Skocz do zawartości

hawana

Społeczność
  • Postów

    6038
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16
  • Żetony

    1,700

Treść opublikowana przez hawana

  1. I tak zostanie, bo w naszym wieku, to my sie juz nie zmienimy
  2. Zjadlam dzisiaj pol surowej kalarepki, zanim obiad ugotowalam. I nie byloby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, ze wczoraj, zanim kolacje podalam podjadlam 5 ogorow kwaszonych. Hm...
  3. Mialam taka pdp, ktora prosila, zeby jej przesunac noge "etwas", przesunelam tak na moje oko, a ona "nie rozumiesz po niemiecku?". Nastepnym razem wiecej, ale bylo to samo. Mialam na nia nerwa, ale co mialam powiedziec? Pomyslalam: juz niedlugo mnie tu nie bedzie. I nie wrocilam.Szkoda nerwow. Nowe nie zawsze jest gorsze, a zmiana pozwala opiekunce odpoczac psychicznie, bo na nowym miejscu jakis czas mija, zanim te wk..wnerwy nadchodza. Tak mysle. Stokrotka jest moja 15. pdp, ale jeszcze mialam 3. panow.
  4. Tez zjadam i mam w pompie. Raz Stokrotka wyniosla wszystko do psa. Wk...wnerwa mialam, ale pomyslalam , ze talbetki wziela, wode wypila, bedzie gut. Na drugi dzien przy mnie pokroila calego kotleta i tez wyniosla. Zostawila warzywa i ziemniaki i siedziala, az ja nie skonczylam. Dostala je na drugi dzien z innym mieskiem. I tyle.
  5. Witaj Kolezanko i witajcie Wszyscy. Sloneczna, piekna niedziela, ale nie poszlam pospacerowac. Zmienie zwyczaje, jakos dotrwam. Moja pdp czekala na mnie ubrana, bo do lekarza sie wybiera... Lekarz umowiony w poniedzialek o 15.00 Rece opadaja i majtki tez. Przyjela do wiadomosci , ze sie pomylila, nie plakala, ale byla tak zdenerwowana, ze przewrocila szklanke z woda podczas sniadania. Normalnie tez rece jej sie trzesa, bo jest chora na parkinsona, ale dzisiaj miala ruchy nieskoordynowane. Reszta w porzadku, my(pies i ja)zdrowi Podpielam sie pod Kasie, bo chyba na temat.
  6. Popatrz jaki ona ma lebek zryty i nawet sie nie domysla, ze Ty o tym wiesz. Ale pod Niemcow nie podciagaj tego. Grupa nie odpowiada za jednostke.
  7. Teraz sie z tego smieje, bo nie przewidzialam Na szczescie biore krotkie turnusy, tamten trwal 4 tyg.
  8. To Cie pociesze.Inni mieli gorzej. Taka hawanka zapitalala z wozkiem, z pania, z pieskiem,z zakupami (na plecach, bo w kieszeni na wozku to tylko torebka pani mogla jezdzic) , a w raczkach to oprocz raczek od wozka to jeszcze woreczek z kupskiem psa dzierzyla I pod gorke i z gorki ...I...nigdy wiecej.
  9. Nie bede kolezanek cytowac, wszystkie macie racje, robi sie wszystko dla SIEBIE i konciec. Dla wlasnego brzuszka i kupy, bo jak kupa pdp ok, to roboty nie ma. A dementykom w szczegolnosci nie warto, bo oni jednego dnia chwala(gotujesz jak restauracja!) a drugiego , ze nic nie robisz(to tez ja). Z nimi nawet podyskutowac nie warto , bo z demencja jeszcze nikt nie wygral
  10. Dzien dobry popoludniowo, jakjos leci. Stokrotka poplakiwala nad soba, bo taka slaba, wiec powiedzialam , ze musi jesc. Na razie je. Pies tez, wszystko razem z nia. Ogrodek bedzie zarabany. Bylysmy tez na spacerku, bo Stokrotka narzekala, ze tylko lezy i lezy... Miala plan grac w rummi, na szczescie zmienila plan, bo pogoda cudna. Milego
  11. Ta moja rasowa.A jak to sie ma do przedstawionego obrazka? Ma u mnie nagrzebane niekiepsko.
  12. Witajcie mile ludki U mnie na demencyjnym froncie amplituda zmian nastroju Stokrotki bardzo duza, czyli nie jest dobrze. Rano dala sie obudzic ,umyc, sniadanie zjadla, nawet podrzemala ale potem sie zaczelo : dlaczego nie pozwolilas mi sie spotkac z kolezanka?Taka jestem chora, co ze mna bedzie?Co bedzie z moim psem? Nikt mi nie chce powiedziec, dlaczego ty nie chcesz mi powiedziec?(Probowalam, ale skutek byl odwrotny, beczala jeszcze bardziej, wiec wykonalam telefonik do kuratora). Przyjechal, gadal, gadal, a ona jak dudlala, tak dudlala. Ale siedzial i sluchal, tlumaczyl. Kiedys tam rozmawialismy i powiedzial mi, ze jego kolezanka twierdzi, ze z dementykami trzeba ostro,stanowczo, tak ma byc i koniec. Powiedzialam, ze to sie sprawdza przy demencji agresywnej, a moim zdaniem u Stokrotki jest wersja depresyjna.Teraz z zaciekawieniem obserwowalam jak postapi. Takiej postawy o jakiej mowil nie zaobserwowalam. Ale chcialam, zeby zobaczyl ja taka splakana i sie udalo. Mam nadzieje , ze do poniedzialku (kontrola u neurologa) bedzie pamietal. Obiadu Stokrotka oczywiscie nie zjadla ale kotleta pokroila do psa. Zjadl, jeszcze w palec ja chapnal, ale niegroznie. Potem zawracala glowe puzerce a ja bylam na wylocie. Jak wrocilam to spala, ale obudzilam, poszlysmy na spacer. I nastroj zupelnie inny. Ogladala kwiatki, listeczka, pogadala z dziecmi, ktore biegaly miedzy blokami i przyszly glaskac psa. Gdy zwrocilam jej uwage na powietrzne smugi zostawione na niebie przez samoloty to zadzierala glowe, a jak zazartowalam"Pan Bog pali cygarety", bo jedna byla podobna do dymka to smiala sie jak , no, nie powiem jak Na pewno jednak takie hustawki jej nie sluza. A puzerka zalazla mi za skore i to bardzo. Rzut oka na kuchnie i nie widze chleba. Szybko wyciagnelam z zamrazalnika, zeby sie rozmrozil. Wk. .wnerwa dostalam na siebie, bo raniutko chlebek kupilam i zeby tak nie zostawic? Tfu, demencja czy cus? Przy szykowaniu kolacji znalazlam chleb w lodowce. W zyciu bym nie wlozyla chleba do lodowki! Ale malpa zagladala, bo sie zapytala czy to ciasto w lodowce to moj wypiek. Bez mrugniecia powiedzialam , ze tak, chociaz kupilam w Lidlu a opakowanie wyrzucilam. Nawet mialam zamiar podpiec sposobem ORIM-ka, ale nie bylo wczoraj czasu. Juz z pieczeniem skonczylam ,bo uregulowalam wyproznienia Ale najgorsze odkrycie zrobilam jak sprzatalam po kolacji. W lodowce nie ma piffka na lykend! Jak sie jedno piffko na tydzien kupuje, dla pdp w nagrode to sie przeciez pamieta! Ta zaraza zapitolila. Raz zajumala z koszyka dwie butelki, jedna od pepsi, druga od piffka, a teraz to. Zemsta moja bedzie sroga A wracajac do milych tematow, to moja Stokrotka juz w lozeczku I to jest wielka zaleta tej Stelli
  13. hawana

    zrozumieć depresję

    Przeczytalam artykul i bardzo przemawia do mnie sposob zobrazowania objawow choroby. Powiedzialabym, ze jest bardzo plastyczny.
  14. Li-sowka? Diabel jakis, ale slodki
  15. Polajanki znowu na nich spadna, az mi ich zal
  16. https://www.deutsche-rentenversicherung.de/Allgemein/pl/Inhalt/03_leistungen/01_rente/wegen_todes.html
  17. Mialam nadzieje koncowka sie zachwycic, no ale...
  18. Ale te miedzynarodowe stosunki przerywane...niech je licho...
  19. No. Kubus sie zrobil bardzo seksowny...
  20. Moze ten pszczolkowy truten jest juz, ze tak powiem nieco uwolniony?
  21. Plec niewazna, ogon jest, wiec glaskany bedzie unosil...
  22. No chorera, tylko zwod i zwod, a kiedy wzwod? Nic im nie idzie...

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...