Mirelka1965

Tydzień za nami, "ciężko" przepracowany to i odrobina luzu się należy...

Są, ale się nie przyznają. @lucyna.beata też wielokrotnie na kawę zapraszała i nic...boją się, czy co?

Jak będę wizytowała twoje okolice to chętnie...Po mieczu z tamtych stron jestem...Łask, Widawa...

Ja mam za daleko....przez Alpy na piechty nie dam rady... A patrzyłeś "Szukam znajomych"? Może gdzieś tam, ktoś, niedaleko...

A niech się armata....aby z przytupem i na bogato...

To stawiasz jutro wirtualnie wszystkim......I będzie się działo...

I Małgorzata

upss.....poproś o dodatek za szkodliwe warunki...

Cieszę się bardzo, że macie nie tylko jaja, ale jesteście wygadani i świadomi...

Witaj Przystojniaku po długim niebycie...

To oddaj jej kasę....

Poczytałam o pieluchach, podpaskach, syfach und so weiter...i gały mi wyszły na wierzch... A tarczycę mam wyleczoną, czyli nie ona winna... Z jakich wy agencji jeździcie? Mam stosunkowo krótki staż, raptem piąty roczek leci...ale nigdy nie spotkałam się z czymś takim... Trafiałam na posprzątane stele i sama zostawiam posprzątane. To co opisujecie to jakiś koszmar...

Postawiłam na stole...ślepa jesteś? Patrz parę postów wyżej... Z wami jedną siorbnęłam i poszłam z babką drugą łyknąć...i torcik od @Afryka podegustować..... Mniamusi marcepanek, mniamusi był...

Nawet na prywatnych ubezpieczeniach lepiej się opłaca agencje zatrudnić, niż do Heimu oddać. Tam to dopiero boli rachunek. Dywagowałam nie raz z rodzinami na temat kosztów. Rachunek jest prosty. Auslandera zatrudnić lepiej się opłaca. I co ciekawe, na czarno jeszcze korzystniej. Wtedy nawet przeciętnie uposażonego emeryta stać na służbę. Tak, tak...na służbę. Bo w 80 % przypadków zatrudnione na czarno robią tyle co służba. Paznokietki obetną, pończoszki nałożą, ogródek wypielą und so weiter. Mało jest opiekunów na prywatnych zleceniach, którzy nie muszą harować jak koń. Liczyłam kiedyś ile dodatków ma osoba z ubezpieczalni. Wychodzi na to, że prawie 1500 eurasków można pozyskać. Zatem niedużo trzeba dopłacić do zatrudnienia opiekuna na legalu. I nieważne gdzie los mnie rzuci. Ja nie pozwolę sobie na wykonywanie czynności zabronionych by pdp mógł zaoszczędzić 30 euro miesięcznie moim kosztem. Koniec.

Jakoś tak mi sie trafiło, że jestem "Królową kuchni"... Nie miałam przypadku, gdy ktoś mi się pchał do garów. Pytam zawsze co ma być, a czego nie...Żadnej oferty z pomocą kuchenną nie przyjmę...

Nie rodzina płaci, tylko kasa chorych...Ale lepiej do skarpety wsadzić...

To ty idź na ten festyn, a ja zejdę na kawkę...

Przez zęby sobie przefiltruj... Fusiara siekierkowata oczekuje na chętnych...

Klepaki i klepaczki, a może by tak kawusi się napić?

Zaczynasz przesiąkać....ale normalna jesteś...niektóre są po prostu niezłe...

A ja się właśnie z tych męskich ramion uwolniłam...

Siej gorszenie, siej....zajebiaszczo to robisz... A ryjkami się nie przejmuj...niech się beret nimi udławi...