Andreaa

W zyciu pracowalam tylko przez jedna agencje i to dawno. Nie mam wiec takiego doswiadczenia. Pewnie jest tak jak piszesz,ale znam trzy osoby,ktore przy srednim zus-ie zarabiaja 1500er. Moze to jest mala ilosc opiekunek na takich warunkach pracujacych,ale takie tez sie zdarzaja.

Ta branza jest roznoraka zarobkowo. Daje wiele mozliwosci. Kiedys bylam takim niedowiarkiem. Niektore dziewczyny pracujace w Szwajcarii dobrze zarabialy,bo nawet pod 3000er. Dla mnie to czarna magia byla,przy moich tamtejszych zarobkach,cos nieosiagalnego. Myslalam,tez ,ze to niemozliwe jest,ale to byla prawda. Ja mialam takie pieniadze u siostr w De. Teraz juz wiem,ze w tej pracy wszystko jest mozliwe. Tutaj ,gdzie teraz jestem bede miala bardzo zblizone wynagrodzenia jak u siostr,a juz myslalam,ze mnie juz tak dobrze platna Stella nie spotka,ze tamto u siostr,to bylo jednorazowe i nigdy wiecej nie bede tak zarabiac,a tu prosze -udalo mi sie wynegocjowac takie zarobki i to z jedna pdpiecza.

Siedzac w domu zainteresowalam sie troche tymi ogloszeniami agencyjnymi. Powiem ci ,ze wiele agencji stanelo w czasie,bo zarobki jak przed 10 lat. Duze sumy jak na agencje ,to 1500er-1600er. Wiele agencji zatrudnia opiekunki z DG ,ale malo kasy jak na dzialalnosc daja,bo ok 1800 er. Wiadomo tez,ze agencje elastyczne sa i jak sobie opiekunka wynegocjuje,to tak ma. W jednej agencji moze i 200 opiekunek pracowac i kazda bedzie inachej zarabiala i bedzie na roznorodnych warunkach zatrudnienia. Co komu pasuje. Opiekunki,ktore nie potrafia ,,buzi" otworzyc i zabiegac o swoje,zarabiaja najmniej i nie jest to zawsze wina znajomosci jez. niemieckiego.

Dzien dobry:) Jak sie dzis czujesz?

Czolem Polacy w ,,superasnej" pracy :-) Ale mialam melodie do spania. Nie chcialo mi sie wstawac,tak w lozeczku miekko i cieplutko bylo,ale sie zmylo,bo za oknem zielona jesien . Slonca sobie i Wam zycze . Moze sie dzisiaj pokaze?

Obie nasze Mychy pracuja przez fajna agencje. Wiem ,ze zus tam jest od sredniej krajowej. zarobki jak na agencje tez niezle. Popytaj Teresko :-)

Moze ci nerke wyjal,a ty nawet nie wiesz ;););)

Nastepnym razem idz z ,,prostata",moze wtedy na nerki zacznie cie leczyc ;););)

Wazne,ze zadowolony wyszedl :-)

A moze mu tylko pogrozil?

tesciowa w studni... Studnia

w niebie same dziury .......

Tez jestem ciekawa jak z tym palcem bylo ;);)

pokoj i spokoj

papieros ( jak sie denerwuje,to zaraz po fajke reke wyciagam)

pobudzenie

ryzyko

No jak nie kochac takiego pieska,ktory nawet na mnie nie zaszczekal jak u ciebie bylam. Jest przyjaznie nastawiony do gosci. Wpuszcza kazdego :-)

To,ze nie oznacza to samo,to juz sie przekonalam kilkakrotnie. Masz racje,ze kazdemu co innego podoba sie i kazdy ma swoje priorytety w miejscu pracy. Duzy wplyw na podejscie i zaakceptowanie warunkow na danej Stelli bylo to,ze slyszalam,czy czytalam jakie straszne miejsca sie opiekunkom trafialy. To byly poczatki mojej pracy w opiece. Myslalam sobie wtedy,ze ja to nie mam tak zle,ze nie wazne ile sie zarabia,ale wazniejszy byl spokoj swiety. Te historie opiekuncze przerazaly mnie. Wyzysk,poniewierka,wymagania ponad sily,jakies molestowania...itp... no wlos sie jezyl na glowie. Wydaje mi sie,ze wiele opiekunek wlasnie tak mysli,jak ja wtedy. Kiedy trafilam na dobre miejsce i dobrze platne,wtedy otworzylam oczy,ze i tak tez mozna ,ze nie zawsze jest tak jak pisaly dziewczyny. No i do tej pory sie tego trzymam,bo wiem ,ze spokojne miejsca sa i ludzie sa przyjaznie do opiekunek nastawieni,gotowi do pomocy i za dobra prace sa tez gotowi sporo zaplacic.

No wlasnie,zastanawialam sie co tu jutro ugotowac. Rybka jest w zamrazalniku. Nie dorsz,ale zawsze jakas zdrowa :-) Dzieki za pomysl :-)

Badz kim chcesz,tylko nie San Escobar,bo wtedy cie nie znajde ;-)

Siostra zla zaczela miec problemy z chodzeniem,demencja tak postepowala szybko,ze w nocy nocnej opiekunce nie dawala spac. Najpierw pojechala do szpitala a potem do Heimu do Monachium. Wiecej byla w szpitalu niz w Heimie. Zmarla w sierpniu,przed moim wyjazdem na Majorke,takze na pogrzebie nie bylam. Siostra dobra jak to blizniaczka bardzo to przezyla. Zalamala sie. I tak bole kregoslupa doszly. Byla tez w szpitalu i cementowali jej dok w kregoslupie,bo bylo lekkie pekniecie . Miala pelna narkoze. Po szpitalu juz diakonki 3 razy dziennie przychodzily,juz nie wstala z lozka. Caly czas pytala o swoja siostre. Na nowo za kazdym razem przezywala jej smierc. I tak zla siostra zabrala ja do siebie w listopadzie. na pogrzebie bylam. Przy jej smierci tez. Przezylam to wszystko,bo bardzo dlugo z nimi pracowalam. Siedzialam 5 miesiecy w domu i teraz od 3 tyg. jestem w nowym miejscu. Mam pdp-na 75 lat ,samoobslugowa i najwazniejsze ,ze bez demencji. A do tematu........ czy to bedzie idealna Stella,to sie zobaczy. Wszystko na to wskazuje :-)

U mnie szalu dzisiaj nie bylo. Odgrzewane kotlety serwowalam.

To tak samo Knorrku jak ja :-)

Dzieki -) A ty Afryka tez z wygnania jestes? Nie przypominam sobie Afryki z tamtego fotum.