Blondi

Opiekun/ka do 78-letniej Pani xxxxxxxxxxxx. Podopieczna cierpi na demencję starczą, cukrzycę oraz ma problemy z poruszaniem się. przygotowywanie posiłków oraz wykonywanie drobnych prac domowych: ze względu na chorobę cukrzycową należy unikać posiłków o wysokiej zawartości tłuszczu i cukru. pomoc w codziennych czynnościach życiowych: mycie, pomoc przy korzystaniu z toalety, ubieraniu i przemieszczaniu robienie zakupów Wymagania: komunikatywna znajomość języka niemieckiego (pozwalająca na porozumiewanie się w miejscu pracy) doświadczenie na ww. stanowisku prawo jazdy kat. B i samochód (mile widziane) Oferujemy: pracę w stabilnej i prężnie działającej firmie wynagrodzenie 1300-1550 euro netto za miesiąc wyżywienie i zakwaterowanie w miejscu pracy wsparcie i pomoc pracowników xxxxxxxxxx zorganizowany dojazd nasze usługi są bezpłatne (m. in. tłumaczenie oraz profesjonalne przygotowanie CV w j. niemieckim na potrzeby rekrutacji) Bardzo mi się podoba wynagrodzenie ,komunikatywny za 1300 euro.

ale czy ten poniedziałek był ukochany -raczej nie ,wszystko nie tak ,a miało być tak pięknie,, ale ale jeszcze trwa i wszystko się zdarzyć może!!!

Mam ukochany poniedziałek i i śłoneczko i super muzę adamosa i czego więcej trza? muszę zejsć na ziemię i za porządki się wziąsc,,,

uśmiech,uśmiech,uśmiech -dzień dobry w ten śliczny słoneczny dzień -Lubię to!

U mnie dzisiaj wiosna a słońce jak grzeje,,,

już się zaczęło koncertowo,moja babcia nie chce mnie póscić w inną rodzinę,chce abym do niej wróciła,,jednak babcia jeszcze rządzi a już myślałam ,że rodzinka.Ale nieraz myślę ,że to niemiecka zagrywka zagrana przez rodzinkę.,rodzinka przyszła na posiedzenie do babci i na wypytki i wyszlo ,że babcia chce spowrotem mnie ,a ja już jej powiedziałam,że ja tutaj nie wrócę i wyszły teraz jaja,,rodzinka nie wie jak zagrać i niech sobie grają jak chcą i na czym chcą aby im tylko koncert wyszedł,,

A wiesz ,że od widzenia wszystkiego czarno robi się kupa zmarów na buzce i człowiek dziadzieje-starzeje się , a przecież jesteś młody, adamos szybko wygon z siebie to widzenie na czarno a od razu się rozświetlisz jak słoneczko ,masz tu kawę i i od razu inaczej spojrzysz na przyszłośc -

ile musimy się wyrzec wyrzeczeń ,własnie dla tej rodziny i na nasze plany, wiesz co? wrócisz do tej popapranej Polski i trochę posiedzisz i spowrotem do DE ,bo żyć w Polsce trzeba miec za co,ale nie ma się co zamartwiać teraz, bo a nuż spadnie ,,złote jajo"i wszystko odmieni-hahahaha

światowy facet -światowy ,adamos Ty się nie dusisz teraz siedząc w jednym miejscu i z jednym człowiekiem? bo przecież ,kiedyś Ciebie było wszędzie pełno i obcowałeś z wieloma ludzmi różnego pokroju ,na pewno nie za jednym wyskokiem tęsknisz ,nie piszę o wyskokach w bok,,, ale za spotkaniami z przyjaciółmi itd.

no nie! babcia obiad jadła ,bo i smaczne jedzonko,, dla mnie też nie ma znaczenia czy to piątek czy sobota czy niedziela -dzień jak każdy . ale przyznam ,że lubię poniedziałek bo jak już się zacznie tydzień, to jakoś szybko leci dzień po dniu ,

Florcia przede mną jest bardzo dużo,dużo będzie zmian ,austroloszka powiedziała ,że od marca wszystko idzie ku lepszemu i coraz lepszemu,więc się już nastawiam bardzo pozytywnie na te super zmiany, narazie marzec zaczął się dobrze, więc ? będzie dobrze, koncertować zaczniemy jak dyrygent całego zamieszania wróci na scenę tutaj a to już jutro ,,hahaha

Foto jakie ładne,, piosenka ponura -więc lecę na German ,, Trochę smutno!!!

Ja mam wesoło, bo jeden dzień mam bałwana a drugi dzien wiosnę i tak na przemian. No dzisiaj mam dzień skypowy ,od rana pogawędki ,a praca co nieco, co mam do zrobienia to wszystko w biegu,ale może takim sposobem zleci mój ulubiony dzien,,,nienawidzę niedziel w DE"

U mnie normal ,obiad mam wczorajszy , malutkie pulpeciki w sosie i makaron i przyjdzie mi samej jesc, ale już się do tego przyzwyczaiłam .Deserów już nie jem ,kawy już popołudniu nie piję. Jak się u mnie pozmieniało, a jeszcze tak niedawno musiało być tiramisu, albo ciasto tortowe albo inny smakołyk i była kawa ..Ale powiedziałam dosc! dupsko rośnie ,oponki itd, ale co z tego jak wieczorkiem sobie dogodzę smakołykami,Betty zaraz by mi powiedziała jakie ma ona smakołyki wieczorkiem-hahahaha

Boją się pisać ,siedzą i czytają co my tutaj bazgrolimy dla zabicia czasu , adamos zaczęły się nowe seriale i nowe programy rozywkowe w TV i wszyscy napewno wpatrzeni w ekran TV ,bo co innego jest do roboty ,nic tylko sie gapic albo czytać, tutaj na forum w ostatnim czasie bardzo dużo ludzi się zarejestrowało i zobacz jaka cisza ,nikt nie ma nic do powiedzenia ,nawet pożartować i trochę się pośmiac i też nie,wszystko jest aż za poważne. Dla mnie mogłoby nie być Tv bo wolę spędzać czas na rozrywce ze znajomymi,nie nawidzę jak gdzieś pójdę a tam wszyscy gapią się w Tv bo to jedyna ich rozywka i to jest smutne,nawet poromawiać co nie którzy nie potrafią.Co się z tymi ludzmi dzieje,takie czasy naszły ?

no to proszę bardzo -dla starych byczków po jednym-hahahahha aby Wam się dobrze przetrawiło,

wczoraj bardzo chciałam się dodzwonić do agencji i o jedno zero za mało wybierałam i ciągle jakiś niemiec mnie wita ,co jest myślę sobie ,weszłam w dyskusję ,że chcę rozmawiać z panią taką ,facet szwergota i chce miasto ,normalnie mówię ,numery pozmieniali ,a to ja szybko ,szybko i brak jednego zera i niemcy mi wyskakiwali, wiecie co? chcę już do domu,już się napracowałam i już zaczynam bardzo tęsknić,,, no i poszło pół czekolady, mandarynka ,kiwi i jeszcze czeka , chyba lepsze by było a mam tylko wodę, rewolucja będzie? jutro? po tym wszystkim?chyba pieluchomajtki pożyczę jakieś od babci-

Ale smutne wieści -wyprzedza nas Wietnam-ale wstyd ,ale wstyd.Nie chcę być stara i nie chcę tak, przyjazne państwo dla ludzi starszych ,może i przyjazne dla tych starszych i bogatych, ale nie dla normalnej społeczności.,co za syf w tym naszym kraju,,

Widzę ,że jakis koncert mnie ominął , koncert i orkiestrę stworzymy sami ,nie ma to jak kapela z podwórka i pojedziemy do Wiednia na występy-hahhaha Betty aż 7 tyg. ? babka ma duży dom? bo do tego zlotu czarownic do Wiednia , też się piszę ,więc jedno wyrko jeszcze więcej,,

Betty zabierz swojego żywego akumulatorka z ładowarką i noce będą spokojne bez latania hahahha nie wiem jak Ty się dziewczynko spakujesz ,z tego wszystkiego połowę rzeczy zapomnisz,,

adamos jak Ci te pyzy wyszły??? a po drugie ,gdzie Wy tyle jedzenia mieścicie? Pyzy i teraz czytam zapiekanka ,jak na stołówce ,,,

Witaj Hugoboss-ale zapachniało i zrobiło się też miło i to bardzo miło. Witaj mariolka , mam nadzieję ,że opiszesz nam troszkę o swojej pracy .pozdrawiam

Betty czy Ci się trafiło ,,złote jajo" ,bo ja mam same zgniłki-hahhaha

adamos ja się urodziłam już z doświadczeniem opieki nad osobami czy to starszymi czy młodszymi ,takie doświadczenie jest już w nie jednym z nas, mamy to doświadczenie wrodzone i nie tylko, od małego jestem wychowywana tak ,że potrafię dużo rzeczy zrobić nie ucząc się tego ale wystarczy widzieć dużo i już człowiek potrafi wiele rzeczy zrobić i nie tyle doświadczenia co cierpliwości i zrozumienia drugiego czlowieka,nie wiem ,może częsciowo jestem po szkole takiej,że dużo rzeczy rozumiem i potrafię , takiego zielonego opiekuna szkoła częsciowo tylko nauczy, ważniejsza jest praktyka . ale to coś do opieki trzeba mieć w sobie

koniecznie musisz się wybrać i to szybko ,bo słyszałam ,że ilośc miejsc jest ograniczona,,,,,