Skocz do zawartości

hawana

Społeczność
  • Postów

    6038
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16
  • Żetony

    1,380

Treść opublikowana przez hawana

  1. Poczekaj, wroci @maras1, to wezmie Cie w ciemno Nie wiem czy gotuje, ale zupke chmielowa mozna nabyc w sklepie, nawet nie jest w proszku
  2. Ja tam uwazam, ze najlepszymi kucharzami sa mezczyzni i w ogole facet w kuchni to brzmi seksownie. Normalnie napatrzec sie nie moglam wczoraj jak moj gospodarz tam pracowal. Szkoda, ze jest juz zaklepany, bo...nie recze za siebie Rozmarzonym wzrokiem wpatrywalam sie jak zaklada fartuch, okulary i rekawice z takich malenkich drucianych koleczek i specjalnym nozem otwiera nam ostrygi na przystawke. Normalnie rycerz, tylko kolczuga na lapce. A potem z patelnia tanczyl, z namaszczeniem ukladal danie na podgrzanym talerzu i podplynal do stolu, by z wdziekiem podac smakowitosci. Malo go nie schrupalam razem z kulinarnym dzielem
  3. Hihi...slazarku, wiesz, ze mnie "techniczna" strona jezyka tak bardzo interesuje , ze w tym celu naprawde potrafie sie poswiecic( wziac trudny przypadek, pojechac daleko itd.), zeby uslyszec co nieco. Ten Jakobs mnie tu smieszy(kojarze z kawa) i dlatego go zostawilam
  4. Obecne jezdze mala , czarna Suzi i bardzo jestem zadowolona. Wg mnie autko musi byc zgrabne i sprawne
  5. Zgrzeszylam dzisiaj, bo pojadlam uczciwie, ale warto bylo. Teraz mam chwile dla siebie, babunia odpoczywa tez. Cos dzisiaj jest nie teges, kolorki jej sie mylily(bo my sie bawimy w gry dla dementykow) i drapie sie(ma wysypke, chyba po wczorajszych truskawkach). Czekamy na karpia , ktory bedzie na obiad(w zupce ze smietana bez laktozy, babcia alergiczka) i kartofle z demobilu, czyli w mundurkach
  6. Dzisiejsze sniadanie bylo proszone. Zapowiedziano, zebym nie jadla( ja od rana przekaszam i kawe pije, bo zanim babcie nakarmie i pozbede sie niemieckich pomocnikow od mycia to jest 10.00) , no i bedzie duzo pysznosci niemiesnych:rybki, bo pan byl wczoraj w rybnym i sery, bo pani robila zakupy na happy hour Edece, w stoisku z serami. Dodam, ze nie jestem w palacu tylko w zwyklym niemieckim domu na wsi, tylko gospodarze znaja sie na dobrym jedzeniu i kupuja duzo rzeczy okazyjnie, czego nie kryja przede mna. Jadlam carpaccio z wedzonego tunczyka z kaparami, wedzona rybe maslana i sery: z tymiankiem, imbirem i truflami. To byly sery twarde. Nazwy fikusne, nie pamietam juz, wybralam te, ktorych nie znalam, albo lubie. Zdecydowanie trufle wole w serze twardym, bo zapach nie jest taki intensywny i przytlaczajacy. Sprobowalam (za namowa) sera koziego z duzymi kawalkami czosnku i moge powiedziec, ze zjadliwy, chociaz specyficznego smaczku ten czosnek nie zabil. Nie przepadam za serami kozimi. Miekkich, plesniowych nie jadlam, bo te spozywam na co dzien. Popilam swiezym sokiem z pomaranczy. Takiej uczty dla podniebienia nie mialam nigdzie, nawet w CH, dlatego jestem bardzo zadowolona, a Wy cieszcie sie razem ze mna
  7. Witam Was pieknie, u mnie juz swieta, tzn. gospodarze robia posilki, hawana zajmuje sie babcia Co jadlam na sniadanie napisze w watku obiadowym
  8. No nie widze mozliwosci edytowania... Moze jakas pomrocznosc szampanska? Ta malza Jakobsa w tlumaczeniu doslownym to przegrzebek
  9. Moi gospodarze to smakosze i znawcy roznych kuchni swiata. Gotuje pan domu(a facet w kuchni jest naprawde seksowny). Jest "zbieraczem" i degustatorem win. Kiedy tutaj przyjechalam bylam z nim na "wycieczce" w Norymberdze, w sklepie, gdzie sprzedaje sie mieszanki roznych przypraw a somelier podaje wino. Mozna sprobowac a potem zakupic. Pan ma zwyczaj wypijac lampeczke wina do kolacji. Oczywiscie byl grzeczny i zaproponowal mi kieliszek. Odmowilam, ale zaznaczylam, ze chetnie przyjme zaproszenie na kolacje z winem w stosownej chwili. I ta wiekopomna chwila nadejszla. Pan gotowal na naszych oczach, a my z pania czekajac popijalysmy szampana.Nawet babunia nabrala sil i podnosila swoj kubeczek z dziobkiem mowiac " zum Wohl" bo taki tu jest zwyczaj. Gdy skonczyl to na stol poszly ostrygi, "rozbrojone" i surowe, podane na specjalnych paterach(z wglebieniami na muszle) i cytrynka w srodku. Potem pieczywko, maselko i danie na cieplo, czyli krewetki krolewskie(naokolo talerzyka), w srodku smazony krazek ananasa(swiezego), jedna malza Jakobsa(nie sprawdzalam, tlumacze na polski hihi sama) i na wierzchu sadzone jajeczko przepiorcze. Ananas byl smazony w niewielkiej ilosci cukru, czyli karmelizowany. Reszta na tej samej patelni z pozostaloscia cukru i soku ananasowego. Krotko. Po podaniu wszystko oprocz jajka posypane mieszanka "mango-curry". Tak sie nazywa, ale jest tam m.i. kurkuma(stad i kolorek byl), chili, czaber, czosnek i cala lista innych. Ostra, aromatyczna. Pan jest zwolennikiem oliwy z oliwek(tak jak ja), uzywa jej na cieploi na zimno, ale twierdzi, ze owoce morza sa w niej przesuszone. Przyznaje mu racje. Wszystko bylo soczyste, pikantne, slodko kwasne, oprocz ostryg oczywiscieMniam, mniam
  10. A pewnie , ze afrodyzjak, zwlaszcza dla Knorra i dla mnie tez Lece do kuchni opowiedziec co jadlam na tej proszonej kolacji, bo jeszcze wypytalam jak to sie robi. Moze skorzystaja milosnicy dobrego jedzenia
  11. Dobry Wam wieczor kochani Caly dzien dzisiaj zylam w stresie, bo moja pdp slabowala. Pflegera sie z nia obchodzila jak z jajkiem, bo ledwo dotkniecie a mine zbolala miala, jakby ja torturowano co najmniej. Podczas sniadania zasnela, terapeutce w trakcie czytania ksiazeczki zasnela, podczas obiadku to samo. Zjadla tyle co kurczaczek, wiec prawie na sile jogurt jej wepchnelam i tankowalam do wytrzeszczu oczu herbatke rumiankowa. Jak ostatkiem sil zapakowalam ja w koncu do lozka, to jeszcze zagladalam czy wypiekow nie dostala, goraczki albo nie wiem co jeszcze, bo bakterie i wirusy tylko czyhaja na biedne staruszki. Lapka ze soba nie mialam, wiec atak trojanow byl wykluczony, ale kto wie co to dzisiaj mozna zalapac. Jak sie moje biedactwo wyspalo, jak zobaczylo buleczke z niemiecka leberka,ten specjal znakomity, ktory pewnie dal jej ta dlugowiecznosc, bo zyje juz 101 lat i 10 i pol miesiaca, jak sie nie rzucilo do szamania z apetytem , to...oczom nie wierzylam. A potem przyjechala corka i przywiozla ciasteczkowe zajace to tez jednemu nie darowala i jeszcze poprawila truskawkami. Podobno czasami tak ma i mam sie nie przejmowac No kurcze wczoraj kawior jej tak nie smakowal. Moze tam sie w nim arsen nagromadzil i dlatego? Kurcze, tez go jadlam No nic,co ma byc to bedzie, lece na kolacje, bedzie szampan i ostrygi Nadal wierze, ze owoce morza sa zdrowe
  12. @Maria Jolanta i @Andreaa , wszystkiego najlepszego, najwspanialszego i ukochanego
  13. Kazdy ma prawo do swojego zdania. Moje jest takie jak napisalam. Nikomu za plecami tylka nie rabiemy(forum jest otwarte dla wszystkich), bo to jest podle, wiec uwazam, ze nie ma sprawy. Obsmiewamy wypaczona rzeczywistosc. To satyra. Uprawiali ja ludzie tak dlugo jak zyja i dlatego jest taka seksowna Wlasciwie nie powinnam zabierac glosu, bo ja i tak robie to co chce, ale to mi przypomina gadanie trzesacej sie Elfiny.
  14. Eeeee, za baaaardzo sie nie spiesz. Ja tez musze te miesnie Kee...rozruszac.
  15. Kasienko, nie ograniczaj nas. Nie przesadzajmy, przeciez zartujemy sobie tylko Zielone kojarzy mi sie z trawka i tak zostanie
  16. Po takim Hiltonie to nawet w bunkrze lepiej
  17. Nie no, madrala moze byc tylko jedna
  18. Tu wszystko jest lepsze, a najlepsi my jestesmy
  19. To ci puszka. Ze tez wlasnie ja musze przypominac. Witajcie dziewczeta @Andreaa , @Nugatka, bo @Paolo juz powitalam gdzie indziej
  20. To nie bany, to zeby. Witaj
  21. Wez mi tu zagadek nie rob, przeswietle po swojemu, bowiem nieufna jezdem
  22. Bardzo Interesujaca Kompilacja
  23. A skad ta slodka meg przybywa? Nasza?
  24. A co to? Bezimienny Indeks Klawiszy?

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...