Mirelka1965

Witajcie.....za oknem -10...dobrze, że @Alicja09 gorącą kawkę uszykowała....już siorbię I niech przyświea nam motto, że Zatem wstajemy, kochani, wstajemy i siorbiemy Oooooo, a gdzież to się koleżanka @erika podziewa? Ty jesteś jak wypłata na moim koncie....rzadko bywasz...i pytam się dlaczego?

Minęła 21-sza I nie jest to program państwowej telewizji polskiej To znak, że odmeldowuję się w dniu dzisiejszym...znalazłam jakiś szwedzki kryminał na Youtube, przebieram się w strój wieczorowy, zalegnę w betach i za czas jakiś przystojniak Morfeusz obejmie mnie swoimi ramionami Tak więc moi mili, ja, wiedźma mówię Do jutra...pa, pa....

Łączę się z tobą w bólu....

Dlatego ja wyciągam swoją babkę przed ósmą z łóżka na śniadanko....obiadek o wpół do pierwszej, drzemka półtora godziny i po kolacji pa, pa.....

Długo trwało, zanim zrozumiałam, że nie jesteśmy związani pępowiną z pdp.... Ale jako opiekunka wyzwolona ze złych nawyków, robię co mogę, by było im przyjemnie, miło, domowo, ale po kolacji do koja Abmarsch....

Macht das

Yupi....dzidzia , tfu....babka w koju, czyli mogę ciut, ciut , pasjansika jakiegoś rozłożyć, filmik na wieczór przygotować.... Jutro moją ulubioną liczbą będzie 39

Z cieciorki piekę ciasta i ciasteczka. Na kotlety nigdy się nie odważyłam. Ale weganie jadają, to pewnie jest możliwe.... Proszę jedna...jedna propozycja już jest....

Może oślepł? Może mnie z tobą pomyli? Faktem jest, że w takich energetyczno-wampirzych miejscach powinno się być tylko raz....

Tam jest pani sprzątająca i pani gotująca....To taki żarcik był, bo Lucyna pucowała srebra po wyjęciu ze zmywarki...

NA dwa bym pojechała. Dłużej nie. Z synkiem dałabym radę, z Gomorrą też. Dziadek przy babce był taki jaki był. Może teraz spokorniał? Kto wie, kto wie?

Lucyna on nikomu takiej stawki nie da....nieważne na 3 miechy czy krócej. On chce ciebie.

Zadzwoń do Castra i powiedz, że masz super opiekunkę, tfu... damę do towarzystwa dla niego...jak da 4000 to jadę Ale sreber nie będę pucować

Ty pisałaś, ja pisałam, twój post wlazł wyżej....

Te, masochistka, skoro mało, to kładź kwotę na stół....z miedziaków... I mów ile Castro zaproponował...

Moja propozycja 2350....i wycieczki na Majorkę c miesiąc, basen i sauna w pakiecie, auto do wyłącznej dyspozycji, na zakupy kasy do woli, czasu wolnego w bród..... @Blondi za tę propozycję, to chyba bym pojechała....na miesiąc....2 miliony za miesiąc pracy to chyba wystarczy żeby pokryć cierpienia psychiczne?

A ja kumam....że biedy nie ma, brakuje na picie...głodnemu jest egal czy żarcie, czy kasa...Potem taki "bezdomny", co to żółtków nie chce, obdarowuje ojca dyrektora samochodami za grubą kasę

To teraz mi A mówią, że w Polsce bieda Guzik nie bieda..... W dobrobycie to nawet menelom w dupach się przewraca

Sypie śnieg Wali wielkimi płatami z nieba A może to taki ostatni podmuch zimy? Może straszy nas tylko i lada chwila przyjdzie wiosna? Luty się kończy, marzec nadchodzi....czyli wiosna wielkimi krokami się zbliża, prawda? A z tematów niezwiązanych z pogodą....rozmawiałam dzisiaj z moim operatorem komórkowym...piszę reklamację i skargę w jednym....zostałam oszukana w salonie sprzedaży i żądać będę przywrócenia poprzednich warunków umowy z gratisowym pakietem minut w roamingu...Zobaczymy co wymyślą....

Tiaaaa...ręcami, jak mówił niegdyś minister Raczyński Dziadka chowamy, babka jeszcze ciut, ciut pożyje

Narobiłam się dzisiaj, oj narobiłam....mało nogi mi w pewną część ciała nie wlazły z tej roboty.... Babka zażyczyła sobie pelkartofelki z twarożkiem Tak błyskawicznego obiadku to już dawno nie miałam Najwięcej czasu zajęło mi umycie i pokrojenie szczypioru i doprawienie....rzodkiewki nie dostałam Został jeden kartofelek i łyżka twarożku...babka cieszyła się, że na kolację zje, a tu synek do kuchni wpadł i pożarł....No i babka dostanie chleb....

Dzisiaj wizytował babkę przedstawiciel zakładu pogrzebowego.....ja, durna Polka myślałam, że przyjdzie i za pół godziny pójdzie....nic bardziej mylnego...uwaga, uwaga....TRZY GODZINY trwała narada co, gdzie, jak, kiedy, ile..... Synuś był i kuratorka, a na dodatek babka zażyczyła sobie mnie posiadać przy sobie, bo to ja niby najlepiej doradzę Że niby w czym, zapytałam? No, we wszystkim..... I tak, zamiast siedzieć na forum przesiedziałam w salonie przysłuchując się, nie wiedzieć czemu....Dobrze, że mogłam wyjść obiadek przygotować....Synuś myślał, że się załapie, a tu prawie figę zobaczył....talerze tylko wylizał A z bardziej radosnych wieści.....taje śnieg

Upiekłam jogurtowca bez tłuszczuHmmmm...miałam walczyć z kaloriami, ponieważ wrąbano mój serniczek i miałam niedosyt białka, to machnęłam świeżynkę niskokaloryczną ... Słoik jagód stał w szafce....I tak jakoś poszło. Proszę się częstować....

To zależy, co nam w duszach gra Jedni Antarktydę, a inni Baleary....no, akurat @sayonara 52 ma inne plany I gdzie ty zimę widzisz @Maria Jolanta? Ciepełko...zaledwie -5