Mirelka1965

Zgadzam się w całej rozciągłości z twoją wypowiedzią. Po części rozumiem jednak powód dymisji Pana Owsiaka. Nawet najlepsza hartowana stal ma swoją wytrzymałość i przy zbyt dużym naprężeniu pęka. Jest mi niezmiernie żal, że pewna epoka wspaniałomyślności, wielkiego serca i dobra się kończy.

Czytałam wczoraj komentarze w tym wątku, ale nie miałam ochoty na udzielanie się. I dzisiaj niespecjalnie mam ochotę, jednakże wtrącę słów parę. Jestem dumna, że jest na forum rzesza mądrych i światłych ludzi, którzy potrafią oddzielić ziarno od plew. Pokazujecie, że nie wszyscy czerpią radość z opluwania i oczerniania innych. Widzę to forum jako jedną z reprezentatywnych grup polskiego społeczeństwa otwartego na dobro, a to pokazuje, iż jest jeszcze szansa dla Narodu, by otrząsnąć się z ciemnogrodowych praktyk jakie nas otaczają. Wierzę, że prędzej, niż później, inni też się otrząsną.

Witam wszystkich o poranku Zniknęłam wirtualnie na dobę, nie miałam ochoty na nic i cały wczorajszy dzień byłam "nie do życia"...wiecie pewnie dlaczego Dzisiaj podniosłam własne cztery litery, z trudem, ale podniosłam, i jestem gotowa na nowy dzień. Siorbiąc kawusię mówię każdemu Niech ten dzień będzie lepszy niż wczorajszy, czego serdecznie każdemu życzę

Prawda znana i stara jak świat. A jednak nadal piekło istnieje. I mało kto wyciąga z tego faktu wnioski. Straszne i dołujące.

wszystko wybaczy

Jam ci...

Dokładnie tak

Nie....malkontentowi

Chciałoby się

Już się wypowiedziałam w stosownym wątki i podtrzymam....skandal i tragedia.

Pośpiewajki

Pozostawię bez komentarza. Impreza tej rangi nie zabezpieczona przez policję? Skandal.

Kładka

Rozpocznę i ja ten tydzień Biało...bialuśko, ale na plusie jest, to i oczy nie nacieszą się długo neutralną barwą Natomiast moje kubki smakowe nacieszą się długo kawusiowym smakiem Teraz mknę przez noc ciemną na spotkanie z rodzimą służbą zdrowia Szybciutko się przywitam... i na razie znikam

A kurczaczek i baranek to co?

Wielkanoc

halucynacje

Gajowy

plantacja

O poranku się melduję....jak zwykle Nawet nie przeszkadza mi fakt, że jestem o rok starsza Cóż....skoro dusza młoda, a w sercu maj, to i nie przeszkadza zimnica z ciemnicą za oknem Rozpoczynam siorbanie, zakończyłam pierwsze jaranie i zabieram się zaraz za zaległe klepanek czytanie I choć chciałoby się zaśpiewać coś gromkiego na pobudkę, oszczędzę wam tej wątpliwej przyjemności w moim wykonaniu Zatem.....będę was mobilizować do podniesienia odwłoków z ciepłych łóżeczek gorrrrrrącymi słowami