PRACA W OPIECE
Andreaa
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Andreaa
-
Nie do takich rzeczy czlowiek musial przywyknac i nadal zyje i dobrze sie ma . To fakt. Ja typowy mieszczuch jestem. Jak pierwszy raz ,jeszcze bedac w szkole podstawowej,pojechalam do kolezanki babci na wies,to zemdlalam. Smiesznie to brzemi,ale tak bylo.
-
Nie sama,bo z nami :-)
-
Witam w piekna srode:-) Dzien zapowiada sie dobrze,bo dzisiaj jade na zakupy z corka pdp-nej. Z rana budzi mnie slonce, mekanie,czy bekanie owieczek i piekny zapych gnojowki . Dobrze ,ze takie atrakcje mam tylko z rana. Spokojnego dnia zycze :-)
-
Tez sie ciesze :-) Jestem kolo Passau.
-
Stad mam do wszystkich daleko . Cytowalam Orima i nie wszedl mi ten jego post. Dluga droga przede mna,zeby to forum ogarnac.
-
Sprawdzalam. Jestes ode mnie tylko 350 km. Calkiem niedaleko. Chyba na kawe na godzinke jutro wpadne.
-
Najgorsze jest to,ze ten pyl pod kapciami do domu sie przenosi. No nic.......trudno. Czwarty dzien pracy zaczne od mopa ;-)
-
Dobrze,ze alergii nie mam. Zdenerwowalabym sie,gdybym przez niemoc alergiczna musiala to miejsce opuscic.
-
Lepiej ,zeby nie wychodzil. W sumie jest jedna rzecz ,ktora mnie denerwuje. Tu sie tak pyli z tych drzew,ze wszystko w oczy mi wchodzi. Stoly,,krzysla ,wszystko zolte. Buty na balkonie zostawilam,to zoltaczki dostaly.
-
piesek
-
Daj mi polowe tych swoich lekow,bede lykac za ciebie. Zawsze to jakas ulga.
-
kotlet schabowy
-
Trzeci dzien mi minal. Jeszcze ani razu stresa nie zaliczylam. Nic mnie nie denerwuje,nie drazni. Az dziwne.Zawsze ,gdy jechalam pierwszy raz do kogos,to za kazdym razem cos mi tam nie pasowalo,a tu prosze -nic z tych rzeczy. Oj,zeby nie chwalic dnia przed zachodem slonca......................
-
Jej maz niedawno zmarl. Jest osowiala,zamknieta w sobie. Nie narzucam sie jej,staram sie nie wchodzic w jej swiat. Jestem obok,gotowa do pomocy. Na wszystko potrzeba czasu.
-
Maz jednej z corek jest kucharzem z zawodu. W niedziele na obiad zaserwowal hamburgery. Tyle wszystkiego w tej bulce bylo,ze po brodzie lecialo,ale bylo dobre. W tym domu jest duzo malych garnuszkow,patelek. Pdp-na bardzo malo jada i takie miniaturki do gotowania bardzo mi pasuja. Najwazniejsze,ze nie jest wybredna.
-
Ja tu jestem swiezynka. Dopiero 3 dzin zaczynam. Potrzebuje czasu na zorganizowanie sie. Teraz poznaje pdp-na,jej plan dnia,przyzwyczajenia. Jak sie z tym uporam,to czas bedzie migiem lecial.
-
No pewnie ,ze tak :-) Tylko teraz z koncowka ,,aa". , hahahhaa.....ale to aa zabrzmialo ;-)
-
piora
-
Malina ........... to ty? Ta Malyna?
-
Nowa Gwinea Rzeka na R
-
Nigdzie nie gralam z pdp-nymi. Moja nowa pdp-na jest malomowna. Wczoraj nawet sama zaproponowalam jej gre,ale ona nie lubi. Nie wiem czy to dobrze,czy tez zle,ale w dwie ,trzy rundy w gierke troche by mi czasu zajely. A tak siedzimy po pauzie ,przy kawie .... Ja nawijam,a ona slucha. Wtedy mi sie czas bardzo dluzy.
-
Dzien dobry :-) Wyspalam sie jak nigdy. Ta natura dobrze mi robi. Wczoraj wieczorem rozkminialam to forum. Nawet jakies kluby tu sa.-fajnie. Wiele jeszcze nie wiem,ale jak cos to bede pytac. Spokojnego dnia zycze :-)
-
Gothic 3
-
Słowo na ostatnią literę (wersja polska)
Andreaa odpowiedział(a) na Moderator temat w Gry i zabawy forumowe
IGLA -
Ta prace mam za posrednictwem corki dobrej siostry. Oni rozmawiali z nia i wiedzieli ile u siostr zarabialam i na jakich warunkach. Wzielam tez ta umowe ,co mialam w poprzedniej pracy. Kase i warunki negocjowalam juz ok 2,5 tygodnia temu. Zgodzili sie na wszystko. Dlatego tez pojechalam. Moja dawna koordynatorka tez miala dla mnie sporo propozycji,ale to przez agencje musialabym jechac. Ta agencja za malo placi,wiec nawet sie nie werbowalam. Jest ok
