Blondi

@erika bo ja czekałam dzisiaj na Ciebie ,jakbym wiedziała ,że nie spisz-hahha ale pyszna i bardzo dziękuję,,,,, @agryppina44 no dziewczyno trafiło ci się ziółko,,,,jeszcze przyjaciel i czemu przyjaciel nie uspokoi swojej damy aby nie ryczała,,,,jakis pech ,,,ale może to już też demencja u babci i poczekaj i zobacz jak będzie dziisaj,,ale bez internetu to ja sobie nie wyobrażam stelli,,,,nawet sie na taką stelle nie pisze, bez was bym kota dostała i zwariowała na maxa ,czy oni nie potrafią zrozumiec ,że internet musi być ,,że obcowanie z nimi non stop dołuje nie jednego? że to jest nie zdrowe dla obu stron? życze Ci kochana aby dzisiejszy dzien coś zmienił ,bo i tak może być,,,ja w pierwszy dzien też mialam wrażenie uciekac z tego miejsca a tak co do czego to idzie z moim mądralą wytrzymac i się pocieszam sama ,że jeszcze parę dni i fruuuuuuuuu na wolnośc,,,,trzymaj się,,,

Łukaszku ja jeszcze 2 tygodnie -wytrzymiem!!!! Nowa stella i jakie masz atrakcje -basenisz się razem z dziadziusiem-super,,,na 7 rano ten basen? brr trzeba wstać wcześnie,,ale kwestia przyzwyczajenia i się wstaje ,,,czytam Zagłebie Ruhry i ciemna jestem gdzie to jest,,,,oświeć mnie,, dobrej nocki z przyjemnymi snami!!!

@adamos1 a ja poleciłam drinki ,no może nie ja -Łukasz mi podsunął tą myśl,,,Ty tu o wodzie a opiekunki i opiekunowie drinkują,,,, i gdzie tu porządek? ni ma

erika z drugiej strony ,to musimy mieć na uwadze ,że stan zdrowia naszych PDP się pogarsza z dnia na dzień i mogą dojśc jeszcze nowe czynności do zrobienia przy PDP,ale Ty jesteś silna dziewczynka i na pewno sobie poradzisz ,,jestes widzę z dobrym sercem dziewczyna,,,,głowa do góry i będzie dobrze ,nie tyle się nie raz martwimy co nas czeka co sam wyjazd już do pracy ,,,pa Wczoraj żadnego jabłuszka nie zjadłam ,ale dzisiaj ? takie śliczne delikatnie schrupię-dzięki sympatyczny Łukaszku,,,a drineczka może i bym wypiła we wspaniałym towarzystwie,,,nie trzeba długo czekac -schłodzony i proszę się częstować,poszaleję sobie ,,, Hallo Łukasz czy Ty jesteś na nowej stelli czy wróciłeś na stare śmieci,,,

Doti bo dużo ludzi nie chce nowych latających po domu,nie chcą zmieniać opiekunki i z jednej strony ja ich rozumię ,przyzwyczajają się do nas i naszych nawyków i w ogóle się dobrze czują z nami i nie chcą innego,,,nie mogą tylko zrozumiec ,że my nie mamy życia wlasnego ,prywatnego siedząc na okrętkę z nimi,,,,a dziadek kombinuje ,oj kombinuje ,,,jeszcze żeby sie trafiła fajna i normalna zmienniczka co nic nie będzie chciała zmienic i spokojnie z dziadkiem przetrzyma miesiac to ok! by było ale nie wiadomo tak naprawdę kto by przyjechał,,,ale jeszcze miesiac -to może coś się wykluje nowego,,,

@Betty i czy życie nie jest piękne? już wypita-smaczniutka,,,Betty się postaralaś o wszystko dla dzieci ,mają niesamowitą wakacyjną przygodę i wspaniałe wakacje,wszyscy razem,,, mi też już nie dużo zostało i fajnie,,, jednak niemcy mogą byc mili -hahhaha masz podobnie do mnie,libią ciebie,,,,buziaki

Kożuch -wszędzie ich pełno i czapka uszatka i nie bojaj się ,nie zmarzniesz,a na nózki zakopianki,,,tylko wtedy będzie nadbagaż i motolotnia kaput,,,,trzeba główkować dalej-czym szybko dolecieć do DE na ukochaną stelle,,,

kto robi prawo jazdy -Ty adamos? ty nic nie robisz tylko jesz ,jeszcze trochę i zrobisz się antałek-hahahha

U mnie jest woda przegotowana zimna dla jednego ,drugi pije lekko gazowaną i piwo,ja pije lekko gazowaną ,,,ale moja wcześniejsza babcia tylko kranówa nalewana w butelki i do lodówki jeszcze i tylko taką piła,wiem ,że u nich jest czysta woda -kranówa,,,teraz wiem.bo na początku sama się dziwiłam ,że taką piją,,,,

Ja mam koleżankę ,która pracuje już 8 lat w Islandii w domu opieki i mam z nią bardzo dobry kontakt,bardzo często słyszę od niej,,,,,,,,ale się dzisiaj nadzwigałam -transfer,jeszcze żadna babcia nie chciała pomóc mi ,zesztywniały raptem i koniec.,rano muszę 6-8 kobiet umyc i przygotować do śniadania ,nakarmic ,albo co niektórych wykąpać pod pryśnicem,narobiłam się ,że rąk nie czuję",,,,, i tak jak adamos pisze -personel ,tam gdzie same kobiety pracują to jest ciężko,,jedna na drugą donosi i takie sytuacje są prawie wszędzie nie tylko w domu opieki....ale spróbować takiej pracy zawsze można a nuż się trafi na fajne osoby w pracy i fajnych podopiecznych,

Mi się bardzo smutno zrobiło,do wszyskich ktoś przyjeżdza a do mnie nikt,,,,ale macie super,,,adamos jesteś już czekoladka? Bardzo lubię opalonych facetów,,,

Patrzę ,że na ,,Rozmowa przy kawie " stukło 1500 postów-brawo forumowicze...

erika a czemu 2 szklanki wody na dobra pracę jelit? Betty ja też znam to ,,a wszystko cichaczem" -kochaj raduj i wesel się ,że masz skarby przy sobie bo to luksus mieć rodzinę razem w pracy,,,buziaki

elsli prawie drugie tyle co ja jadę,,, adamos a może motolotnia ,,,też się pofrunie-hahhaha

Wy wszyscy sobie spijcie a ja Wam przygotuję...tylko nie prześpijcie godziny pobudki,bo będzie zle,Łukaszkowi musze zrobic mocną bo po podróży postawi go na nogi a adamosowi ze śmietanką bo bardzo lubi,,,,, dla dziewczynek jeszcze i dodatkowo ,bo dziewczynki chyba więcej piją kawki od chłopaków.Kochani pięknego poniedziałku wszystkim życzę.

Też prawda ,sama trafiłam na taką włazidupę i niech dalej włazi wszystkim ,zostawiłam jej pole do popisu,,,,niech myje lustra wieczorami aby rodzinka widziała i niech zagląda babci w zęby ile zjadła i czy się nie udławiła,,,,też powiem ,,brak słów"

No to ja kupuje auto ,a co mi tam,,,automatic i sru do DE,,,a po drodze mogę chętnie kogoś zabrać ,,,doczekam się takich luksusów",,wyczaruję sobie takie szybkie auteczko,co prawie będzie fruwać a nie jechac-hahha a teraz czeka mnie Sindbad,,,znowu problem ,bo tam trzeba mieć króciutkie nóżki i malutką stopkę,,,autobusy dla chinczykow a nie dla polaków,,,a busem jeszcze nie jechałam to się nie wypowiadam,,,

A teraz ? -przyznam się do czegoś,,,wczoraj cały likier śmietankowy wypiłam -taki przepyszniutki ,,,pierwszy raz mi się takie pijaństwo przytrafiło w pracy,,,,raczej po pracy ale w DE ,,, kaca żadnego nie miałam i nic mnie nie wzięło ,bo to tylko likierek

Moi drodzy forumowicze ,każdy tutaj przedstawia swój przypadek ,czyli ile pracuje i ile zarabia ,jeszcze cos tam doda do tego i powinno byc ok! My poczytamy i nie jeden staje się mądrzejszy po przeczytaniu wielu postów,,,a dochodzenie czy to jest prawda czy nie ,to nie powinno nikogo interesować.Przeczytać i uszanować post ,każdy ma inne podejście do wszystkiego ,,,A NIE SZPILKI WTYKAC JEDEN DRUGIEMU"podnosić sobie adrenalinę,,,jest tyle przyjemnych rzeczy do robienia w życiu,,Ja pracuję 8 godz, i mam 5500 i się cieszę bardzo z tej sumy ,,,i mam super agencję,,,nic więcej mnie interesuje , Umsiechu ,uśmiechu na buzi wszystkim życzę,,,

@Betty jadą Twoje skarbeczki do Ciebie i najgorsze jest to czekanie i przebieranie nogami,,ale już ,już będą,,,niedziela to może nie będzie korków i szybko im jazda minie,,750 km to jest troche ,,,jeszcze dla małych dzieci,,,już się na pewno radujesz i się raduj i ciesz,,,bo tak jak piszesz ,życie jest takie krotkie i są chwile w życiu ,gdzie chcemy być i uczestniczyć i cieszyć sie ze swoich dzieci i być jak najwięcej z nimi a ta praca nie daje nam tego,,,buziaki

@agryppina44 witaj i głowa do góry ,co tam babcia 80 lat i chyba cukrzyca -poradzisz sobie ,takie babcie bardzo dużo śpią ,sama zobaczysz ,wszystko zawsze wychodzi na miejscu już ,,,najważniejszą rzeczą jest aby była chemia między Tobą a babcią a reszta to już mały pikuś,,,,ja pamiętam jak teraz przyjechałam do nowych PDP to po dniu z poprzedniczką razem ,chciałam też wracać do domu ,po opowiesciach mojej poprzedniczki,,,ale doszłam do wniosku że ona to ona ,a ja to ja ,,że dla mnie będą mili i ,że problemy jakie miała moja poprzedniczka dla mnie nie były żadnymi problemami,,ja inaczej patrzyłam swoimi oczami na to wszystko.I tak sama do siebie ,,jak ja nie dam tutaj rady być to kto inny?"z każdej sytuacji jest jakieś wyjście ,pomyslec i działać,,, Jeszcze sie pochwalę Wam wszystkim ,że wczoraj dostałam sliczny prezent od moich podopiecznych,przyszła paczka a jak się okazuje to w środku prezent dla mnie,,,,widzicie jakiego mam dobrego mądralę-hahahhaha tutaj działa chemia pomiędzy nami ,,,ale wcześniej przeszłam wiele atrakcji na tej ofercie ,rozpoczęłam wojnę o godziny pracy,prawie nie pakowałam walizek a potem prezent za prezentem,,,sama nieraz nie wiem jak ja to robię,,,, @agryppina44 życzę ci powodzenia i aby moje słowa na nowej ofercie sie sprawdziłyi pisz nam tutaj jak jest,,,, Nie zapomnij o niczym, bo ja tym razem trochę zapomniałam ze sobą zabrać ale ja kobieta to bardzo potrzebująca wszystkiego a mężczyzni sa mniej wybredni ,,,,

Kocham taką muzę-super,,,,mi jeszcze bardziej się gębucha ozweseliła,,,

Dzięki Łukaszku za przepyszne jabłuszko,,,mam też coś dla Ciebie . To już jesteś spakowany ,zwarty i gotowy do drogi,dołączysz do nas pracujących,,takie nasze życie ,na walizkach i ciągle w drodze,,ale nawet jest to ciekawe życie,poznajemy tradycje i poznajemy ludzi ,poznajemy miejsca i zwyczaje tam panujące,,,miłej dróżki do PDP Łukaszku,,,

Co tu się dzieje !!!! kawusia niedzielna,,, @adamos1 o jakich humorach piszesz,,,ja mam super humor -jak zawsze ,,,wstawać i pić kawę i do pracy,,,milutkiej niedzieli,,

ja ci dam zasłonkę !!!! na moja buzie-nie nigdy w zyciu,,, ,,,nic nie mów o tych ubiorach bo tak samo reaguje jak Ty na to wszystko i na ich Ramadan,,,jest to szok dla mnie,,,