Warunki niemieckie. Zarabiaj nawet do 18 000 zł za zlecenie!
Mirelka1965
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Mirelka1965
-
Ano
-
Na której północy? W Skandynawii? Na polskiej północy "obleśny" oznacza "obrzydliwy", "odrażający".
-
-
Mięsko, czyli schaboszczak I buraczki Nareszcie jadłam obiad
-
A gdzieś ty widziała serce u opiekunek w DE?
-
Mnie nie denerwują Musi za leniwa jestem Ja będę tak wzdychać za jakieś 6 tygodni
-
Może niedokładnie, ale .....nie rezygnuj ze swoich pasji, ani z tego zdobywcy marzeń, który w tobie tkwi (coś na podób )
-
Pomoże, albo i nie
-
wyrozumiałość
-
wytrzeszczone gały
-
Jestem z powrotem Ale na krótko Wpadłam tylko celem zaakcentowania mojej obecności duchem z wami Chciałam wcześniej się zameldować, ale prawie dwie godziny musiałam zaległości nadrabiać A teraz rodzinka podniosła odwłoki i cisza ze spokojem odeszła w siną dal Szybciutko poinformuję, że skoro dzisiaj jest życzę wszystkim moim ulubionym Foremkowiczom...i sobie też, tak przy okazji
-
Sankt Pauli
-
taka też stoi na rogu
-
I ja, niestety
-
-
Nie gotuję dzisiaj W podróży będę i pojem bułeczek z masłem i serem
-
To i ja się przywitam Dzisiaj wypada mój wolny dzień Dosłownie i w przenośni Teoretycznie nie robię nic, a w praktyce mam 3,5 godziny do przepracowania, ale w towarzystwie opiekunki zastępczej Czyli...przyjdzie pani do towarzystwa Doktórki, a ja się będę wdzięcznie kręcić dla oka i na widoku Już czuję ten ciężar odpowiedzialności Siorbię sobie przedostatnią kawusię na adresie i czuję wolność pod skórą Czyż nie jest to piękny dzień? Życzę wszystkim, by ten był tak wspaniały, na ile to tylko możliwe
-
Gratulacje dla miasta Chojnice
-
Pewnie...rzut beretem
-
Dodzwoniłam się do busiarni Jutro po południu mnie odbiorą Rano dostanę sms'ka z godziną, ale nie prędzej, niż 16-ta Nic to...tylko 370 kilosków do przejechania, to nockę spędzę na rodziny łonie, tfu...kanapie Stres odpuścił i czekolada by się przydała Ale twarda jestem...nic nie zjadłam...ni kosteczki....ale żal
-
Nie...z Gdyni.
-
Niby tak. Ale ja nie jadę z powrotem do Polski, tylko do Niemiec. No i wleczenie się z bagażami przez pół miasta na przystanek nie należy do przyjemności. A tu nie ma nikogo, kto by mnie zawiózł. Jedynym rozwiązaniem był busik.
-
Raz byłam z Eko-Bus'em. @lucyna.beata jeździ z nimi i też czasami późno dają info o godzinie wyjazdu. Niestety Eko-Bus nie jeździ w te rejony. Nie miałam wyboru i stąd ta firma, a nie inna
-
Wczoraj powiedział, że dzisiaj da znać. Napisałam koło 16-tej sms z pytaniem co i jak...i nic Family Trans z Chojnic.
-
Do Niemiec jeżdżę swoim autkiem, ale do Helwecji już niekoniecznie
