Mirelka1965

Raniutko jest jeszcze ale o jedzonku czas pomyśleć Zatem piątek i u katolików ryba. Tu katolicy i tu ryba Jaka? Nie mam bladego pojęcia Córka coś wyciągnęła z zamrażarki. Zatem ryba-niespodzianka Warzywo też niespodzianka Mamy zatem piątek niespodzianek

No to pisz jaki farsz dajesz. Każdy coś innego preferuje i czasami fajnie zgapić coś nowego

Wkładaj też swoje, a my chętnie podpatrzymy i wykorzystamy

Dzieeeeeń doooooobry Opiekunkowo Melduję się na stanowisku przy i siorbię Dziękuję @Blondi za twój upór przygotowywania skoro świt ulubionego napoju Uzmysłowiłam sobie, że tydzień już za mną, a tylko 39 dni przede mną Dlatego tym, co na obczyźnie życzę, aby dni upływały jak najszybciej, a tym co w domku niech czas leci najwolniej jak tylko może Miłego dnia Kochani

Fakt

Czy ty już śnisz? Jakie bułki, jaki tort? Oszalałaś ze szczęścia na półtora dnia przed Heimweg'em?

Opiekunkowo szykuje się do snu I znowu trzeba do rana czekać na stymulujące rozmowy, inteligentne uszczypliwości, radosne wiadomości, śmieszne docinki, podnoszenie na duchu gdy trzeba i wiele innych cudowności, które tu zawsze na nas czekają Zatem kochani, dobrej nocy Do jutra

Tylko raz miałam radochę i satysfakcję I to jak wielką!!! Po trzech latach miałam nawet ochotę jeszcze patelnią przyłożyć, ale strzymałam jak zobaczyłam, że uśmieszek samozadowolenia i pychy zniknął w mgnieniu oka I to wystarczyło! Mina była bezcenna i aż żal, że nie miałam jak tego faktu uwiecznić Cudowny film byłby na pochmurne dni

Te, obrończyni uciśnionych Nie folguj nikomu Nawet aniołom

To nie o zołzowatość chodzi Tylko mam wrażenie, że oni chcą nas zawłaszczyć i przywiązać do siebie, a ja ich tylko nie wprowadzam z błędu

Oprócz chemii równie ważna jest biologia Geografia ma też znaczenie duże, zaś dla niektórych matematyka wysuwa się na prowadzenie

Fee Gentleman takich detali nie ujawnia

Ja natomiast nie mówię, że nie wrócę i to obojętnie jakie schorzenie pdp ma Wyrzutów sumienia u siebie nie zauważyłam

Tiaaaa, jeden lubi rybki a inny akwarium Coś jeszcze było o teściowej, ale nawet nie chce mi się przypominać co to było bo mam alergię na to słowo

A w sanatorium też tak będzie? Tylko po co ciągnie drzewo, tfu....męża do lasu?

Mnie to nie tylko łzami żegnają ale i jeszcze czymś Chociaż może to łzy radości, że nigdy nie wrócę, a to coś jest po to, by mnie w tej decyzji utwierdzić?

Ja mam i co? Claudia Schiffer przy mnie to mały pikuś Byłabym jeszcze bardziej idealna gdyby mi jeden koleś dzisiaj 2 centymetrów nie urąbał

Mów za siebie Znam parę ideałów na tym forum, włączając w to siebie

A ja trafiałam na takich co chcieli rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać. Wszyscy bez wyjątku. Przy czym zdarzyło się, że na jedną musiałam czekać aż zawoła (wspólne oglądanie telewizji gdy jeszcze nie rozumiałam języka). Następnie para chciała żebym po prostu była (cudowni, wspaniali ludzie, dom z muzyką i śmiechem), wstręciuch życzył sobie by z nim siedzieć nawet jak drzemał w fotelu (lapek był zabroniony, ale od czego jest telefon - trzy lata tak siedziałam i do dzisiaj mam odgnioty), następna para chciała tylko świadomości że ktoś jest (żadnego radia, muzyka z telefonu zabroniona, telewizja wieczorem przez 2 godziny) i teraz fajni ludzie a chociaż radia nie ma, mogę robić co chcę, palić kiedy chcę, sprzątać kiedy chcę, tylko to latanie do innego domu na gotowanie to masakra. Czyli dama do towarzystwa jak cholera jestem Ale dotąd nikt nie chciał grać w gry. Ale przetrzymam i może to tylko wymysł córki i umrze samoistnie. Czas pokaże.

Zgasiłam! Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?

Może lepiej kupić Laubsauger z funkcją mulczowania liści, to surówka będzie od razu gotowa To urządzonko do gałęzi to nie wiem czy zda egzamin, bo mogą się długo gałązki gotować, strata na prądzie będzie i słupki znowu w górę pójdą a co innego w dół poleci ze stresu

Dziadki to katolicy przez duże K Wszędzie figurki, obrazki a nawet Józef z owieczką na lanszafcie u mnie w sypialni Święta kobieta będę jak nic Przed obiadkiem modlitwa, przed snem woda święcona i krzyż na czółku No to świętość idzie do mnie tempem szybkim Ale ani myślę siedzieć w kościele, bo wilka i hemoroidów się nabawię

I może jeszcze świeżą pangę?!! To prawdziwe bajery są skoro egzotyka rybna jest do złowienia

Niestety w kwestionariuszu napisałam że katoliczka jestem Co mnie pokusiło? Zadzwonię do szefa żeby wpisał "niewierząca" to może następnym razem taka atrakcja mnie ominie A gry nie byłyby problemem gdybym lubiła i umiała Z bachorkami swoimi to grałam w planszówki ze 20 lat temu i nigdy nie lubiłam Koleżani moje grają z pdp i tyle, ale ja nie lubię!

W zasadzie towarzyszenie u lekarza, w kościele, na cmentarzu, u znajomych i rodziny to nasz zakres obowiązków. A godzinę pod kościołem wy korzystam na wizytę na forum Trzeba pozytywy wyszukiwać