PRACA W OPIECE
Mirelka1965
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Mirelka1965
-
U twojej babki wychodzi przeciwpołożnie... A pytanie mam odnośnie mauzoleum...to jakaś krewna Lenina?
-
Wygląda jak ja.... Z tyłu liceum...a z przodu? .....Też liceum....
-
Oczadziałaś? Ja chcę jeszcze trochę pożyć, a ty mi tu takie jakiś wygibasy zapodajesz....
-
-
Piątek...miała być fiszka...ale nie będzie...za droga.... Nie, nie...nie dla nas za droga... Cholerny synuś przytłucze się na obiadek, to co będę porządnego łososia marnować... Bratwurst będzie z sałatką z pomidorów, a rybkę zjemy z babką jutro...
-
Skromniś...
-
Chcesz w dziób? Ja rozumiem desantowe obawy...za długo dostawaliście baty...ale już czas się przyzwyczaić...tu nie biją za pytania...nie błądzić więcej proszę...Pytać, pytać...a jak nam się znudzi, to i tak odpowiemy...
-
Nie chciałeś okładów....to teraz masz....
-
Z laptopa są verboten...pokażą ci się jakieś dziwne znaczki....A w temacie nawigacji....kawał języka za przewodnika....zawsze odpowiadamy na pytania...czasami nawet za dużo....
-
Bardzo śmieszne....
-
Klarowne niebo....czekamy na ciepełko, ale rano było zaledwie 1,5 na plusie....świeżo... Synalek przylezie zawracać nam "gitarę', putzfrauka i kuratorka wprowadzą harmider....a kiedy czas na pakowanie?
-
Rozumiem....harpia na posterunku....
-
Domyślam się, że nie o PP chodzi, tylko o spacyfikowanie pana T.?
-
Zabiorę cię ze sobą, chcesz?
-
-
Prawda objawiona....
-
Poczytałam, posiorbałam....jestem happy bo internet powrócił... Miłego dzionka kochani wam życzę... Ulubiona liczba na dzisiaj....a jak tam liczba.....POJUTRZE...
-
Pisałam, tłumaczyła w wątku dla dywersantów....ale słuchać, tfu...czytać niektórym się nie chciało.... Od razu na salony przyszli...kawusi się napić...poplotkować..... Ale też fajnie....tu oświecenie też spływa na wszystkich...
-
Twoje szczęście, że mnie wczoraj te słowa nie ugodziły.... Dzisiaj odpuszczam @ przebrzydła.....
-
Na druty to ludzie szli z rozpaczy w innej rzeczywistości....ale też Niemcy mieli w tym swój udział...
-
Internet mi muli...jakiś problem na łączach...serwer i te inne dupstwa... Pożegnam was teraz, bo potem może być coopa.... ...do jutra kochani....
-
Internet mi muli...jakiś problem na łączach...serwer i te inne dupstwa... Pożegnam was teraz, bo potem może być coopa.... ...do jutra kochani....
-
Internet mi muli...jakiś problem na łączach...serwer i te inne dupstwa... Pożegnam was teraz, bo potem może być coopa.... ...do jutra kochani....
-
Dzielny chłopak... Ciachnął i wyszło....normalnie lekarz położnik...
-
Działa...wiemy..Jagienka też wie...
