hawana
SpołecznośćTyp zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez hawana
-
epitafium
-
Czy to Anielica i Heidi?
-
z marmuru
-
"Dawid" Michala Aniola
-
Ladne kwiatkiZagladalam do ofert i cos innego wypatrzylam. Nie bede pytac, przeciez wiem, ze to nie mydlo
-
Jak na chorobę Waszych podopiecznych reagują ich współmałżonkowie ?
hawana odpowiedział(a) na I..Z temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Mialam cztery przypadki, gdzie moj pdp mieszkal z bliska osoba. Kiedy pierwszy raz zgodzilam sie na taka stelle, stwierdzilam, ze to rozwiazanie moze byc super, bo dzieki temu mialam wolne weekendy.Duzo jezdzilam i zwiedzalam a czas szybko mi minal. Za drugim razem wyladowalam u pani, ktora mieszkala z partnerem, niestety nie zglosila tego agencji. Zrezygnowalam w trakcie , bo pan pil, draznil pdp i wtedy klocili sie. Ciagle straszyl, ze odejdzie, a ona plakala i nie mogla spac. To jednak mnie nie zrazilo. Wzielam zlecenie do malzenstwa, wszak 50 lat wspolnego pozycia to dobry przyklad. Do opieki byla tylko pani. Maz okazal sie tyranem a moja pdp biedna, zastraszona kobieta. Przeszkadzal mi w opiece, nie zapewnial czasu wolnego i wyzywienia, wprost wyganial do Polski. Probowal ze mnie zrobic taksowkarza i sluzaca. Oburzona takim traktowaniem podjelam walke o swoje prawa i zostalam do konca zlecenia. Przez ponad rok jednak odrzucalam kazde zlecenie z pdp mieszkajacym z kims. Tak profilaktycznie, podobnie jak nie biore zlecenia bez internetu, bo wiem jak funkcjonuje stick i jak dlugo czeka sie na stale lacze. Ale nadszedl ten dzien(jestem tylko czlowiekiem, wiec zmieniam zdanie) i wzielam dwoje pdp pozostajacych w zwiazku partnerskim. Z wolnym nie bylo problemu, nawet bywalam w teatrze. Dzieki temu, ze oboje mieli poczucie humoru wspominam to miejsce z usmiechem. Pan byl autorem powiedzenia: "Dla starych ludzi dobre jedzenie jest jak seks". Bardzo mnie tym ujal, bo ja tez kocham to co seksowne -
Zjesc, to bym zjadla, bo wszystkozerna jestem, ale gotowac lubie to, co nie jest zbyt pracochlonne.
-
Niewazne jak liczysz, wazne, ze Twojej zonie sie zgadza.
-
Juz pisze co bylo: mus z mlekiem sojowym, makaron z komosy ryzowej, cukinia faszerowana tofu, smoothie owocowo-warzywne, ciasteczka z nasionami. Orzechy dosypywano wszedzie dla podrasowania, ale calosc zbyt pracochlonna jak dla mnie. Ciasteczka bez jajka sie rozkruszyly.
-
Konkludujac:
-
Nie, zbyt lubie produkty pochodzenia zwierzecego, ale pomysly na dania moga byc interesujace.
-
Tak, jednak bardzo mnie to osobiscie bolalo, bo dotyczylo bliskiej mi osoby.
-
Doksztalcam sie wlasnie na temat diety weganskiej, czyli... ogladam program w tv. Taki len ze mnie.
-
To super
-
Probowalam przestawic cukrzyka na warzywka i regularne posilki. Nie udalo sie. Doszlam do wniosku, ze jest samobojca na wlasne zyczenie i przestalam sie wtracac.
-
Rozumiem, ze utrzymuja lacznosc telepatyczna
-
Psina jest chora?
-
Zdrowo, czyli warzywa do wszystkich posilkow, do tego te z najnizsza zawartoscia weglowodanow. Z moich obserwacji wynika, ze cukrzycy nie chca tak jesc, bo to zmiana ich nawykow o 180 stopni. Pozostaje duzo ruchu. A z tym tez problem
-
Odejdzcie od plota dziewczynki, bo nieszczescie gotowe
-
Wobec powyzszego zaczelam sie zastanawiac czy jestem kobieta Moze to ja jestem wyjatkowa...
-
i blyszczec tez
-
Jak nie da szczescia, to ozdobi
-
Kazde morze ma swoj urok, jednak jesli sie kapac to w cieplym