "wielki łobuz".Jak zacznę szaleć,to szaleję.Mam też gorsze dni.A,to Forum jest dla Nas.Tu mamy się wyżalić,pochwalić,poradzić.Bo jak mnie zaczniecie krytykować,to ja przeczytam,pomyślę i nie będę się w ogóle udzielać.Bo przyjaciele są po to,aby pomagać,zrozumieć,wytłumaczyć.Dobrego i spokojnego dnia.

Witam.Dobrego i spokojnego dnia.

Szczęśliwie wracaj do domu.

Witam.Przedostatni czwartek w Niemcowni.Ukochany czwartuś.Podopieczna w przedszkolu.Dobrego i spokojnego dnia.Słońca mam w nadmiarze,to go nie chcę.Ja z tych co lubię umiar...no,może...nie we wszystkim.

Mądry kiciuch,mądry...he,he

Witam.Dobrego i spokojnego dnia.

Nie chcę już dyskutować.Jeśli Cię obraziłam,to przepraszam.

Dzień dobry.Będzie gorąco.Znowu muszę dojrzewać.Jestem niewyspana.Miałam"proroczy sen",że się pakuję,bo wracam do Polski...he,he...Wracam,wracam,wracam!!!...za 2 tygodnie,ale wracam.Dziś zarezerwuję sobie miejsce w busie.Spokoju i samych dobroci w ten wtorek...i nie tylko.

A mój komentarz jest taki:jak Pan Bóg chce kogoś ukarać,to mu rozum odbiera.Przepraszam,ale musiałam.

Ona jest teraz w Warszawie.Jak coś będzie wiedział,to da znać.Najważniejsze,ze uwierzyła w ludzi.Potrzebny jest jej spokój.Do potem.

Jeszcze odnośnie Hiltona.Jednak jestem już zmęczona,bardzo zmęczona.Tam źle odczytałam intencje.Ktoś tu na Forum usiłuje się lansować kosztem naszej koleżanki.A,to już jest chamstwo połączone z łajdactwem.Amen.

Ja nie krzyczę!A powinnaś pomóc,ja również i następni,następni.Dlaczego?!Ano dlatego,że to jest OPIEKUNKA,nasza koleżanka po fachu.Kiedyś pomagała a teraz sama potrzebuje pomocy.Według mnie normalne.A jak ktoś nie chce pomóc,to niech swoje opinie i przemyślenia zachowa dla siebie.Nie oczekuję pochwał,laurek,wpisów takich czy owakich.Jeśli Kinga będzie wiedziała co i jak,to da znać.Ona nie chce mieć kłopotów z fiskusem,ZUSem.Nie chce również sprowadzić kłopotów na NAS,na tych,którzy pomogą.To mądra kobieta.A ta cała dyskusja nie pomaga tylko szkodzi.I się podnieciłam.Mam nadzieję,że wyraziłam się jasno?! Przepraszam.