hawana

Rezygnuje, nie chce miec globusa w spodniach:)))) Rozgladalam sie dzisiaj za krotkimi spodenkami, ale nic ciekawego nie znalazlam.

A ja chyba jeszcze sie bawie

Dziekuje. Buziaki:)))

Ale wtedy decydujesz kiedy pracujesz i za ile. Dla mnie priorytetem jest "kiedy".

purchawka

Biore na zmiane chodzacych i niemobilnych, zeby ochronic kregoslup. Z tymi niemobilnymi jest spokoj, zwykle regularnie spia po obiedzie, luzik. Nawet rodziny bywaja bardziej wdzieczne, ale...jeden nieostrozny ruch i moze sie skonczyc bardzo zle. Tu nie mam transferu, nie ma pieluch, tylko zagladam do lazienki jak Alutka za dlugo tam przebywa. To zaleta. Piore, susze w suszarce i nie prasuje, bo nie nadazylabym. Mam fundusze, mam autko i wolne, ale o pauzie poobiedniej moge pomarzyc. Taka wada.

Udanego urlopu

A bermudy?

Pracuje "na skoczka", roznie trafialam, dlatego nie biore dlugich zlecen. Tutaj bede do 20 .06. Moze wytrzymam bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym

Kto pieniadze ma, ten jedzie do Wieliczki, a kto pieniedzy nie ma, ten palcem do solniczki.

Smieje sie, bo tak to trzeba traktowac i pilnuje albo wymyslam jej zajecia, bo wtedy...mam mniej sprzatania Wykorzystuje wolne na maxa, bo musze odreagowac. Dzisiaj pani Puc byla z Alutka na spacerku w parku.Chyba doszla do wniosku, ze nie da sie podwojnej fuchy ciagnac

a bawilas sie w pomidora?

W miare uplywu czasu zwolni, ale pojawia sie wtedy inne problemy. Na razie wybieralam musli z pojemnika na ziarna kawy w ekspresie cisnieniowym. Zauwazylam jak synek pojechal. Pewnie kawe mu chciala zrobic a on nalal sobie coli i zezarl lody.

Skorka bywa bardzo...seksowna

Pychotka, a skorki bardzo dobre na"poslizg". Im wiecej skorki, tym wiecej witaminek, bo one sie tam chowaja.

Dzieciatka naszych pdp to maja pomysly. Dobry policjant poszukal w sieci program z niemieckimi szlagrami, wlaczyl i...oczywiscie Alutka klaskala w raczki, tanczyla...a synek sie cieszyl, ze program trwa 137min i bede miala Mutti z glowy. Tylko, ze Alutka bawi sie jak dziecko z przedszkola, 10 minut. Myslal, ze ja ja zostawie w pokoju a ona bedzie sobie nucic i tanczyc? Pogratulowac wiedzy o chorobie mamusi.Ona na ergoterapii nie moze sie skupic, na gimnastyce tez i dlatego nie chce w nich uczestniczyc.Bo tam musi, jak w szkole. Synek pojechal, Alautka swoim zwyczajem zaczela lazic za mna i "pomagac " mi. A szlagry wylaczylam , bo mi dudnia w glowie. "Tancze " z Alutka caly dzien nawet bez muzyki.

A u mnie padalo w nocy ale teraz duszno i goraco. Nawet nie wiem ile stopni, bo termometr na koncu ogrodu i nie chce mi sie tam chodzic. Myslalam, ze z Wami posiedze na luzie a tu guzik. Inspekcja. O braku sil na wyjazd do Kilonii zawiadomilam zlego policjanta, ale ten dobry natychmiast sie dowiedzial i przyjechal. I dobrze, pogadalismy, powiedzialam co na ten temat mysle. Terapia musi byc. Jak nie na wyjezdzie to w domu. W dodatku lato za pasem i Mutti na pewno bedzie miala dusznosci. Lepiej zalatwic terapie w domu. I on dobrze wie, ze musi byc, nie dlatego , ze mamusia wyzdrowieje, ale wg sadu to zaniedbanie w opiece, bo choroba szybciej postepuje. Oni(policjanci) musza sie stosowac do polecen sadu i do warunkow testamentu(ma to byc opieka domowa, tak szepnela mi zona zlego policjanta). I wszystko na temat. Mam czyste raczki, ja jej na sile nie wyciagne, oni tez. To bedzie rola terapeuty-zmotywowac chorego . A przy okazji zwazylam Alutke przy policjancie i moja pdp przybrala 3 kg(ile kosztowalo jadanie na miescie nie wspomnialam, ale regularnosc posilkow zrobila swoje). A ja mam 2 kg do zrzucenia, bo plaza i morze juz na mnie czekaja.

Ja tez tak mysle. Za taka kwote w agencji popracuje i nawet zlotowki nie straci na telefon, a gdzie tu mowic o zgloszeniu dzialalnosci(ktora trzeba osobiscie w urzedzie) , Regonach i innych cudach. W dzialalnosci kwota netto nikogo nie obchodzi, bo biznesmen moze byc zwolniony z podatku lub ZUS-u, na malym lub duzym, wiec sie nie podaje go w ogloszeniu. Ogloszeniodawca nie jest w stanie obliczyc przychodu netto tak jak to jest na zleceniu.

Poezja smaku, czyli bukiet warzyw: brokul z maslem, buraczki czerwone z chrzanem, roszponka, ogorek, pomidorki koktajlowe z winegretem, ziemniaczki z wody, sznycel z piersi kurczecej, sos holenderski z kartonika. Wszystko z...apetytem zjedzone

Tak. Opiekunki to wiedza. Moze ta jedna, idealna, za bardzo skoncentrowala sie na sobie i zapomniala, ale reszta trenuje, tzn. nieustannie sobie przypomina o tym...koncu, najwazniejszym

Jak to milo miec racje

Dzien dobry seksownie, niewymownie, bo mnie BN rozsmieszyla na samym wstepie. Milego dnia Mam luz-blues, do poludnia wolne a teraz Alutka odmowila wyjazdu do Kilonii na gimnastyke dla chorych na Al. Syn peknal i pozwolil(zadzwonilam, co sie bede uzerac z babcia), nie moja sprawa, dla mnie nawet lepiej, bo nie ma roboty Milego popoludnia

Nie, tylko nie to! Koniec podlega scislej ochronie, jak...zabytek klasy zerowej

Ale jakby pies polizal , ten plot np.(kto to wie, jakie pomysly moga miec psy), to tez by mogla mu wejsc, no nie?

I wbila mu sie drzazga...