Blondi

a w doopie z takim krokodylem

Megy wszystkie biura tak piszą,,, jak @Mirelka1965 opisala ,, nic nie dodam,,

Zaraz zaraz za takie talenty do

Za to Ciebie kocham

My mamy życie z humorem, żartem, wesoloscią

Wszyscy mamy lekko pod sufitem wariactwo ,,,

Nienormalna

Ty z takim poczuciem humoru jestes The best

Toż to jest piękne!!! początki nasze sa w wspomnieniach cudowne,,,

Nie poznaję Ciebie, co z Ciebie zrobiła ta robota w de ,,czy urlop w Pl ,,do jasnej ciasnej

A u mnie było tak!!! ubrałam swój dirndl -oczywiscie piękny, inny ,bo siwy z różem i bluzeczka biała, nie będę wychwalać ale lubię ten strój, no i na festyn pojechali, Slodziak w spodnie ze skóry i super bluza oraz buty te ich ,,,nażarli sie do syta i 2 litry przyszło mi wypić, no z pomocą S, pogoda cudowna i w cieniu szło wytrzymać, popatrzyłam na towarzystwo, na atmosferę, wszystko pięknie i cudownie, ludzie poprzyjeżdzali z daleka na ten festyn który kończy się dzisiaj,, ale full ludzi ubranych w bajerisze sache

@Heidi Nie intersuje mnie Twój tekst w humorach ale Ty cała gdzie Ty się podziała ślicznotko

super! tak jest ,potrzebujemy czasu na wszystko, nie ma tak hop siup i wszystko ok! sama wiem po sobie, aby wpasc na właściwe tory potrzebuje czasu,

@violka co oni mają na tych fujarach? idealna kompozycja, pani czeka na tych facetów,,po kolei każdy

@violka dobrze piszecie, to sa super rady,

@Mirelka1965

@sayonara 52 własnie umylam swoje włoski i stroić się będę na ciąg dalszy festu, mamy trochę tam do zjedzenia i wypicia,,wczoraj pogoda popsuła te plany,ale dzisiaj jak najbardziej,,,nie krakaj na suszarkę, toż to przyjemne brzmienie,,

A ja raz od samego rana msza za mszą? tak przez miesiąc prawie świętoscią byłam ale mi to nie przeszkadzało w moich pracach,laptop się nie obrażał,

Witam cieplutko szczęsliwa bo goscie pojechali następny dialekt, masakra jakas, za cholerę nie moglam pojąć co gadają, a oni myśleli ,że ja wszystko rozumię ale nie interesuje mnie ich mądrosć, najważniejsze ,że wytrzymałam,,nadskakiwań mojego S nie bylo końca, obwióżl damę po sklepach aby kupiła sobie odpowiedni bistonosz PH pusch pusch , dirndl kupila sobie , a ja jak sierotka nic nie kupiłam,,tylko pierdoletki do dekoracji,

@arbeitka jest to Twoje pierwsze zlecenie, idzie zrozumieć Twoje postępowanie, ale nigdy ,przenigdy więcej takiego włazidupstwa,człowek się uczy i myślę ,że i Ty nabierzesz rozumu, będziesz na następnym zleceniu calkiem inaczej postępować, poczytaj forum ,,napisałaś prawdę jak masz na stelli, za tą odwagę daję Ci plusa, ale nigdy nie jest za pózno wszystko zmienić, powodzenia

Dzień Dobry Wszystkim w ten piękny słoneczny dzień, ciągle myslę po takim wolnym dniu w tygodniu ,że to byla niedziela ale babka upieczona przez S,czeka na gosci, zapachy się roznoszą po całej chałupie, a ja robię eksperymenta w moim warsztacie,

Cicho i spokojnie babcie śpią a ja słucham sobie piosenki, tej wyżej,,

albo pogoda ,albo zero sklepów, albo kasy mało itd itd

Tak od początku robiłam,,nie znając demencji,a już główka pracowała, zostawic i dać spokój,

Ja obskoczylam imprezę, nie popuscił mój przypał,ale nie padało, orkiestra Bundeswery,zaliczona, nawet człopaki pięknie grali, w innych pomieszczeniach muzyka na żywo, zespoly i tance ich na ławkach, jeszcze w innym miejscu taki fałsz ,że nie posłuchałam za dużo, a potem hit wieczoru fajerwerki, a ja w pośpiechu za Slodziakiem, bo musialam się przebrać z bieli na ciemno,bo przed oczami mialam deszczysko,,telefonu nie wzięłam ,zero fotek, Ale fajerwerki naprawdę były na bogato,piękne, tylko lemoniadkę wypiłam taka grzeczna jestem,,chwilowo,chwilowo